Red Bull tworzy historię

Pandemia koronawirusa zburzyła harmonogram sezonu 2020. Do odwołanego niemal w ostatniej chwili Grand Prix Australii stopniowo dołączały kolejne wydarzenia, a inauguracja rozgrywek nieustannie była przekładana.

Austria stosunkowo dobrze poradziła sobie z COVID-19, więc od dłuższego czasu właśnie tam trwały prace nad wznowieniem rywalizacji. Dziś oficjalnie potwierdzono, że opóźniony o niemal cztery miesiące sezon ruszy właśnie w Spielbergu.

Red Bull Ring po raz pierwszy będzie gościł inauguracyjny wyścig. Co więcej, w austriackiej Styrii odbędą się dwa wydarzenia, zorganizowane tydzień po tygodniu. 5 lipca rozegrane zostanie Formula 1 Rolex Großer Preis von Österreich, a siedem dni później kierowcy powalczą w Formula 1 Pirelli Großer Preis der Steiermark. Trybuny pozostaną puste.

Aby Formuła 1 mogła wrócić do ścigania, potrzebne było stworzenie specjalnego zestawu procedur, zapewniających bezpieczeństwo wszystkich uczestników i osób obsługujących. Organizatorzy austriackiego wydarzenia współpracowali z władzami zarówno na szczeblu centralnym, jak i regionalnym. Spełnione zostały wszystkie wymagania i królowa motorsportu dostała zielone światło na wizytę w Spielbergu.

Dietrich Mateschitz, właściciel Red Bulla, powiedział: - Podejmujemy się tego unikatowego w historii Formuły 1 wyzwania i nie możemy się doczekać obu weekendów. Spielberg będzie świadkiem ekscytujących wyścigów, a pozytywny sygnał o wykonalności planu zostanie odebrany na całym świecie.

Szef Red Bull Racing, Christian Horner dodał: - Red Bull zrobił wszystko, aby Grand Prix Austrii mogło dojść do skutku, umożliwiając tym samym bezpieczny start sezonu Formuły 1. To fantastyczne miejsce i z przyjemnością rozpoczniemy mistrzostwa na naszym macierzystym torze.

- Był to wielki wysiłek, włożony przez wszystkich zaangażowanych, a dwa wydarzenia na Red Bull Ring staną się punktem odniesienia dla pozostałych organizatorów. Oczywiście za kulisami odbyła się wielka dyskusja z Liberty Media, FIA i lokalnymi władzami, w celu upewnienia się, że powrót do rywalizacji przebiega w sposób odpowiedzialny. Każdy z nas ma do odegrania swoją rolę w egzekwowaniu obowiązujących procedur.

Pierwsza, wyłącznie europejska część sezonu 2020 składa się z ośmiu wyścigów. Poza Austrią kierowcy dwukrotnie pościgają się jeszcze na brytyjskim torze Silverstone.