KMP z gwiazdami

Do rywalizacji o najważniejszy tytuł polskiej odsłony pucharu ruszyło grono znanych krajowych kierowców. Oprócz nich na torze ścigały się również siostry Pankiewicz, znane z występów w Formule 4, oraz fabryczny kierowca Birel ART - Jordon Lennox-Lamb. Większość zawodów przebiegała przy pięknej, słonecznej pogodzie - do momentu, gdy w niedzielę nad torem przeszła nawałnica. Decyzją sędziów zawody zostały przerwane. Na zaproszenie Automobilklubu Wielkopolskiego, podczas ceremonii pucharowej nagrody od organizatorów i partnera serii- Volkswagen Golf Cup Poland wręczała podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dorota IdziW kategorii Micro Max zwyciężył Bartłomiej Piekutowski, który w sobotę był niepokonany. Na drugim miejscu uplasował się Karol Pasiewicz - zwycięzca trzeciego wyścigu. Pierwszą trójkę zamknął Marcel Kuc, najlepszy w czwartym wyścigu.W Mini Max bezdyskusyjnie wygrał Marcel Surmacz. Prowadzenie oddał tylko raz, na rzecz wicelidera zawodów, Maćka Koconia. Na zasłużonym trzecim stopniu podium znalazł się Igor Drożyński.Po trzech wyścigach Junior Max z największą liczbą punktów triumfował Białorusin Dzianis Slavinski. Na drugim miejscu znalazł się Kuba Greguła, który przez cały weekend starał się zagrozić Slavinskiemu. Trzecie miejsce wywalczył najmłodszy kierowca juniorskiej stawki, Piotr Wiśnicki.Zaciekła walka o zwycięstwo toczyła się między Marcelem Jastrzębowskim, a Janem Krenciszem w Senior Max. Pierwsze dwa wyścigi wygrał Jastrzębowski, oddając prowadzenie Krenciszowi tylko raz - w niedzielę. Na podium stanął także Wojtek Garbacz.Emocjonująca walka toczyła się w DD2 Max pomiędzy Karolem Jurmanowiczem, Jordonem Lennox-Lambem i Łukaszem Bartoszukiem. Kierowcy przez wszystkie wyścigi tasowali się na pozycjach, praktycznie co okrążenia odbierając sobie prowadzenie. Ostatecznie najszybszy okazał się Jurmanowicz, a Lennox-Lamb i Bartoszuk zajęli kolejne pozycje.Po raz kolejny w KMP kierowcy wezmą udział 22 i 23 sierpnia. Areną zawodów będzie zielonogórski tor kartingowy WallraV Racing Club.

Fot. Media4U