Bottas i Russell nic nie mówią
George Russell i Valtteri Bottas podkreślają, że nie mają do przekazania żadnych informacji w kontekście kontraktu z Mercedesem na sezon F1 2022.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Russell, jako junior Mercedesa, stara się o zajęcie miejsca Valtteriego Bottasa w zespole niemieckiego producenta, po trzech latach współpracy z Williamsem rozpoczętej w sezonie 2019.
Szef Mercedesa - Toto Wolff mówił wcześniej, że zespół przymierzy się do decyzji, podczas letnich miesięcy, kto będzie partnerem Lewisa Hamiltona w przyszłym roku, ale żadne oświadczenie nie pojawiło się w przeddzień Grand Prix Belgii, po trzech tygodniach wakacji w królowej sportów motorowych.
Russell i Bottas razem pojawili się na konferencji prasowej przed weekendem wyścigowym na torze w Spa, ale nie przekazali żadnych konkretów.
- Nie ma jeszcze żadnych wiadomości, którymi można by się podzielić - powiedział Bottas. - Może coś wiem, może nie. Jednak tak jak powiedziałem, nie dysponuję żadnymi informacjami do przekazania.
Zapytany wprost, czy nie ma się czym podzielić, ponieważ decyzja nie została jeszcze podjęta, czy też nie jest to odpowiedni moment na ujawnienie czegokolwiek, Bottas odpowiedział: - Nie ma żadnych wieści, które mógłbym przedstawić i nie musze się z tego tłumaczyć.
- Zarówno ja, jak i George, jesteśmy w tej samej sytuacji. Mamy tutaj pracę do wykonania i nie ma żadnych nowości w kontekście naszej przyszłości, skupiamy się na ściganiu i zdobywaniu możliwie maksymalnej ilości punktów dla zespołów, które reprezentujemy.
Russell do tego wątpi, że jakiekolwiek ogłoszenie dotyczące jego przyszłości zostanie wydane przed Grand Prix Holandii w przyszły weekend na torze w Zandvoort.
- Nie ma żadnych nowinek, którymi mógłbym podzielić się na tym etapie - powiedział Russell. - Oczywiście były prowadzone pewne dyskusje podczas przerwy letniej, ale w ten weekend nie ma o czym mówić, prawdopodobnie za tydzień będzie podobnie.
Decyzja Mercedesa co do składu na sezon 2022 ma ważne znaczenie dla całego padoku w odniesieniu do rynku kierowców.
Kierowca Williamsa uznał, że nie „żadnego problemu” mimo, iż nic nie zostało zakomunikowane.
- Obaj mamy to szczęście, że jesteśmy w pewien sposób pod opieką Mercedesa i ufamy im, że zadbają o naszą przyszłość, w ten czy inny sposób - stwierdził Brytyjczyk. - Jeśli o mnie chodzi, obecna sytuacja nie powoduje żadnych problemów. Czy coś wyjaśni się jutro, czy po Abu Zabi, myślę, że powinniśmy polegać na ludziach, którzy się o nas troszczą.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze