Wkrótce Troy Corser oraz Ruben Xaus znów będą mieli okazję zabłysnąć, tym razem w Miller Motorsports Park w USA. Tam właśnie odbędzie się siódma runda WSBK.

W ubiegłym roku ta właśnie runda okazała się zgubna dla BMW, co przyznał sam Corser.

- Rok temu nie mogliśmy dorównać prędkością czołówce. Tor w Salt Lake City jest położony wyżej od pozostałych i to miało wpływ na wydajność naszego silnika. Jednak naszym głównym problem jest podwozie, nad którym musimy jeszcze popracować. Musimy mądrze je ustawić, żeby zwiększyć przyczepność mechaniczną. Mamy kilka pomysłów, które chcemy wykorzystać w Salt Lake City - powiedział Corser.

Po zachwianiu pewności siebie na początku sezonu, Ruben Xaus spokojnie i konsekwentnie odbudowuje swoją formę. 11-krotny zwycięzca WSBK chce przed wyścigiem maksymalnie wykorzystać czas spędzony na torze.

- Dobrze się czuję na motocyklu, mam nadzieję, że możemy zrobić kolejny krok w dobrym kierunku. Dotychczas ścigałem się tu tylko dwa razy, więc mam dużo mniejsze doświadczenie niż na innych torach. No i tutaj nie testujemy - powiedział Xaus.

Dla Hiszpana amerykański tor jest wymagający, a ze względu na wysokość położenia - bardzo trudny dla silnika.

- Tor jest bardzo długi i ma ciekawe zakręty, jednak na tej wysokości silniki tracą moc, żaden kierowca tego nie lubi. Tor jest bardzo techniczny i trzeba znaleźć dobre ustawienia dla bike'a - przyznał Xaus.

KP