Braterski duet w Formule 1

Zgodnie z przepisami każdy zespół F1 musi podczas dwóch treningów w sezonie udostępnić jeden samochód kierowcy z zerowym lub niewielkim doświadczeniem w Formule 1.

Pierwotnie plan zakładał wsadzenie do SF-24 Olivera Bearmana. Jednak 19-latek niespodziewanie wystąpił w tym roku już w trzech grand prix (przepisy dopuszczają zawodnika z dwoma), zastępując kolejno: Carlosa Sainza w Ferrari oraz dwukrotnie Kevina Magnussena w Haasie. Później źródła wskazywały, że w FP1  w Abu Zabi wystąpi Antonio Fuoco, reprezentant Scuderii w World Endurance Championship.

W środę Scuderia przekazała, że to Arthur Leclerc ostatecznie przejmie SF-24 Carlosa Sainza podczas pierwszego treningu w Abu Zabi. Tym samym po raz pierwszy w trakcie jednej sesji weekendu dwóch braci jeździć będzie w tych samych barwach.

Arthur Leclerc, Charles Leclerc, Ferrari

Autor zdjęcia: Carl Bingham / Aston Martin

Młodszy z Monakijczyków – podobnie jak Charles – przeszedł przez Ferrari Driver Academy. Dwa sezony spędził w F3 i jeden w F2. Obecny był również w Formule E, a mijający rok spędził przede wszystkim w ELMS w klasie LMP2. W Formule 1 wypełnia obowiązki kierowcy rozwojowego, koncentrując się na pracy w symulatorze.

Podczas wtorkowych testów dwóch braci również obecnych będzie w garażu Ferrari. Charles na cały dzień otrzyma SF-24, a Arthur dzielić będzie samochód ze wspomnianym Fuoco.

Z kolei Sainz sprawdzi już Williamsa. Hiszpan stracił miejsce w Maranello na rzecz Lewisa Hamiltona i uzyskał zgodę Scuderii na wcześniejsze dołączenie do ekipy z Grove.