Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Elfyn Evans, Toyota Gazoo Racing WRT
Prime

Co trzeba poprawić?

Elfyn Evans zdaje sobie sprawę, że jeśli chce w przyszłym sezonie do końca walczyć o główne trofeum w Rajdowych Mistrzostwach Świata, w kilku obszarach musi spisać się lepiej.

Przed startem tegorocznej kampanii Evans – z racji pełnego programu – zaliczany był do głównych rywali załóg Hyundaia.

Początkowo wydawało się, że Walijczyk, pilotowany przez Scotta Martina, faktycznie do końca będzie mocno naciskał przede wszystkim Thierry'ego Neuville'a i Martijna Wydaeghe'a. Najpierw jednak przyszły słabsze występy na szutrach w Portugalii i na Sardynii, a następnie wypadek w Finlandii oraz pełen przygód Rajd Akropolu przekreśliły szanse na końcowy sukces. Zwycięstwo w Rajdzie Japonii było małym pocieszeniem i dzięki niemu Evans z Martinem po raz czwarty ukończyli sezon z tytułem wicemistrzowskim.

Poprzedni artykuł Wyścigi pomagają?
Następny artykuł Szwecja znowu zagrożona?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry