503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Puchar dla Kupcikasa

Dzięki podwójnemu zwycięstwu na torze Kielce, Robertas Kupcikas na jedną rundę przed końcem został triumfatorem drugiej edycji Volkswagen Castrol Cup - Litwin ma ponad 30 punktów przewagi nad kolegą z zespołu, Jonasem Gelżinisem.

Edytowano:

Jeszcze przed startem do sprintu dramat przeżył Bartłomiej Steinhof. Krakowski kierowca wypadł z toru i stracił wspomaganie kierownicy. Również przed startem szanse na triumf w pierwszym wyścigu pogrzebał Jonas Gelżinis. Litwin źle poprowadził stawkę kierowców na okrążeniu formującym, przez co konieczne było pokonanie dodatkowego kółka; Gelżinis za swój błąd otrzymał karę drive through.

Kupcikas długo nie mógł uporać się ze Steinhofem, ale gdy już to zrobił, utrzymał prowadzenie do mety. Na pewnym trzecim miejscu dojechał Rafał Rulski, a tuż za nim metę osiągnęli Marcin Biernacki i Adam Gładysz. Życiowy wynik uzyskał 23-letni Patryk Pachura. Poznaniak przyjechał szósty i do wyścigu głównego startował z pole position. Wyścigu nie ukończyli Paweł Hildebrański, Paweł Soja i Łukasz Kotarba.

Patryk Pachura stracił pierwszą pozycję już na pierwszym zakręcie, kiedy na łuku postawił auto bokiem. Sytuację tę bezlitośnie wykorzystał Adam Gładysz, który jako pierwszy wjechał w szykanę. Paweł Hildebrański i Marcin Biernacki przejechali szykanę na wprost. Obydwaj dostali karę przejazdu przez depu, co wykluczyło ich z walki o zwycięstwo. Dopiero po wyścigu i analizie nagrania video z zamontowanej w samochodzie Marcina Biernackiego kamery okazało się, że został on wypchnięty przez Marcina Gładysza. Szkoda, że błędy sędziów pozbawiły Biernackiego możliwości walki o zwycięstwo i możliwość zdobycia kolejnych punktów w klasyfikacji generalnej.

Adam Gładysz, niesiony dopingiem rodziny, prowadził przez większą część wyścigu, ale Kupcikas zaliczył szybszy postój w depo i to on został nowym liderem. Do przodu przebijał się Gelżinis, który pod koniec wyścigu objął prowadzenie. Riposta Kupcikasa była jednak na tyle skuteczna, że na mecie mógł się cieszyć z kolejnego zwycięstwa. Drugi metę osiągnął Gelżinis, który nie krył niezadowolenia z kary, jaką otrzymał w sprincie. Podium uzupełnił Adam Gładysz.

SPRINT

1. Robertas Kupcikas

2. Bartłomiej Steinhof

3. Rafał Rulski

4. Marcin Biernacki

5. Adam Gładysz

6. Patryk Pachura

7. Piotr Litwinowicz

8. Wojciech Śmiechowski

9. Marcin Gładysz

10. Jonas Gelżinis

11. Aleksander Michałowski

12. Tomasz Grochal

13. Łukasz Kotarba

14. Paweł Hildebrański

15. Paweł Soja

GŁÓWNY WYŚCIG

1. Robertas Kupcikas 44.05,795

2. Jonas Gelżinis +0,443

3. Adam Gładysz +1,137

4. Bartłomiej Steinhof +33,029

5. Marcin Gładysz +39,678

6. Patryk Pachura +57,919

7. Wojciech Śmiechowski +1.14,780

8. Aleksander Michałowski +1.24,187

9. Marcin Biernacki +1.24,744

10. Paweł Hildebrański +1.28,349

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Lolą o ścianę
Następny artykuł Dwa razy Stańco

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry