Trening z długą przerwą
Sébastien Buemi okazał się szybszy o 0,534 sekundy od Kamuiego Kobayashiego w pierwszym treningu WEC na Fuji Speedway.
Za dwiema Toyotami widnieje w wynikach BR1 z numerem 11. Jenson Button ustąpił Buemiemu o 1,043 s. Kolejne czasy należały do Neela Janiego, Stéphane Sarrazina i Mathiasa Beche.
Tor wysychał po deszczu. Buemi i Kobayashi rozpoczęli sesję w Toyotach. Po 18 minutach wywieszono czerwoną flagę. Trzeba było posprzątać prostą start/meta, a przy okazji umocowano luźną tarkę ma zakręcie 15. Restart nastąpił o 11.55. Trening został przedłużony o 30 minut. Toyoty nie poprawiły czasów. Zmiennik Buemiego, Fernando Alonso uzyskał 1.26,335 - drugi rezultat sesji. Jenson Button zszedł do 1.26,890.
Jean-Éric Vergne z TDS Racing dyktował tempo w LMP2. Zastępca Loïca Duvala, zajętego w DTM, Vergne wyprzedził o 0,245 sekundy Stéphane Richelmiego z Jackie Chan DC Racing. Stefan Mücke w Fordzie z numerem 66 zostawił za sobą Porsche w GTE Pro. Gianmaria Bruni stracił do berlińczyka 0,264, Michael Christensen - 0,441 sekundy. Na przedostatnim szybkim kółku Pedro Lamy z AMR zszedł do 1.39,763, przebijając o 0,162 sekundy wynik Matta Campbella, który długo prowadził w GTE Am.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze