Porsche rozwija silnik

Zanim niemiecka marka ogłosiła, że nie będzie startować w FIA WEC, prace trwały już cztery miesiące i 30 osób nadal zatrudnionych jest w bazie w Weissach.- Było jasne, że jeśli chcemy kontynuować starty w LMP1, musimy stworzyć nowy silnik. Nasz czterocylindrowy motor osiągnął już swoje granice. W kwietniu zaczęliśmy prace nad sześciocylindrową jednostką napędową i chcemy dokończyć ten projekt - mówił Fritz Enzinger, szef projetu Porsche LMP1.- Nie mamy informacji, by projekt ten był wiązany z F1. Nie mogę nic więcej powiedzieć na ten temat - dodał pytany, czy nowy silnik jest budowany z myślą o startach w F1.- Nie będę komentował kwestii F1. Na razie koncentrujemy się na Formule E. W Porsche zawsze skupialiśmy się na jednej rzeczy, by nie przeciążać możliwości ekipy. W Weissach mamy świetny obiekt z nowym tunelem aerodynamicznym, który jest połączony z nowym działem projektowym. Modele zawsze można przetestować, a wkrótce powstanie nowy dział badań układu napędowego i kończymy prace nad działem ds. elektorniki. Każdy, kto widział Weissach 10 lat temu, nie rozpozna obiektu teraz - komentował Oliver Blume, dyrektor generalny Porsche.- Prace rozpoczęliśmy od opracowania jednocylindrowego silnika, by przetestować układy spalania dla naszych przyszłych samochodów drogowych. Niezależnie od tego, czy będziemy używać go w autach sportowych, to inna para butów i obecnie nie rozmawiamy o tym. Takie systemy są wykorzystywane w wyścigach i ciężko pracujemy, by uzyskać jeszcze większą wydajność, co zawsze udawało się nam - dodał.fot. Porsche LMP1 Team