Stroll: To niedorzeczna decyzja
Lance Stroll stwierdził, że sędziowie podjęli niedorzeczną decyzję, nie karząc Charlesa Leclerca za incydent z pierwszego okrążenia Grand Prix Rosji.
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Do starcia doszło w zakręcie numer 4 podczas inauguracyjnego okrążenia na Sochi Autodrom. Ferrari Leclerca uderzyło w tył RP20 Strolla. Auto Kanadyjczyka obróciło się i uderzyło w ścianę. Na torze znalazł się samochód bezpieczeństwa.
Sędziowie przyglądali się sprawie, jednak uznali, że był to incydent wyścigowy i dalsze procedowanie sprawy nie jest konieczne. Stroll krytycznie odniósł się do tej decyzji.
- Jestem mocno zaskoczony tym, że nie otrzymał żadnej kary. Dałem mu dużo miejsca, cały zakręt przejechałem po zewnętrznej, a on po prostu puknął w mój prawy tył.
- Dałem mu tyle miejsca, ile mogłem. To było dość pechowe. Mógł jednak tego uniknąć, nie musiał jechać tak szeroko. To trochę niedorzeczne, iż nie dostał kary.
Drugi z kierowców Racing Point, Sergio Perez zaliczył dużo bardziej udany wyścig. Meksykanin dojechał jako czwarty, a ozdobą rywalizacji był jego manewr na Danielu Ricciardo.
- Poza startem wszystko przebiegało dobrze - powiedział Perez w rozmowie ze Sky F1. - Po mojej stronie praktycznie nie było przyczepności. Jak tylko puściłem sprzęgło, zacząłem się ślizgać i straciłem pozycje na rzecz dwóch Renault. Szczęśliwie dobrze zarządzaliśmy miękką mieszanką i to uratowało nasz wyścig.
W odniesieniu do walki z Ricciardo, Perez powiedział: - Widziałem, że ma problemy z oponami i ważne było, aby go szybko dogonić. Zadziałało i jestem zadowolony - przyznał Sergio Perez.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze