Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Koniec magii w McLarenie

Andrea Stella, szef zespołu McLarena, przyznał, że w Woking nie przygotowują już żadnych poprawek na końcówkę sezonu 2023.

Oscar Piastri, McLaren MCL60, on the grid before the race

McLaren słabo rozpoczął bieżącą kampanię. W Woking jednak nie panikowano i stopniowo rozwijano samochód. Znaczące poprawki przygotowywano etapami i od Grand Prix Austrii MCL60 spisuje się dużo lepiej, nierzadko będąc drugim najszybszym samochodem za dominującym Red Bullem.

W końcówce sezonu Formuła 1 zawita do Meksyku, Brazylii, amerykańskiego Las Vegas oraz Abu Zabi. Zdaniem Lando Norrisa największe szanse na choćby jedno tegoroczne zwycięstwo już minęły, ponieważ żaden z pozostałych torów nie należy do bardzo szybkich, a takie właśnie sprzyjają MCL60.

Czytaj również:

Ponadto Andrea Stella, dowodzący zespołem, przyznał, że McLaren nie ma już w przygotowaniu żadnych magicznych ulepszeń.

- Jesteśmy realistami i zakładamy, że w tym sezonie nie będzie już żadnej magii w zakresie rozwoju samochodu - uznał Stella. - Nie zyskamy czasu na okrążeniu ani nie poprawimy degradacji opon, czyli nasza sytuacja znacząco się nie zmieni.

- Z drugiej strony, nie spodziewaliśmy się, że na tym torze [Circuit of the Americas] będziemy prowadzić w wyścigu przez półtora stintu. Czekamy na kolejne wyścigi i liczymy na sukces.

Czytaj również:

Norris po starcie Grand Prix Stanów Zjednoczonych odebrał prowadzenie zdobywcy pole position Charlesowi Leclercowi. W dalszej fazie wyścigu Brytyjczyka wyprzedzili Max Verstappen i Lewis Hamilton. Ten drugi został wykluczony z wyników, więc Norris zyskał pozycję. Stella przyznał, że po rywalizacji w Austin w zespole mają mieszane uczucia ze względu na straconą szansę na triumf.

- Świętujemy podium, ale po pierwszym stincie wydawało się, że nasze tempo może wystarczyć do zwycięstwa. Chciałbym zaznaczyć, że jesteśmy zadowoleni z podium, choć chwilę po zakończeniu wyścigu wszyscy mówili pewnie: „Ech, szkoda, że nie wygraliśmy”.

- Myślę, że każdy zdaje sobie sprawę ze znaczenia tych podiów, zwłaszcza jeśli zerkniemy na początek sezonu. Podoba mi się jednak ta determinacja w poszukiwaniu kolejnego kroku.

Czytaj również:

Polecane video:

Poprzedni artykuł Red Bull Racing inwestuje dalej
Następny artykuł Historia Russella lubi się powtarzać

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry