Testowy wyścig w Cheste
Lucas Di Grassi wygrał testowy wyścig Formuły E na Circuit Ricardo Tormo.
Mistrz sezonu 2016-17 wyprzedził o 0,109 sekundy Alexandra Simsa. Trzecie miejsce zajął kolega Di Grassiego z Audi Sport ABT Schaeffler, Daniel Abt. Na kolejnych pozycjach finiszowali Félix da Costa, Robin Frijns, Jérôme d'Ambrosio, Jean-Éric Vergne, Maximilian Günther, José María López i Pascal Wehrlein.
Wyścig poprzedziła 30-minutowa sesja testowa. Sébastien Buemi wykorzystał pełną moc 250 kW i uzyskał 1.17,978, następnie poprawiając na 1.17,773.
O 15.04 rozpoczęto symulację wyścigu na dystansie 45 minut + 1 okrążenie. Sprawdzano hiperdoładowanie - możliwość zwiększenia mocy o 25 kW, sygnalizowanego ledowymi światłami na halo. Hyperboost działa przez 4 minuty.
Samochody wyjechały rzędem z depo. Na czele znajdował się Alexander Sims. Czerwona flaga ukazała się na pierwszym kółku. Daniel Abt zaliczył kraksę na szykanie. Awaria zatrzymała Stoffela Vandoorne'a.
Powtórny start nastąpił o 15.43. Nelson Piquet Jr uderzył w barierę na szykanie. W karambolu uczestniczyli Pascal Wehrlein, Tom Dillmann i Felipe Massa.
W trzeciej próbie na starcie stanęło 16 kierowców. Massa z opóźnieniem wyjechał na tor. Po starcie prowadził Jean-Éric Vergne przed da Costą, Di Grassim, Simsem i Lottererem. Alexander Sims wyprzedził Di Grassiego, a następnie da Costę. Portugalczyk zrewanżował się koledze z zespołu, po czym na zakręcie 11 wygrał pojedynek z Jean-Éric'kiem Vergne.
5 minut przed upływem czasu Vergne odzyskał P1, ale ponownie spadł za da Costę, a także za Simsa i Di Grassiego. Kierowcy BMW Andretti zamienili się miejscami. Na końcowym okrążeniu Lucas Di Grassi wyprzedził da Costę. Na ostatnim zakręcie Alexander Sims zwolnił i stracił wygraną na rzecz Di Grassiego.
Zajęcia zakończyła 30-minutowa sesja testowa 4B, podwójnie wygrana przez kierowców DS Techeetah. Jean-Éric Vergne wyprzedził André Lotterera o 0,095 sekundy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze