Wyścigowy weekend Roberta Kubicy
Portal Formula1.com rozmawiał z Robertem Kubicą po Grand Prix Hiszpanii - o zwyczajach Roberta podczas wyścigowych weekendów.
- Po raz pierwszy wyjeżdżasz na tor w piątek, a kiedy lubisz przylatywać na miejsce?
- Zazwyczaj przyjeżdżam w środę wieczorem, ponieważ rozpoczynamy pracę w czwartek rano od spotkania technicznego i czasu dla mediów. Gdy wyścig odbywa się poza Europą, przybywam na miejsce najpóźniej we wtorek wieczorem, żeby przyzwyczaić się do zmiany czasu.
- Starasz się poznać okolicę czy raczej trzymasz się itinerera lotnisko - hotel - tor - lotnisko?
- Kiedy lecieliśmy do Australii w 2006 roku, mój menedżer powiedział, że był tam już kilkanaście razy, ale nigdy nie widział kangura! Szybko przekonałem się, że miał rację. Po prostu nie ma czasu na zajęcia poza torem.
- Jakiego reżimu przestrzegasz podczas wyścigowych weekendów? Czy różni się on w zależności od miejsca, wymagań toru itd?
- Nie ma szczególnych wymagań związanych z różnymi torami. Po prostu odżywiam się w bardzo prosty sposób, jedząc lekkie potrawy, osobiście przygotowywane przez mojego fizjoterapeutę Josefa Leberera.
- Gdzie lubisz mieszkać podczas wyścigów - w miejskim hotelu, hotelu przy torze, własnym motorhome blisko padoku?
- Raczej wybierałbym lokalizację, kierując się bliskością toru, a nie liczbą hotelowych gwiazdek.
- Czy musisz mieć coś dostarczone do hotelowego pokoju, czy zabierasz coś z domu?
- Dla mnie hotel to jedynie łóżko.
- Czy podczas wyścigowych weekendów lubisz zabawiać przyjaciół i rodzinę?
- Rodzina i przyjaciele oglądają mnie w telewizji. Tor jest moim miejscem pracy, gdzie muszę się skoncentrować na moich obowiązkach.
- W ten weekend byliśmy w Bacelonie. Jakie masz wspomnienia związane z tym torem?
- To jest tor, na którym pod koniec 2005 roku zaliczyłem mój pierwszy test samochodem F1. Myślę, że moje wyniki przy tej okazji przyczyniły się do podpisania kontraktu z BMW Sauberem, a zatem traktuję Montmelo jako "pozytywny" tor. Wyścig w ten weekend całkowicie poparł mój sentyment do tego toru.
- Czy masz szanse, żeby wyjść na miasto, imprezować w piątkowe i sobotnie wieczory?
- Tak, w weekendy, kiedy jestem w domu.
- Czy są kierowcy, z którymi szczególnie chciałbyś gdzieś wyskoczyć?
- Fernando, Giancarlo, Rubens - i również Nick.
- Twój ulubiony wyścig pod kątem nocnego życia?
- Singapur, ale niestety myślę, że będę zajęty.
- Jaka była twoja najbardziej udana noc podczas Grand Prix? Czy kiedyś zaspałeś następnego ranka?
- Po moim pierwszym podium w Monzy jechałem przez całą noc i dotarłem do Krakowa o ile pamiętam, około 11.00 w poniedziałek rano.
- Co jesz na śniadanie w niedzielę przed wyścigiem?
- Trochę owoców i trochę makaronu z oliwą - około 11.30.
- Ile i co pijesz podczas wyścigowego weekendu?
- Po prostu czystą wodę na padoku i "gorącą" wodę podczas wyścigu.
- Jak spędzasz poranek przed wyścigiem?
- Czas dla mediów, występ w Paddock Clubie, sesja rozdawania autografów, odprawa przed wyścigiem, parada kierowców. Potem w końcu otwiera się depo...
- Jak lubisz podróżować na tor w niedzielę rano. Czy sam prowadzisz?
- Tak, zawsze sam prowadzę.
- Jak spędzasz godzinę przed startem? Czy masz jakieś przesądy, rytuały przed wyścigiem, mające przynieść szczęście?
- Nie, nie jestem przesądny.
- Czy masz jakiś szczęśliwy talizman?
- Chyba nie.
- Co robisz, żeby zachować spokój, kiedy przebywasz na polu startowym i czekasz na okrążenie rozgrzewkowe?
- Ogólnie jestem spokojny. Próbuję skoncentrować się na tym, co mechanicy robią przy moim samochodzie.
- Jak relaksujesz się po wyścigu?
- Zaczynam myśleć o następnym.
- Jeżeli nie ułoży się po twojej myśli i odpadniesz z wyścigu, czy wolisz jak najszybciej odjechać z toru, czy zostajesz i oglądasz wyścig do końca?
- Oglądam wyścig. Co więcej, regulamin stanowi, że wszyscy kierowcy muszą pozostać dostępni do godziny po zakończeniu wyścigu.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.