Wypowiedzi po Moście

Chciałbym, aby w Polsce było takie zainteresowanie wyścigami. RACE 1 ukończyłem na ósmej pozycji, RACE 2 na siódmej. Najważniejsze to ukończone dwa wyścigi, z czego jestem bardzo zadowolony. Teraz do rzeczy, ponieważ nie było łatwo! BM Racing Team, dziękuję za pomoc przy wymianie uszczelki do głowicy, solidna i fachowa ekipa! Niestety, silnik jest przegrzany i można powiedzieć, do wymiany. Udało się jednak przy współpracy z BM Racing ukończyć dwa biegi. Pozycje były różne, włącznie z tym, że byłem na pierwszej, trzeciej, ale niestety... Przegrzewająca się jednostka nie dała szans na walkę. Podsumowując, jestem bardzo zadowolony, że przy tylu problemach ukończyliśmy weekend na solidnych pozycjach. Bardzo dziękuję mojemu partnerowi ARNO SERVICE Kobylanka za odwiedziny. Myślę, że się spodobało. Dziękuję Wam za wierne kibicowanie i trzymanie kciuków, były bardzo potrzebne . Teraz marsz do szkoły, ledwo co zdążyłem na rozpoczęcie... Fot. Grzegorz Kozera.

STANISŁAW KOSTRZAK: - W pierwszym wyścigu start z 2 pola i spokojnie z Bartkiem odjechaliśmy na około 50 metrów. Na 4 okrążeniu zablokowały się hamulce i wypadłem  na lewym zakręcie w zielone. Na początku spadłem na 4, a później 10 miejsce. Zacząłem resetować komputer wyłączając stacyjkę nawet 5 razy na okrążeniu. Pomagało i dojechałem siódmy. W przerwie przy wymianie kół okazało się, że czujnik ABSu był luźny. Oczywiście, "sam" się poluzował, tak jak Łaciszowi "sama" rozpięła się wtyczka ABSu, a mnie "sam" się przeciął kabel ABSu w tamtym roku. Jeżeli ktoś myśli, że tą metodą zrobi karierę w sporcie to jest po prostu GŁUPKIEM!!!! Z tych nerwów w drugim wyścigu na starcie zapomniałem włożyć bieg i z 4 pola spadłem poza dziesiątkę. Powoli doszedłem do 2 miejsca, ale było to na 3 okrążenia do końca. Jechałem o 0,1 sekundy szybciej od Bartka, ale to tylko 3 metry na okrążeniu, a Bartek miał około 10 metrów przewagi. Na otarcie łez miałem także najszybsze okrążenie w 1 wyścigu. Szkoda tych straconych punktów, oj szkoda. Do zobaczenia!

BARTŁOMIEJ MIRECKI: - Plan wykonany w 100 %. Wygrana czasówka i dwa wyścigi, nie można chcieć więcej, a jednak się udało. Karol Lubas zdobył czwarty puchar dla teamu za najszybciej przejechane okrążenie, za co bardzo mu gratuluję. Powracając do wyścigów, pierwszy nie był specjalnie trudny, udało się dobrze wystartować i pozostało jedynie trzymać tempo do końca. Ale drugi wyścig był niesłychanie wymagający. Przebijanie się z 10 pola jednak wymagało stalowych nerwów. A jak patrzyłem na ostatnim kółku we wsteczne lusterka i widziałem dachujące auta na szykanie, to cieszyłem się, że mnie tam nie ma. Na pewno nie świętuję jeszcze drugiego tytułu mistrzowskiego. Jeszcze jedna runda przed nami, wszystko może się wydarzyć, ale cieszę się z sytuacji punktowej. Jest troszkę lepiej. Chciałbym podziękować mojemu zespołowi BM Racing Team za świetnie przygotowane auto, sponsorom za wsparcie i pomoc w startach. Pozdrawiam również wszystkich kibiców i fanów sportów motorowych!

KAROL LUBAS: - Kolejny start w Kia Lotos Race za mną i jestem bardzo zadowolony z tego, że po raz kolejny walczyłem w czołówce. Pewne rzeczy mogłem zrobić lepiej, jak na przykład start do pierwszego wyścigu, jednak ogólnie jest dobrze. Cieszę się z dwóch czwartych miejsc oraz jednego najlepszego czasu okrążenia i mam nadzieję na powtórkę w czeskim Brnie. Chciałbym bardzo podziękować mojemu głównemu sponsorowi - firmie Sonax, a także firmom Somfy i Cronic, właścicielowi sklepu RallyShop.pl, a przede wszystkim swojemu zespołowi, który świetnie spisał się w ten weekend.