McErlean najszybszy w kurzu
Josh McErlean i Eoin Treacy uzyskali najlepszy czas w pierwszym przejeździe odcinka testowego przed Rajdem Akropolu.
Joshua McErlean, Eoin Treacy, M-Sport Ford World Rally Team Ford Puma Rally1
Autor zdjęcia: M-Sport
Poprzedzający właściwą rywalizację shakedown ruszył o godzinie 7:01 polskiego czasu. Podobnie jak w zeszłym roku załogi korzystają z próby Lygaria.
Charakter drogi zmienia się kilkukrotnie na dystansie 3,62 km. Przeważają dość szerokie sekcje, a nawierzchnia jak na standardy rajdu bogów jest stosunkowo dobra. Poranek w regionie Ftiotyda jest pogodny.
W pierwszym przejeździe najlepszym rezultatem popisali się niespodziewane McErlean i Treacy. Irlandczycy przejechali trasę w 2.44,7. Dwie dziesiąte sekundy stracili Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Ott Tanak i Martin Jarveoja uzupełnili trójkę [+0,3 s].
- Nie spodziewam się, żebym w tym rajdzie był tak szybki jak na shakedownie, ale postaramy dotrzeć się do mety – skomentował McErlean.
- To jest Grecja. Teraz jechaliśmy cały czas w kurzu. Tutaj niczego nie można przewidzieć – podsumował Tanak.
- Wszystko będzie się mogło wydarzyć w ten weekend. Kurz jest okropny więc mam nadzieje, że osoby decyzyjne nas słuchają i jutro coś z tym zrobią – powiedział Neuville.
Sami Pajari i Marko Salminen, zameldowali się na mecie z czwartym czasem [+0,4 s]. Za sobą mieli Kalle Rovanperę i Jonne Halttunena [+1,1 s]. Kolejne pozycje zajęli Takamoto Katsuta i Aaron Johnston [+1,4 s] oraz Adrien Fourmaux i Alexandre Coria [+1,7 s] oraz Gregoire Munster i Louis Louka [+2,1 s].
- Pomimo braku doświadczenia w tym rajdzie, czuję się dobrze w samochodzie i jestem szczęśliwy, że tu jestem – powiedział Pajari.
- Ten rajd zapowiada się bardzo ciężko. Oesy są dość zniszczone dodatkowo będzie się kurzyć – dodał Rovanpera.
- Trzeba będzie uważać na samochód i opony, ale dla nas też to będzie bardzo trudny rajd, bo w środku jest piekielnie gorąco – mówił Katsuta.
- Na pewno będzie to trudny rajd. Zapowiada się wielkie wyzwanie dla nas i dla samochodów. Już teraz nie było łatwo w tym kurzu – opowiadał Fourmaux.
- Te kilka dni będą jak w SPA. Trochę sauny, trochę siłowni – żartował Munster.
W dziesiątce zmieścili się jeszcze Elfyn Evans i Scott Martin [+3,4 s] oraz Sebastien Ogier i Vincent Landais [+4,3 s].
- To będzie dla nas duże wyzwanie z powodu otwierania trasy. Najważniejsze będzie przetrwać i znaleźć się na mecie – mówił Evans.
- To będzie trudny weekend, który nie zaczął się najlepiej, bo nic nie widziałem w tym kurzu – narzekał Ogier.
Oglądaj: Rajd Akropolu 2025 - Zapowiedź
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.