Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Przed Verva Street Racing

RADEK TYPA: - Myślę, że wszystkich nas czeka niesamowite widowisko.

Bardzo dziękuję organizatorom za zaproszenie i będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Niewątpliwie jest to święto sportów motorowych w naszym kraju, a takie wydarzenia są potrzebne i niezbędne dla promocji sportu samochodowego. Obecność najlepszych kierowców i ogromne zainteresowanie kibiców oraz mediów potwierdzają potrzebę przybliżania specyfiki motorsportu i cieszę się, że będę mógł uczestniczyć w tym widowisku. Nazwa "Dakar na Narodowym" wyraźnie wskazuje na specyfikę tegorocznego Verva Street Racing, a to oznacza, że będę mógł pojeździć po mojej ulubionej luźnej nawierzchni i postaram się robić to w możliwie najbardziej widowiskowy sposób. Mój udział w typowo "dakarowej" imprezie nie oznacza jednak, że szykuję się do startu w Rajdzie Dakar. Nie wiem jednak, czy zakilka lat takie plany nie powstaną... Byłoby to niesamowite przeżycie i wręcz życiowa przygoda. Na razie jednak skupiam się na startach w płaskich rajdach samochodowych, a w sobotę na Verva Street Racing wracam do swoich korzeni postaram się poprowadzić polskiego Fiata 126p z iście ułańską fantazją. Do zobaczenia!

Yamaha Łukasza Łaskawca

ŁUKASZ ŁASKAWIEC: - Gdy dostałem zaproszenie do wzięcia udziału w Verva Street Racing było to dla mnie wielkie wyróżnienie. Nawet dla tak utytułowanego zawodnika jest to jednak dreszczyk emocji startować obok takich sław, jak Sainz, Coma czy Grönholm. Po dość poważnej awarii quada podczas Hungarian Baja, przez co nie mogłem startować w Portugalii, czekały mnie długie popołudnia przy odbudowie sprzętu i ciężka praca na treningach aby podczas Verva Street Racing zaprezentować się jak na czterokrotnego mistrza Europy i zdobywcę Pucharu Świata przystało. Dodatkowo miejsce eventu - Stadion Narodowy - budzi respekt. Takiej imprezy jeszcze nie było i mam nadzieję pojechać na 100% aby wielotysięczna grupa kibiców eksplodowała od nadmiaru emocji! Ja jestem nakręcony na maxa! Mam nadzieję na wspaniałe show i mega doping. Do zobaczenia w sobotę!!

Kaczmarski/Suominen

MARTIN KACZMARSKI: - Bardzo się cieszę, że będę miał okazję pokazać się w Polsce i to na Stadionie Narodowym, w Pucharze Świata Cross Country nie zdarza nam się bowiem często występowanie na tak masowych imprezach, a już tym bardziej przed własną publicznością. Na Dakarze, jak i innych rajdach przemierzamy setki kilometrów przez kompletne odludzia, dlatego też nie mogę się już doczekać sobotniego Pojedynku Mistrzów w Warszawie. Jestem ciekawy, jak organizatorzy oddadzą atmosferę Dakaru, czy uda się choć symbolicznie przybliżyć fanom zarówno dyscyplinę cross country, jak i atmosferę tej największej imprezy motoryzacyjnej na świecie.
W pierwszym tygodniu pażdziernika Martin wystartuje w Rallye OiLibya du Maroc. Bedzie to ostatni sprawdzian dla Kaczmarskiego przed styczniowym Dakarem.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Złote Zasady FIA
Następny artykuł Kalendarze z Kataru

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska