Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Wypowiedzi po Poznaniu

MARIUSZ MIĘKOŚ: - Jestem teraz w bardzo dobrej kondycji, zarówno psychicznie, jak i fizycznie.

Tempo wyścigowe właściwie też jest bez zarzutu, jednak przede mną jeszcze sporo pracy w treningach i kwalifikacjach, gdzie moje czasy okrążeń powinny być dużo lepsze. Weekend zakończył się zdecydowanie powyżej wszelkich oczekiwań. Ponieważ nasze Lamborghini jest już na Paul Ricard, te zawody pojechaliśmy Porsche GT3 Cup w specyfikacji 991. Ale w efekcie mojego czwartkowego incydentu podczas sesji treningowej wystartowaliśmy w sobotniej rywalizacji praktycznie bez żadnych przejechanych kółek treningowych. Oczywiście, marzeniem było dojechanie do mety i zdobycie jak największej liczby punktów, ale nie zakładaliśmy, że uda się nam powalczyć o podium. 7 miejsce startowe po pechowych treningach i kwalifikacjach i tak było dobrym rezultatem. Na szczęście Bartkowi Opiole i całemu zespołowi GT3 Poland udało się naprawić i przygotować samochód, jednak ostatecznie balans hamulców musiałem ustawiać jeszcze na okrążeniu wyjazdowym przed wyścigiem, co skończyło się od razu w żwirze. Ale od startu to już był wyścig marzeń. Odrobiłem dwie pozycje, szybka zmiana kierowców i mój zmiennik, Mariusz Urbański awansował o kolejne dwie. Z siódmego miejsca wskoczyliśmy na podium. Najważniejsze dla nas jest jednak to, że dowieźliśmy cenne punkty i zwiększyliśmy przewagę nad rywalami w mistrzostwach Polski. Bardzo dziękuję zespołowi GT3 Poland, Bartkowi Opiole za świetną i bardzo ciężką pracę, no i oczywiście Mariuszowi Urbańskiemu za niezawodną i bardzo szybką jazdę na jego zmianie. Do zobaczenia w Poznaniu już 15 lipca.

Jędrzej Szczęśniak | fot. Grzegorz Kozera

JĘDRZEJ SZCZĘŚNIAK: - Za nami kolejne starcie na Torze Poznań. Tym razem do stawki dołączyli kierowcy Mistrzostw Europy Strefy Centralnej FIA CEZ w mocniejszych samochodach, co sprawiło że dwukrotne dojechanie na 3. pozycji było właściwie wszystkim, co mogliśmy w ten weekend osiągnąć. Nasze Porsche 911 GT3 Cup spisywało się bez zarzutu, a my wyjeżdżamy z Wielkopolski z kolejnymi cennymi punktami i powiększoną przewagą nad rywalami. Już dziś nie mogę doczekać się kolejnej rundy mistrzostw Polski zaplanowanej na połowę lipca.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Antoszewski: Wyścigi są po to, by walczyć o wygraną
Następny artykuł Dużo emocji na Torze Poznań

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska