Ze względu na starty Michała Ratajczyka bacznie obserwuję sytuację w GSMP – to z resztą cykl, w którym nasz zespół Daftracing jest bardzo aktywny od wielu lat. Jeśli tylko pojawia się taka możliwość, zawsze staramy się pojechać tę jedną rundę w sezonie wystawiając do rywalizacji dwa samochody i pokazując kibicom typowo wyścigowe auto na górskich trasach. Ostatni mój start odbył się za kierownicą pucharowego VW Golfa, również w Sopocie, więc mam nadzieję, że stanie się to naszą małą tradycją. Wakacyjny klimat, dobra zabawa, a my postaramy się zrobić dobre show. Wynik schodzi na dalszy plan, gdyż mój start będzie stricte gościnny. Do zobaczenia w Sopocie!
RADOSŁAW ĆWIĘCZEK: - Jesteśmy przed kluczowymi rundami dla mnie, ponieważ już w Sopocie będę mógł zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Plan zatem na ten weekend jest inny niż zwykle. Przede wszystkim muszę być na mecie i to będzie priorytetem. Moja sytuacja punktowa jest na tyle komfortowa, że już nie muszę koniecznie wygrywać. Sopot to nie jest mój wyścig, lecz może się okazać najprzyjemniejszym od 6 lat :) Trasa jest bardzo szybka, a pewną zagadką jest przyczepność nowego asfaltu, który pojawił się w drugiej części trasy. To nie będą dla mnie łatwe dwa dni i doskonale wiem, że muszę być w 100% skoncentrowany. Niestety, kibice też nie będą mieli łatwo, zapowiadane są przez cały weekend opady deszczu, ale mam nadzieję że prognozy się nie sprawdzą i wszyscy zobaczą świetne widowisko.Trzymajcie kciuki za mnie i bądźcie z nami na bieżąco dzięki naszemu profilowi facebook/ Radek Ćwięczek Sport! Jubileuszowy 20 Sopot - Gdynia Grand Prix na start! Partnerami zespołu Ćwięczek Sport w sezonie 2017 są CATKOP, Finish-A, Motologic oraz Słodko Słone Catering. Patroni medialni: portal TopRally.pl, telewizja TVP 3 Kraków, radio Eska oraz gazeta Auto Moto Biznes.
ROMAN BARAN: - Cieszę się, że mogę wystartować na trasie w Sopocie gdyż do samego końca mój start stał pod wielkim znakiem zapytania. Mimo tego, że w ubiegłym roku nie dojechałem do Sopotu moim nowym Lancerem jestem chyba nadal tym „najstarszym” zawodnikiem, który startuje tu już chyba 15 raz dlatego w ten weekend pierwszy raz wystartuje nim dla Sopockiej publiczności. Dziękuję za zaproszenie Leszkowi Orskiemu, który stanął na wysokości zadania i zrobił wszystko by rundy w Sopocie się odbyły. Wyścigowy weekend zaczyna się już dziś. Piątek to badanie kontrolne, które odbędzie się przy Sopockim Molo gdzie przez cały dzisiejszy dzień będzie głośno za sprawą wyścigowych samochodów. Już jutro od samego rana zaczynamy walkę o punkty. Ja i samochód jesteśmy przygotowani do walki o utrzymanie trzeciego miejsca w generalce. Po awarii świecy na ostatnich zawodach wymieniliśmy turbinę i wprowadziliśmy kilka drobnych poprawek. Nie będzie łatwo bo konkurencja jest spora, ale wszystko okaże się w niedzielę – jak to mówią wygrywa ten kto jest na mecie. Zapraszam wszystkich kibiców do spędzenia weekendu nad morzem podczas Grand Prix Sopot-Gdynia 2017. Dla tych, którzy nie mają możliwości będziemy relacjonować moje zmagania na facebooku https://www.facebook.com/RomanBaranRacing/ . Nie mogę zapomnieć o moich sponsorach, partnerach którym bardzo dziękuję za wsparcie i pomoc w sezonie 2017: Miasto Rzeszów, Szik, Bendiks, Handlopex, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Racing Liptak, L Sport, Motul, CR-turbo.pl, Carrera, Placard, Uroczysko – noclegi Korczyna, MTD, Inter Cars, Patronom medialnym TVP3 Rzeszów, Gazecie Codziennej Nowiny, oraz portalowi www.wyscigigorskie.pl oraz, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników w GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy.
MICHAŁ KAROLCZYK: - Po odpuszczonej rundzie na Słowacji, teraz czas na Sopot. Cieszę się, że znowu będę mógł siąść za kierownicą i stanąć na starcie. W samochodzie pojawiło się trochę zmian kosmetycznych, które mam nadzieję wpłyną pozytywnie na ogólne samopoczucie. Oczywiście będzie to mój debiut na tej trasie i patrząc na to co się działo w poprzednich latach w Sopocie, czuję duży respekt do tej rundy. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, a moja jazda sprawi choć trochę radości kibicom. Dziękuję moim Partnerom, dzięki którym możliwe są moje starty w tym sezonie: Penrite, KAROL, Pro Racing Group, Ecostand, Sakura, Szybex Polska, Hel Performance, a także Mniam Mniam Slow Food, który od tej rundy dołącza do zespołu z czego bardzo się cieszę.
WALDEMAR KLUZA: - Ten sezon powoli zbliża się do finału, a po odwołaniu rund w Siennej, punkty w Sopocie mogą okazać się jeszcze cenniejsze. Miałem szansę uczestniczyć w aż 7 z 19 dotychczasowych edycji i przyznam, że nigdy nie był to łatwy start. Przez te lata zawody kończyły się dla nas z różnym szczęściem, ale do tej edycji jestem jednak nastawiony bardzo pozytywnie. Prowadzimy w Mistrzostwach i nie damy sobie tego już odebrać. Celujemy w podwójne zwycięstwo i umocnienie się na pierwszym miejscu. Na pewno nie będzie to proste zadanie, ale jesteśmy gotowi stawić temu czoła. Jestem w Sopocie z rodziną na kilka dni urlopu, a te kilka dni odpoczynku przydadzą się przed startem. W starcie w Grand Prix Sopot – Gdynia wspierać nas będzie grono naszych stałych sponsorów i partnerów: Solne Miasto Wieliczka, Powiat Wielicki, Stalco, Jania Construction, ROWE Motor Oil, AutoCzesciValdi.pl, Rexteam oraz UMA Fotografia i Buchti.pl Promotion. Zawsze tutaj mogliśmy liczyć na tłumy kibiców i wierzę w to, że ich gorący doping poniesie nas po bardzo pozytywny wynik.
KAROL KRUPA: - Niestety zawodów w Banovcach nie mogę zaliczyć do udanych, ponieważ podczas niedzielnej rundy awarii uległa skrzynia biegów, a nieukończony wyścig kosztował bardzo wiele straconych punktów, które w końcowym rozrachunku mogą się okazać na wagę złota. Dlatego też przed Sopotem bardzo wiele czasu poświęciliśmy na dopracowanie sprzętu, żeby podczas samych zawodów móc się skupić jedynie na walce o cenne ułamki sekund.
SZYMON PIĘKOŚ: - Sopot to mało górskie miasto, ale wyścigi górskie są tam organizowane już od lat i niezmiennie gromadzą na starcie sporą liczbę zawodników. Nie inaczej będzie i tym razem. Grupa A po raz kolejny zapowiada się bardzo silna i trudno wskazać jednego faworyta do wygranej. Po nieukończonych zawodach w Banovcach, podczas których zawiodła pompa paliwowa, chciałbym w Sopocie przełamać złą passę i powalczyć o miejsce na podium.
Partnerami zespołu są: BorgWarner, Inwest – Profil oraz Primerol. Za obsługę techniczną samochodów odpowiadają Materniak Autosport oraz Auto Strefa, a patronat medialny sprawują TVP3 Rzeszów oraz portal Krosno112.pl. Szczegółowe informacje o startach zespołu można uzyskać na profilu www.facebook.com/BorgWarnerRacingTeam.
MARCIN WILUSZ: - Miasto Sopot pozornie nie ma nic wspólnego z górami, ale staraniem organizatorów na trasie z Sopotu do Gdyni już po raz dwudziesty odbędzie się wyścig górski. To szybka i wymagająca pełnego skupienia droga, więc trzeba będzie zachować maksimum koncentracji podczas jazdy. Po udanych zawodach w Banovcach wciąż liczymy się w walce o tytuł mistrzowski w klasie A/PL-Clio, więc mogę obiecać, że podczas nadmorskich rund GSMP dam z siebie wszystko, żeby ten cel osiągnąć. Trzymajcie więc kciuki i widzimy się na mecie w niedzielę!
Partnerami zespołu są: Producent olejów Revline i Jasol; Stara Wędzarnia Frysztak, a także MarWil – dystrybutor drewna opałowego na trasie Sanok - Krosno – Jasło. Za obsługę techniczną samochodów odpowiada Materniak Autosport, a patronat medialny sprawuje TVP 3 Rzeszów oraz portal Krosno112.pl. Więcej informacji o zespole można uzyskać na stronie internetowej www.marcinwilusz.pl oraz na profilu Facebook pod adresem: https://www.facebook.com/revlineracingteam.
GRZEGORZ KOZIOŁ: - Tłumy turystów zjeżdżają nad Bałtyk, żeby nad polskim morzem spędzić urlop. Dla nas będzie to jednak wyjazd pełny ciężkiej pracy i na odwiedzenie plaży może zabraknąć czasu. Mamy do wykonania jednak bardzo ważne zadanie. W Banovcach zrobiliśmy ważny krok, a w ten weekend trzeba wykonać kolejny, jeszcze ważniejszy. Rundy na Słowacji wyraźnie pokazały, jak wyrównana jest stawka w naszej grupie, a im bliżej końca sezonu tym walka nabiera jeszcze większego tempa. Na bardzo szybkiej i rajdowej trasie w Sopocie, gdzie jedziemy zaledwie 3 km mogą zadecydować najmniejsze detale. Cały zespół FLORA RACING jest dobrze przygotowany, a po Banovcach czujemy się naprawdę mocni. Rywale na pewno nie będą mieć z nami łatwo w ten weekend. Bardzo przyda się gorący doping, więc gorąco wszystkich zapraszam do kibicowania. Dziękuje mojej wiernej ekipie i wszystkim partnerom, dzięki którym możemy stanąć do walki w Sopocie: Flora, UNI-MATIC, 4turbo.pl, M-Tech, Mateusz Lisowski Driving Experience i Buchti.pl Promotion. Do zobaczenia na trasie!
KONRAD BIELA: - Już w ten weekend możemy zamienić całą tegoroczną ciężką pracę na tytuł Mistrza Polski, a dzielą nas od tego 3 punkty. Można by powiedzieć niewiele, ale najgorsze co mógłbym zrobić, to podejść do tego startu z przesadną pewnością siebie. Wręcz przeciwnie, stanę na linii startu bardzo mocno skoncentrowany i zrobię wszystko, żeby w Sopocie postawić przysłowiową kropkę nad „i”. Na części trasy odnowiono nawierzchnię, więc w tych miejscach może być naprawdę ślisko. Będzie to mój drugi start w Grand Prix, a każdy kto chociaż raz tutaj pojechał, wie że w Sopocie nie ma miejsca na błąd. Szołek pojedzie u siebie, więc tym mocniej będzie chciał tutaj zwyciężyć. Jesteśmy razem z 2BRally przyjedziemy nad Bałtyk zmotywowani i mocno skupieni na celu. Trasa mocniej przypomina rajdowy odcinek specjalny, ale mnie się taka charakterystyka podoba, więc liczę również na przyjemność z jazdy w Sopocie. Dla mnie sprzyjające warunki to rywalizacja po mokrym, więc wolałbym, żeby padało. Mam nadzieję, że kibice i turyści takie życzenie mi wybaczą. A na poważnie zapraszam wszystkich do spędzenia weekendu z Grand Prix Sopot – Gdynia. W walce o tytuł wspierać nas będą Kotelnica Białczańska, Firma Budowlana Hebda, Terma Bania, BielaPlast, Domalik folie samochodowe, RB Sięka, Pinsher, Professional Detaling Zakopane, Budomax, Podhale24.pl, Pralnia Białka, MTS-Trans, Lis Car i AMS Race & Rally Car Serivce.
BARTŁOMIEJ BORUTA (2Brally): - Sopocka eliminacja Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2017 nie była w planie naszych startów. Spora odległość na północ oraz niedobre wspomnienia z wypadku naszego kierowcy kilka lat temu pomogły tylko w decyzji o opuszczeniu tego wyścigu. Niestety syuacja zmienia się dynamicznie i w ostatniej chwilii podjęta został decyzja o rywalizacji na trasie w Sopocie. Mimo sporej przewagi Konrada nad drugim zawodnikiem w klasie A-2000 nie chcemy ryzykować i odkładać wszystkiego na ostatni wyścig w Korczynie, bo jak wiemy Sienna została odwołana. Jedziemy więc wyścig za wyścigiem z apetytem na tytuł mistrzowski. fot. Grzegorz Kozera
Najciekawsze komentarze