Piąte miejsce i awaria

Obydwaj podzielili się zwycięstwami w Przeźmierowie, ale Słowak zdobył dwa bonusowe oczka za najszybsze okrążenie w wyścigu. Navratilowi przypadł dodatkowy punkt za pole position.

Maciej Rybarczyk zaprezentował się z bardzo dobrej strony, choć do pełni szczęścia zabrakło bezawaryjnego samochodu. Po 6 pozycji w czasówce, kierowca MR Teamu rozpoczynał wyścig z trzeciej linii. Bardzo dobry start Rybarczyka pozwolił mu na przesunięcie się do pierwszej piątki. Na drugim okrążeniu zawodnik z Kostrzyna popełnił błąd na jednym z zakrętów i spadł na 9 lokatę. Dzięki bardzo ambitnej i szybkiej jeździe, Rybarczyk wyprzedzał kolejno rywali i ostatecznie ukończył wyścig na 5 miejscu.

Odwrócona kolejność w drugim biegu oznaczała dla Rybarczyka start z czwartego pola. Po pierwszym zakręcie żółto-czerwona Skoda była już na prowadzeniu.
Kolejny zakręt to obrona pierwszego miejsca przed atakiem Milana Vankata i wyrobienie sobie przewagi nad resztą stawki. Niestety, już na następnym okrążeniu Skoda Polaka zaczęła tracić moc. Rybarczyka wyprzedzili trzej rywale. Na początku czwartego okrążenia samochód zgasł. Co prawda, kierowcy MR Team udało się go odpalić, ale po chwili Rybarczyk musiał zjechać na pobocze i zakończyć wyścig.

- Za mną pierwszy start w Skoda Octavia Cup - mówi Maciej Rybarczyk. - Trzeba przyznać, że stawka zawodników, którzy w tym sezonie startują w tym pucharze jest co tu dużo ukrywać, bardzo mocna. Jiri Navratil, Patrik Nemec, Tiki Ivosević czy Daniel Skalicky będą w tym roku trudnymi rywalami i czeka mnie dużo pracy. Sobotnie kwalifikacje poszły mi tak sobie. Szóste. miejsce nie było szczytem moich możliwości, ale wyszedł tutaj jeszcze brak umiejętności wykorzystania potencjału opon w odpowiednim momencie. Myślę, że z biegiem czasu kwalifikacje w moim wykonaniu będą zdecydowanie lepsze. W pierwszym wyścigu popełniłem niepotrzebny błąd, który z pewnością kosztował mnie czwarte miejsce, a może jeszcze więcej. W każdym razie, po ciężkiej walce z rywalami, dojechałem na piątej pozycji. To był wykańczający wyścig.

W drugim wszystko przebiegało po mojej myśli. Po trzecim zakręcie uciekłem rywalom. Niestety, w najmniej odpowiednim momencie dała o sobie znać złośliwość rzeczy martwych. Skoda zaczęła słabnąć, a po chwili było już dla mnie po wyścigu. Szkoda, że akurat przytrafiło mi się to w mojej domowej eliminacji, przed własną publicznością. Cóż, taki jest urok tego sportu. Na dziś jeszcze nie wiemy, co było przyczyną awarii, bo telemetria nie wykazała problemów z silnikiem. Teraz muszę przygotować się dobrze do startu w drugiej rundzie, która odbędzie się na nieznanym mi torze Slovakiaring. Dziękuję wszystkim, którzy kibicowali oraz pomagali mi podczas tej eliminacji.

Kolejna runda Skoda Octavia Cup odbędzie się pod koniec czerwca na nowym torze Slovakiaring.

WYŚCIG 1 (15 okrążeń)
1. Patrik Nemec (SK) 27.30,127
2. Jiri Navratil (CZ) +0,648
3. Tiki Ivosević (HR) +5,207
4. Milan Vankat (CZ) +17,028
5. Maciej Rybarczyk (PL) +18,148
6. Radek Bares (CZ) +19,869
7. Daniel Milde (D) +26,700
8. Matous Kubu (CZ) +44,301
9. Marcel Kusin (CZ) +44,975
10. Daniel Skalicky (CZ) +45,489

WYŚCIG 2 (15 okrążeń)
1. Jiri Navratil (CZ) 27.28,698
2. Patrik Nemec (SK) +1,854
3. Tiki Ivosević (HR) 11,927
4. Daniel Skalicky (CZ) +17,079
5. Vaclav Brejla (CZ) +29,735
6. Milan Vankat (CZ) +29,772
7. Radek Bares (CZ) +32,039
8. Marcel Kusin (CZ) +40,175
9. Tomas Nimrichter (CZ) +41,864
10. Matous Kubu (CZ) +42,155

PUNKTACJA SKODA OCTAVIA CUP
1. Nemec 37, 2. Navratil 36, 3. Ivosević 24, 4. Vankat 16, 5. Skalicky 11, 6. Bares 10, 7. Rybarczyk 8, Brejla 8, 9. Kusin 5, 10. Milde 4, Kubu 4.