Kris Meeke, trzeci w wynikach oesu, odzyskał czwarte miejsce w rajdzie. Robert Kubica zamknął czołową dziesiątkę wyprzedzając o 1,9 sekundy Otta Tänaka, najszybszego w WRC 2.- Z pewnością był to dobry przejazd - mówił Jari-Matti Latvala. - Dwie sekundy to niewiele, ale kierunek jest dobry. Przynajmniej wywieramy presję, a to dobrze.  - Nie martwię się - powiedział Sébastien Ogier. - Na początku byłem z przodu, ale potem popełniłem błąd i straciliśmy czas. Nie ma alarmu, choć 10 sekund przewagi nie daje komfortu.- Rano znowu musieliśmy podjąć ważną decyzję dotyczącą opon - komentował Kris Meeke. - Oczekiwaliśmy, że pod drzewami będzie jeszcze wilgotno, ale to marginalna sprawa. Jestem zadowolony z mojego przejazdu.Andreas Mikkelsen uszkodził prawy przód Polo. - Nic dramatycznego. Jechaliśmy według międzyczasów Mikko i Krisa. Po prostu ich kontroluję. To prawdziwa niedzielna przejażdżka.W Fieście Mikko Hirvonena wzrosła temperatura wody. - Kris był trochę szybszy. Nic nie mogłem zrobić. Następny odcinek da nam drugą szansę.Hayden Paddon odrobił 4,2 sekundy do Madsa Østberga. - Nigdy się nie poddajemy! Wprowadziliśmy wspaniałe zmiany w zbalansowaniu samochodu. To był dobry odcinek. Robimy postępy.Thierry Neuville ustąpił Nowozelandczykowi o 3,8 sekundy. - To był dobry przejazd. Na początku pojechałem spokojnie, pod koniec mocniej cisnąłem. Jest całkiem OK.- Hayden sporo odrobił - zauważył Mads Østberg. - Spróbujemy odwrócić kartę na następnym odcinku. Ten nie był dla mnie perfekcyjny. Mamy dobry setup, musimy tylko znaleźć właściwe tempo.Elfyn Evans powiększył przewagę nad Kubicą o 13 sekund. - Zaczęło się lepiej niż wczoraj, choć w szybkich miejscach zachowaliśmy ostrożność. Skoncentrowałem się na poprawianiu notatek.Robert Kubica jedzie jako drugi. - Było OK. Zaliczyliśmy czysty przejazd. Jechałem bardzo ostrożnie, ale im więcej jeżdżę na szutrze, tym większą mam frajdę, a to jest ważne.Chris Atkinson ponownie otwiera trasę. - Droga jest sucha, pokryta luźnym szutrem. Było ślisko i niezbyt idealnie.Yazeed al-Rajhi odzyskał prowadzenie w WRC 2. - Nie miałem wyboru, musiałem atakować. Mieliśmy już 11 sekund przewagi, ale potem przytrafiły się dwa dwa momenty. Drzewa były blisko. Wykonaliśmy półobrót.- Ten odcinek był naprawdę bardzo zdradliwy - oświadczył Nasser al-Attiyah. - Jechaliśmy tu po raz pierwszy i nie chciałem ryzykować. Postaramy się walczyć na następnych dwóch oesach.