Vettel zaskoczony problemami
Czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel przyznał, że problemy napotkane w kwalifikacjach i brak awansu do trzeciego segmentu były dla niego niespodzianką.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Początek sezonu nie jest najlepszy w wykonaniu Ferrari. Szefostwo i kierowcy włoskiej stajni już od czwartku dawali do zrozumienia, że osiągi SF1000 nie pozwalają myśleć o walce z Mercedesem, potwierdzając tym samym pesymistyczne nastawienie towarzyszące od zakończenia testów w Barcelonie. Jednak chyba nawet w Maranello nie spodziewali się, iż czerwone samochody będą biły się o awans do Q3 z przedstawicielami tzw. środka stawki.
Leclerc prześlizgnął się do finałowej rozgrywki z dziesiątym czasem i osiągnął w niej siódmy rezultat. W Q2 został Sebastian Vettel. Niemiec nie ukrywał zdziwienia takim rozstrzygnięciem.
- Oczywiście, jest to zaskoczenie - powiedział Vettel o występie w czasówce. - Wydawało nam się, że stać nas na więcej, ale wygląda na to, iż inni jeździli w treningach z nieco większą ilością paliwa.
- Nie byłem za bardzo zadowolony z samochodu. Na wejściu [w zakręty] był dużo bardziej nadsterowny, niż bym sobie tego życzył. Zobaczymy.
Vettel z nieco większym optymizmem oczekuje na jutrzejszy wyścig. Niemiec wierzy, że sobotnie niepowodzenie wynikało z wyższych - w porównaniu z piątkowymi zajęciami - temperatur panujących na torze.
- Jutro obraz może być inny. Tor zrobił się cieplejszy i sądzę, iż trochę nas to kosztowało. To długi wyścig. Na długim dystansie zawsze jesteśmy lepsi. Wydaje mi się, że zbudujemy dobry fundament i wywalczymy niezłe punkty - zapowiedział Sebastian Vettel.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze