Udany debiut w GT Italia
Debiutanci w mistrzostwach Włoch GT, Andrzej Lewandowski i Teodor Myszkowski zajęli czwarte miejsce w pierwszym wyścigu połączonych klas Super GT Cup, GT Cup i GT4 na Monzy.
Karol Basz nie wsiadł do Huracána. Zmiennik krakowianina, Takashi Kasai został uderzony na pierwszym okrążeniu i doszło do uszkodzenia amortyzatora.Ósmy na starcie, Teodor Myszkowski awansował o jedną lokatę na Prima Variante, a potem opóźnił pit stop i po 11 okrążeniu zwolnił trzecie miejsce. Andrzej Lewandowski obronił czwartą lokatę. Zwycięstwo przypadło Matteo Desideriemu i Piero Necchiemu, kolegom Basza z Antonelli Motorsport.– Nieźle zaczęliśmy weekend, mieliśmy pierwsze miejsce w drugim treningu i solidne tempo w kwalifikacjach. Niestety nie udało nam się zrobić z tego użytku, gdyż Takashi miał problemy już w pierwszej szykanie. Przez to nie ukończyliśmy wyścigu, a ja nie miałem okazji nawet zasiąść za kierownicą. Mam nadzieję, że jutro odwrócimy fortunę na naszą stronę i wszystko pójdzie po naszej myśli. Trzymajcie kciuki! Dziękuję firmie Cronic, właścicielowi sklepu RallyShop.pl, jak i również Minardi oraz Europart, a także wszystkim fanom za niesłabnące wsparcie! – powiedział Basz.WYŚCIG 1 (24 okrążeń)1. Matteo Desideri/Piero Necchi (I) Lamborghini Huracán LP620-22. Aaro Vainio/Tuomas Tujula (FIN) Lamborghini Huracán LP620-2 +0,1963. Alessandro Bonacini/Davide Durante (I/CH) Lamborghini Huracán LP620-2 +0,5374. Andrzej Lewandowski/Teodor Myszkowski (PL) Lamborghini Huracán LP620-2 +1,5965. Liang Jiatong/Felipe Ortiz (CHN/BR) Lamborghini Huracán LP620-2 +14,7886. Mauro Trentin/Simone Tempesta (I) Lamborghini Huracán LP620-2 +16,9277. Kikko Galbiati/Pierluigi Alessandrini (I) Lamborghini Huracán LP620-2 +26,0428. Riccardo Cazzaniga/Antonio D'Amico (I) Lamborghini Huracán LP620-2 +1.17,0599. Eugenio Pisani (I) Porsche 997 GT3 Cup -1 okr. (1. GT Cup)10. Luca Mangoni (I) Ginetta G55 -2 okr. (1. GT4)
Fot. ACI Sport
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze