Takiego zdania jest były kierowca Red Bulla, David Coulthard, który zasugerował, że Verstappen nie „wskoczy na kolejnego konia, bo jego własny nie wygrywa”, chyba że zespół będzie miał poważne kłopoty na początku przyszłorocznego cyklu zupełnie nowych przepisów.
Jeszcze nie dawno nie było tajemnicą, że Verstappen prowadził rozmowy z Mercedesem na temat potencjalnego przejścia do Brackley, ale zdecydował, że w przyszłym roku pozostanie w Red Bullu, którego nowym szefem po odejściu Christiana Hornera został Laurent Mekies.
Hyundai nie boi się Toyoty
Jednak Mercedes
Samotny wojownik
Kolacja mistrzów
Rossel liczy na więcej
Miłe złego początki
Krótsze Safari
Pierwsze przymiarki Bottasa
Nadejdzie czas kobiet?
Hyundai nie boi się Toyoty
Jednak Mercedes
Samotny wojownik
Pierwsze przymiarki Bottasa
Perez nie oszczędza Red Bulla
Verstappen odda numer
Koniec ery Marko
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Czytanie i publikowanie komentarzy