Groblewski rządzi w Słomczynie

W Dywizji 1 było najwięcej emocji - w przedostatnim biegu zaraz po starcie cała stawka kierowców uczestniczyła w karambolu. Bieg został powtórzony.

W wyniku kraksy musieli się wycofać Tommy Rustad (Ford Focus) oraz Andreas Eriksson (Ford Fiesta). Jos Kuypers pojechał dalej, jednak zaraz zjechał z toru. Okazało się, że w jego Focusie awarii uległo zawieszenie (brak zbieżności).

Powtórzony wyścig wygrał Michael Jernberg, który toczył walkę z Perem Eklundem.

Najlepszy czas pierwszego biegu kwalifikacyjnego uzyskał Lars Larsson, który potwierdził wysoką dyspozycję. Drugi był Kenneth Hansen (Citroen C4) przed Jean-Luc'kiem Paillerem (Peugeot 206). Dobrze pojechał Marcin Wicik, który wygrał swój bieg i uzyskał 7 rezultat. Jacek Ptaszek był 9., a Mateusz Ludwiczak 12.

W Dywizji 2 triumfował Roman Castoral. Sporą niespodzianką jest drugie miejsce Łukasza Tyszkiewicza. Adam Kozak był czwarty, za Mattiasem Thörjessonem. Tommy'emu Slaastadowi wybuchł silnik w Oplu Astrze. Przez chwilę wydobywały się kłęby dymu, ale na szczęście dla zawodnika, auto nie zaczęło się palić.

Dywizja 1A należała do Krzysztofa Groblewskiego, który wyprzedził swojego najgroźniejszego rywala, Mortena Jespersena. Trzeci czas uzyskał Zdenek Cermak. Tomasz Nowak był 5, zaraz przed Michałem Guranowskim. Ostatnim polskim zawodnikiem, który ukończył pierwszy bieg, okazał się Andrzej Grigorjew, który był 9. Pecha miał Mikołaj Kasiborski - prowadził w swoim biegu, ale w jego aucie wybuchł silnik.

(rallycross.pl)