Włoski portal Corriere della Serra i francuska gazeta L'Equipe poinformowały, że Flavio Briatore, były szef Benettona i Renault miał zostać zatrudniony przez Lucę De Meo, dyrektora generalnego francuskiego koncernu. 

Doniesienia medialne mówią, że obejmie on stanowisko doradcy, którego zadaniem będzie przywrócenie Alpine na właściwe tory. Jego obowiązki mają sprowadzać się do pomocy ekipie w rekrutacji nowych pracowników fabryki w Enstone oraz działu jednostek napędowych.

Flavio Briatore

Autor zdjęcia: Michael Potts / Motorsport Images

Alpine odmówiło komentowania tej sprawy. Zespół wydał jedynie oświadczenie, w którym ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, czy Briatore rzeczywiście został zatrudniony w szeregach stajni.

„Dążąc do poprawy ogólnych wyników, jako zespół regularnie kontaktujemy się z wieloma ekspertami z branży. Bierzemy pod uwagę wszystkie ich istotne uwagi i jeśli to konieczne, zasięgamy porad osób z doświadczeniem i sukcesami w przeszłości. Nie możemy komentować żadnych indywidualnych przypadków”.

Alpine zdecydowało się w zeszłym sezonie na szereg zmian w strukturach zespołu, które miały przynieść znaczącą poprawę wyników. Laurent Rossi został odsunięty od stanowiska dyrektora generalnego, a następnie zwolnieni zostali szef zespołu, Otmar Szafnauer i dyrektor sportowy Alan Permane.

W trakcie przerwy zimowej zespół obrał złą drogę przy projektowaniu bolidu A524, w wyniku czego Matt Harman i Dirk de Beer przestali pełnić obowiązki dyrektora technicznego oraz szefa aerodynamiki. Bruno Famin, od prawie roku tymczasowy szef zespołu, zdecydował się wprowadzić trójpoziomową strukturę z Davidem Sanchezem na czele.

Po koszmarnej inauguracji sezonu w Bahrajnie ich sytuacja nieco się poprawiła, lecz osiągi samochodów są dalekie od tych, które prezentowali w zeszłym roku. Esteban Ocon wywalczył pierwszy punkt dopiero w Miami, a Pierre Galsy w Monako.

Flavio Briatore w padoku Formuły 1 jest postacią zarówno bardzo barwną, jak i kontrowersyjną. Jego kariera w F1 zakończyła się, gdy ujawniona została afera „crashgate”. Włoch za ustawienie Grand Prix Singapuru 2008 został dożywotnie odsunięty od mistrzostw.

Kara została jednak uchylona po niespełna czterech latach, a od 2013 roku 74-latek jest regularnym gościem na wielu wydarzeniach. Przed minionym wyścigiem w Monako widziano go z dyrektorem generalnym Formuły 1, Stefano Domenicalim.

Flavio Briatore visits the paddock

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

O Alpine głośno jest również z powodu potencjalnej sprzedaży zespołu oraz zmiany składu kierowców. Chociaż ekipa oficjalnie zaprzeczyła, aby miał się zmienić jej właściciel, nieoficjalnie mówi się o kilku potencjalnych kupcach, w tym chińskiej firmie Geely. Przyszłość Ocona po kolizji z Galsym stanęła pod znakiem zapytania, a stajnia nie wyklucza, że jeden z nich straci fotel przed końcem sezonu.