F1 na żywo: Grand Prix Arabii Saudyjskiej
Max Verstappen zaskoczył wczoraj swoich rywali i zdobył pole position w Dżuddzie. Czy zdoła dzisiaj obronić wywalczoną wczoraj pierwszą pozycję? Zapraszamy na relację live z niedzielnych zmagań.
503 Service Temporarily Unavailable
Komentarz na żywo
Autor: Kamil Domagalski
Dziękujemy za śledzenie wyścigu razem z nami i zapraszamy na GP Miami, które odbędzie się 4 maja.
Na czwartej pozycji wyścig ukończył Norris, a piąte i szóste miejsce przypadło w ręce kierowców Mercedesa. Zarówno Russell jak i Antonelli mieli duże problemy z utrzymaniem dobrego tempa na twardych oponach.
Piastri jest pierwszym Australijczykiem od czasów Marka Webbera, który objął prowadzenie w tabeli mistrzostw świata kierowców. Webber ostatni raz liderem był w... październiku 2010 roku!
Kończymy wyścig w Dżuddzie. Jako pierwszy flagę w biało-czarną szachownicę minął Oscar Piastri po bardzo cierpliwej jeździe. Drugi dojechał Verstappen, a podium zamknął Leclerc.
Kierowcy są już na ostatnim okrążeniu.
Piastri miał problemy przy dublowaniu i Versatppen zbliżył się na trzy sekundy, ale do końća wyścigu zostały tylko 3. okrażenia.
FIA zbadała sprawę i postanowiła nie wszczynać dalszych kroków, co oznacza, że Norris może się już skupić tylko na pogoni za Leclerkiem.
Co ciekawe, Norris jadący świetnym tempem na czwartej pozycji (wyprzedził Russella) jest rozpatrywany przez sędziów za przekroczenie białych linii na wyjeździe z pit lane.
Do końca wyścigu zostało 10. okrążeń. Na prowadzeniu jest niezmiennie Oscar Piastri przed Maxem Verstappenem, a na trzecim miejscu od kilku okrążeń podąża Leclerc.
Charles Leclerc zyskał pozycję kosztem Russella i przebił się na najniższy stopień podium, ale będzie musiał jeszcze uważać na jadącego z tyłu Norrisa.
Lando Norris zjechał w końcu po nowe opony. Brytyjczyk jest aktualnie na piątej pozycji ze stratą kilku sekund do Russella i Leclerca, mając 15. okrążeń do końca wyścigu na dogonienie jadącej przed nim dwójki.
Charles Leclerc jedzie aktualnie najlepszym tempem na torze i wykręcił najszybsze dotychczas okrążenie w wyścigu. Jego Ferrari odżyło w drugiej części GP Arabii Saudyjskiej.
Andrea Kimi Antonelli przejechał bardzo agresywnie w 16. zakręcie ocierając się przednim prawym kołem o ścianę. Było blisko, aby powtórzył los Tsunody z drugiego treningu.
Charles Leclerc dopiero na 30. okrążeniu zdecydował się zjechać po zmianę pośrednich opon na twarde.
Oscar Piastri mozolnie ucieka Verstappenowi. Po serii pit stopów miał nad Holendrem 3,5 przewagi, powiększając ją aktualnie do 4,7 sekundy.
Ależ chwile grozy przeżył przed chwilą Fernando Alonso. Hiszpan próbował opóźnić hamowanie do pierwszego zakrętu, czego nie widział Gabriel Bortoleto zjeżdżający do zewnętrznej strony toru. Tam właśnie swój samochód próbował wcisnąć Hiszpan, który zetknął się oponami z Brazylijczykiem i przejechał zakręt na wprost unikając dużej kolizji.
Leclerc na pierwszym miejscu przeciąga swój stint na pośrednich oponach, a za jego plecami jedzie Norris na twardej mieszance opon Pirelli.
Zjechał i Verstappen, ale Holender wyjechał za plecami Piastriego co oznacza, że mamy nowego (wirtualnego) lidera dzisiejszego wyścigu.
Na zmianę opon zdecydował się też George Russell, natomiast liderujący czterokrotny mistrz świata jest nadal na torze.
Oscar Piastri zjechał na pit stop i próbuje podciąć Verstappena, który będzie musiał jeszcze odbyć 5 sekundową karę. Australijczyk przed pit stopem tracił do niego 3 sekundy.
Norris dalej przebija się przez stawkę na twardych oponach. Tym razem bez większych problemów poradził sobie z Antonellim.
George Russell traci już do Verstappena 6 sekund, więc po pit stopie Holender powinien wyjechać przed nim.
Do trzech razy sztuka. Zawodnik McLarena wyprzedził w końcu wolniejszego Hamiltona.
Norris nie uczy się na błędach. Brytyjczyk ponownie zrobił to samo, a Hamilton ponownie wyprzedził go w rewanżu na prostej startowej.
Lando Norris pospieszył się z wyprzedzaniem i zaatakował Hamiltona w ostatnim zakręcie, a siedmiokrotny mistrz świata wykorzystał strefę DRS i wyprzedził lidera klasyfikacji generalnej.
Prowadząca dwójka odjeżdża już trzeciemu Russellowi na kilka sekund, który za to ma prawie 3 sekundy przewagi nad czwartym Leclerkiem.
Najlepszy początek wyścigu zaliczył Isack Hadjar. Francuski debiutant przebił się z P14 na P10 pomimo rozpoczęcia wyścigu na twardych oponach.
Max Verstappen odjechał Piastriemu na odległość jednej sekundy, przez co Australijczyk nie może korzystać z systemu DRS.
Lando Norris startujący z 10. pozycji przebił się już o trzy miejsca, wyprzedzając przed momentem Carlosa Sainza.
Wyścig został wznowiony. Drugiego Piastriego agresywnie atakował na dohamowaniu do pierwszego zakrętu Russell, ale nie udało mu się wyprzedzić kierowcy McLarena.
Max Verstappen za ścięcie zakrętu i zyskanie tym przewagi otrzymał pięć sekund kary.
Zakręt jest na tyle ciasny, że zabrakło w nim miejsca do jazdy bok w bok, w wyniku czego obaj zderzyli się i odpadli z rywalizacji, chociaż Tsunoda próbował jeszcze dojechać do alei serwisowej i próbować kontynuować wyścig.
W czwartym zakręcie we dwóch próbowali zmieścić się Yuki Tsunoda i Pierre Gasly, ale nie wyszło to najlepiej. Japończyk był od wewnętrznej strony zakrętu, a Francuz próbował go wyprzedzić od zewnętrznej.
Na torze mamy też samochód bezpieczeństwa.
Holender nie oddał pozycji Piastriemu, więc sędziowie będą rozstrzygać o tym zdarzeniu.
Świetny start zaliczył Oscar Piastri, który jechał bok w bok z Versatppenem, ale Holender był po zewnętrznej stronie szykany i zmuszony został ściąć zakręt, utrzymując pierwszą pozycję.
Światła zgasły i rozpoczęliśmy Grand Prix Arabii Saudyjskiej!
Cała czołówka (poza Lando Norrisem) wystartuje na oponach pośrednich. Brytyjczyk wybrał twarde mieszanki, ale w jego sytuacji to oczywiste, że próbuje zrobić coś innego.
Kierowcy ruszyli na okrążenie formujące.
