Podium polsko-czeskie
Na mecie pierwszego wyścigu Porsche Cup Challenge Central Europe na torze Slovakia Ring w najlepszym nastroju był Vladimir Hladik.
Co prawda przed nim przyjechał Zdeno Mikulasko, ale Słowak startował jako gość, więc to Hladik zgarnął komplet punktów za zwycięstwo.Po piątkowym zamieszaniu związanym z niezgodnością samochodu Mikulasko z regulaminem, Słowak ostatecznie został dopuszczony do udziału w wyścigu jako Gość, więc jego wyniki nie liczą się do klasyfikacji rozgrywek. Tymczasem w Pucharze najlepsi okazali się Vladimir Hladik, Andrzej Lewandowski i Stefan Biliński. Drugie miejsce jest szczególnie cenne dla Lewandowskiego, który tym samym umocnił się na pozycji lidera w punktacji cyklu.Na przeciwnym biegunie są ci, którzy pierwszego biegu na Slovakia Ring nie mogą zaliczyć do udanych. Wśród nich jest Florian Scholze - zawodnik zespołu Förch Racing wypadł z trasy i niestety, nie był w stanie powrócić do ścigania - jego Porsche utknęło w żwirze. Turcy - Cengiz Oguzhan i Emre Durmaz nie wystartowali najlepiej - ruszyli za wcześnie, więc otrzymali karę przejazdu przez pit lane. Pozostałych dwóch kierowców z Turcji, czyli Cenk Ceyisakar oraz Yadel Oskan, musiało się wycofać z powodu problemów technicznych.Najwięcej goryczy musiał przełknąć Mariusz Miękoś, który na ósmym (z dziesięciu) okrążeń stracił trzecie miejsce w generalce zawodów. Polak ostatecznie ukończył wyścig na szóstej pozycji. Przebita opona w samochodzie Roberta Lukasa pogrzebała jego marzenia o dobrym rezultacie na Słowacji.WYŚCIG 1 (10 okrążeń)1. Zdeno Mikulasko (SK) 21.33,2442. Vladimir Hladik (CZ) +34,8343. Andrzej Lewandowski (PL) +44,9564. Stefan Biliński (PL) +58,8895. Cengiz Oguzhan (TR) +1.19,2716. Mariusz Miękoś (PL) +1.25,6427. Emre Durmaz (TR) +1.29,2028. Jarosław Budzyński (PL) +1.32,2649. Grzegorz Moczulski (PL) +2.11,61010. Patrik Tkac (SK) +2.13,796
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze