Magnussen spokojny o przyszłość Haasa
Kevin Magnussen nie zadręcza się rozważaniami, że jego starty w Formule 1 wkrótce mogą dobiec końca.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Kariera byłego kierowcy McLarena i Renault została uratowana przez Haas F1 Team w 2017 roku, dla którego jeździ do dnia dzisiejszego, ale teraz właściciel zespołu - Gene Haas otwarcie rozważa wycofanie swojej ekipy po sezonie 2020.
- Nie, nie powiem, że się denerwuję - stwierdził Magnussen. - Wiem też, że nigdy nie można czuć się pewnie w Formule 1. Dorosłem i doszedłem do punktu, w którym akceptuję rzeczy na bieżąco takimi, jakie są.
Haas, z prawdopodobnie najmniejszym budżetem w stawce, wstrzymał rozwój samochodu w czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Do tego Gene Haas wciąż nie określił, jak będzie wyglądała przyszłość zespołu.
- Gene przyjeżdża na wyścig w ten weekend - kontynuował. - Nie widzieliśmy go od czasu testów zimowych i teraz zobaczymy, czy powie coś o przyszłości.
Haas ma opcję kontynuowania współpracy z Magnussenem w sezonie 2021. 27-latek twierdzi więc, że nie rozmawia jeszcze z żadnymi innymi zespołami.
- W tej chwili nie mam prawa nic robić. Moja przyszłość leży w rękach zespołu - powiedział. - Wolałbym zostać z Haasem, ponieważ jest to mój dom od czterech lat i czuję się tu komfortowo. Szczerze mówiąc, zdziwiłbym się, gdyby w 2021 roku coś się zmieniło.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze