503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Poobijany samochód Grzyba

Tom Kristensson i Andreas Johansson zostali pierwszymi liderami Rajdu Żmudzi.

Marcin Wyrzykowski
Edytowano:
Rajd Żmudzi

Tegoroczna edycja Rajdu Żmudzi to czwarta odsłona walki o tytuły mistrzów Polski i druga runda mistrzostw Litwy. To również ostatnia w tym sezonie szutrowa runda mistrzostw Polski.

Rywalizację otworzył 3,72 kilometrowy odcinek Aztec Oils.

Tom Kristensson i Andreas Johansson wygrali te próbę. Drugi czas uzyskali Dominykas Butvilas i Renatas Vaitkevcius (+1,5s), a trzeci w stawce mistrzostw Polski Grzegorz Grzyb i Adam Binięda (+4s).

- Czuję się dobrze. Wspaniale, że rajd ruszył. Dobrze, że nie zaczęło padać. Będziemy starali się cisnąć - przekazał Kristensson.

- Wszystko dobrze. Nie popełniliśmy błędów. Droga jest dość miękka a przyczepność bardzo duża. Kolejne załogi mogą pojechać dużo szybciej - powiedział otwierający trasę Butvilas.

- Trafiliśmy w błoto, o którym nie wiedzieliśmy że jest i mocno nas wciągnęło - relacjonował Grzegorz Grzyb, którego Skoda Fabia Rally2 evo miała poobijany lewy przedni błotnik i zerwane poszycie w tylnej części auta.

Za czołową trójką zameldowali się Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel (+4,3s). 

- Nastawienie bardzo dobre. Warunki też bardzo dobre. Nie jest tak mokro jak się spodziewałem. Rozjeżdżamy się bo nie siedzieliśmy w aucie od półtora miesiąca. Jak na początek jest okej – mówił Wróblewski.

- Początki zawsze są trudne, ale ogólnie dobrze nam poszło na tym pierwszym odcinku - powiedział Adrian Chwietczuk (+5,10s), pilotowany przez Damiana Sytego.

Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski mieli szósty czas (+6,2s).

- Krótko ale dużo emocji. Mocno przeschło. Pierwszy odcinek na rozruch. Czekają nas dwa fajne dni ścigania. Oesy są szybkie, musimy utrzymać koncentrację na maksymalnym poziomie - powiedział Płachytka.

- Króciutki odcinek za nami. 3,65 kilometra na początek. Piękna pogoda jest fajnie. Dobry czas jak na początek - mówił Łukasz Byśkiniewicz (+7,7s), którego pilotuje Daniel Siatkowski.

Dziesiątkę skompletowali: Zbigniew Gabryś/Daniel Dymurski (+8s), Jarosław Szeja/Marcin Szeja (+8,5s), Maciej Lubiak/Grzegorz Dachowski (+8,8s).

- Na rozgrzewkę szybki sprint. Warunki nam pasują, jest w porządku - powiedział Maciej Lubiak.

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Rajd Żmudzi - OS1 video
Następny artykuł Kristensson walczy z Butvilasem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry