Mistrzowie wyjaśniają wybór barw

Toto Wolff wytłumaczył dlaczego Mercedes zdecydował się wrócić w sezonie 2022 do tradycyjnych srebrnych barw.

Mistrzowie wyjaśniają wybór barw

Mercedes historycznie związany jest ze srebrnym kolorem czemu zawdzięcza również swój przydomek - „Srebrne Strzały”. Jednak na początku - opóźnionego pandemią - sezonu 2020 zespół postanowił przemalować swoje samochody na czarno.

Zabieg ten był wsparciem dla dyskryminowanych społeczności oraz ruchu Black Lives Matter. Mercedes współpracował w tej materii z Lewisem Hamiltonem i powołał do życia projekt Accelerate 25, mający na celu zwiększenie zatrudnienia pracowników z tzw. wykluczonych środowisk. Wspólnie z siedmiokrotnym mistrzem świata zaangażowano się również charytatywnie.

Odsłonięty w piątek W13 - samochód na sezon 2022 - ubrany został w srebrne barwy, choć nie brakuje na nim czarnych wstawek. Szef zespołu Toto Wolff wyjaśnił genezę decyzji.

- Czarne malowanie było jasną i wyraźną demonstracją starań, by stać się bardziej zróżnicowanym i zintegrowanym zespołem - przyznał Wolff. - Stało się częścią naszego DNA, ale srebrny kolor „Srebrnych Strzał” jest w równym stopniu naszym DNA, co również częścią historii.

- Jako team przeszliśmy od „Srebrnych Strzał” do bardziej zróżnicowanego i zintegrowanego zespołu, a nasze oficjalne barwy to srebrno-czarne. Zwiększanie różnorodności w ekipie nie polega na trzymaniu się wytycznych, ale na zatrudnianiu jak najlepszych ludzi, niezależnie od ich pochodzenia, płci, religii czy orientacji seksualnej.

- Nasza praca inspiruje ludzi, którzy w przeciwnym razie mogliby sądzić, że kariera w inżynierii, technologii czy sportach motorowych jest nie dla nich. Zróżnicowana siła robocza napędza wydajność.

Nowy Mercedes W13 odbywa właśnie shakedown na torze Silverstone. Ekipa niemieckiego producenta broni w tym roku lauru wśród konstruktorów. 

Czytaj również:
George Russell, Mercedes W13

George Russell, Mercedes W13

Photo by: Mercedes AMG

akcje
komentarze

Gasly pewny nowego bolidu

Mercedes postawił na swoim