Peugeot zanalizował porażkę
Trzy tygodnie po klęsce w Le Mans, Peugeot Sport dokonał analizy wyścigu i przedstawił plany na resztę sezonu.
Zespół skoncentruje się na International Le Mans Cup, wystawiając jeden prototyp w 1000 km Silverstone, dwa w Petit Le Mans i 1000 km Zhuhai.
Wracając do Le Mans, w 908-ce z numerem 3, która odpadła po dwóch godzinach wyścigu, wykryto wadę produkcyjną monocoque'u w miejscu, gdzie mocowany jest dolny wahacz prawego przedniego koła. Ten monocoque wygrał poprzednią edycję 24 Heures i zaliczył 1000 km Spa. Tym razem urwało się mocowanie wahacza.
Wszystkie trzy awarie silnika w pozostałych 908-kach były spowodowane defektem korbowodu, choć w poszczególnych samochodach ucierpiały różne cylindry. Szczególnie trudne warunki, na jakie napotkano w czerwcu w Le Mans, doprowadziły do przeciążenia V12-ek. - W tym roku na torze był większy poziom przyczepności, a zatem silniki dłużej niż przypuszczaliśmy, pracowały przy w pełni otwartej przepustnicy - wyjaśnił dyrektor techniczny Peugeot Sport, Bruno Famin. - OK, warunki były dla wszystkich takie same, ale my używaliśmy w tym roku nowych korobowodów. Na testach nie było najmniejszych problemów i nic nie sugerowało, że znajdujemy się bliżej limitu, niż możemy sobie wyobrazić. Warunki podczas wyścigu sprawiły, że znaleźliśmy się po drugiej stronie limitu.
Kolejny start zespołu Peugeot Total przewidziano w 1000 km Silverstone (12 września). ORECA wystawi tam swoją 908-kę, a fabryczny prototyp poprowadzą Anthony Davidson i Nicolas Minassian.
W Petit Le Mans na Road Atlanta (2 października), obsadę dwóch Peugeotów stanowić będą Anthony Davidson, Marc Gene i Alex Wurz oraz Pedro Lamy, Franck Montagny i Stephane Sarrazin.
W nowym w kalendarzu, 1000 km Zhuhai (7 listopada) wystapią dwójki Franck Montagny/Stephane Sarrazin i Sebastien Bourdais/Simon Pagenaud.
Olivier Quesnel oświadczył, że jest zadowolony z profesjonalizmu dziewięciu kierowców Peugeot Total i zamierza utrzymać ten sam skład na sezon 2011.
Fot. Peugeot
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze