Junior może zastąpić Hamiltona

Jost Capito nie zamierza przejmować się ewentualnym odejściem Lewisa Hamiltona z Formuły 1.

Junior może zastąpić Hamiltona

Do rozpoczęcia pierwszej tury przedsezonowych testów pozostał niespełna miesiąc, a w Mercedesie nadal utrzymują, że przyszłość Lewisa Hamiltona nie jest jeszcze znana.

Ewentualne odejście siedmiokrotnego mistrza świata nie zmartwiłoby na pewno Josta Capito - szefa zespołu Williamsa.

- Mnie osobiście nie obchodzi czy będzie jeździł, czy nie - powiedział Capito w rozmowie z telewizją RTL. - To naprawdę nie ma znaczenia.

- Zawsze powtarza się, że [w Formule 1] nie ma wystarczającej liczby miejsc dla młodych kierowców. Myślę więc, że jeśli ktoś jest siedmiokrotnym mistrzem świata, zrobił już wystarczająco dużo i mógłby zwolnić miejsce dla jakiegoś juniora. Czemu nie?

Capito zauważył jednak, że „poszkodowanym” w razie emerytury Hamiltona będzie George Russell, który awansował właśnie z Williamsa i chciałby się zmierzyć z utytułowanym rywalem.

- Wydaje mi się, że to byłoby złe dla George’a. Nie mógłby pokonać Lewisa, a podejrzewam, iż chciałby tego dokonać. George nie jest już „surowym” diamentem, ale częściowo oszlifowanym. Nadal ma potencjał do wydobycia. Z pewnością może się rozwijać i doskonalić w Mercedesie.

- Pamiętajmy, że od lat jest kierowcą Mercedesa. Dobrze spisuje się w symulatorze i już od jakiegoś czasu pracuje z nimi w fabryce. To nie tak, że wsiądzie do samochodu i wszystko będzie dla niego nowe.

- Nie sądzę, by Lewis sobie myślał: „Na pewno pokonam George’a”. Uważam, że z pewnością będzie ekscytująco - zapowiedział Jost Capito.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Honda zmieniła zdanie

Alfa Romeo na limicie