Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Gladiator z Holandii

Każdy uczestnik w kategorii Original by Motul ma swoją własną historię, a Guillaume Martens nie jest wyjątkiem. W wieku 55 lat posiada bagaż dziesięcioletniego doświadczenia na pustyni i ruszył do Arabii Saudyjskiej z wielkimi ambicjami.

Guillaume Martens

Autor zdjęcia: Press Image

Wyzwanie związane z Original by Motul zostało kiedyś porównane do wejścia na Mount Everest bez zabrania ze sobą tlenu. Motocykliści zdani są wyłącznie na siebie. Nie otrzymują żadnej pomocy, sami muszą dbać o sprawność maszyny. Jednym ze współczesnych gladiatorów jest również Guillaume Martens.

Holender po raz czwarty mierzy się z Dakarem. Wszystkie trzy poprzednie występy zaliczył w kategorii Original by Motul. Nie inaczej jest również w 2020 roku.

- Ścigam się na pustyni od dziesięciu lat - opowiada Martens. - Brałem udział w takich zawodach jak Abu Dhabi Challenge, Africa Rally czy Silk Way. Teraz zaczynam swój czwarty Dakar. Do tej pory udało mi się go skończyć tylko raz, ale wciąż jestem zdeterminowany.

- Postawiłem sobie cel - chcę być najstarszym zawodnikiem, który ukończył rajd w kategorii Original by Motul. Teraz mam 55 lat, więc muszę jeszcze trochę pojeździć.

Pytany czemu decyduje się na start w kategorii, w której zdany jest tylko na siebie, a brak snu i skrajne zmęczenie są na porządku dziennym, Martens odpowiada:

- To najtańszy sposób. Kiedy podróżuję, robię to tak tanio, jak tylko się da. Podobnie myślę o Dakarze. Za cenę jednego startu z zespołem, mogę wystąpić w Malle Moto [ogólna nazwa kategorii, w której zawodnik nie ma wsparcia zespołu] przez cały sezon w rajdach amatorskich. Dlatego wybieram Original by Motul.

- Nie wypożyczam motocykla. Kupuję, serwisuję go i przebudowuję. W ten sposób obniżam koszty. W przyszłości chcę rozwinąć ten pomysł jeszcze bardziej. Rozmawiałem z FIM o stworzeniu mistrzostw tylko dla takich „solistów” bez wsparcia i wydają się być zainteresowani.

Martens brał udział w maratonie, gdy odbywał się on w Ameryce Południowej. Pytany o swoje oczekiwania związane z edycją na Bliskim Wschodzie, stwierdził:

- Z tego co widziałem podczas prezentacji, może to być jeden z jak dotąd najbardziej spektakularnych rajdów. Kilka lat temu rywalizowałem w Rajdzie Faraona w Egipcie i w zasadzie była to najpiękniejsza impreza, jaką kiedykolwiek zaliczyłem. Ten Dakar może być jednak lepszy, kto wie? - zakończył Guillaume Martens.

Guillaume Martens

Guillaume Martens

Photo by: Press Image

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Al Balooshi: Dakar zawsze zaskakuje
Następny artykuł Dakar: Mówią po 1 etapie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska