Dobre decyzje Dovizoso

Spora grupa zawodników MotoGP wykorzystała prawie wszystkie deszczowe opony dostępne na weekend. Część z nich zostawiła sobie tylko po jednej świeżej tylnej oponie na wyścig.Ponieważ w połowie GP Walencji wyścig przerwano, z powodu złych deszczowych warunków, część z zawodników, mogła skorzystać ze świeżych opon, a w tej grupie był Dovizoso.- Na początku pierwszej części wyścigu, Alex Rins wystartował bardzo szybko i mogłem za nim podążać, lub nie – powiedział Dovizioso. - Zdecydowałem się, że nie, to było dla mnie za dużo w tym momencie.- Potem zrozumiałem, że został mi pewien margines. Zaczynało padać mocniej, a ja jechałem trochę szybciej – kontynuował.  - Było dobrze, ale po kilku okrążeniach zauważyłem, że Valentino jest o wiele szybszy ode mnie, o sekundę. Dogonił mnie i ciężko było pilnować sytuacji z Alexem i Vale, z każdym okrążeniem tor stawał się coraz gorszy i było wiele wypadków.- Cieszę się z tego, że zakończyłem pierwszą część wyścigu utrzymując się na motocyklu, ponieważ na ostatnim kółku to było prawie niemożliwe.- Powodem, dlaczego wygraliśmy jest to, że rano podjęliśmy słuszną decyzję, aby nie używać nowej opony podczas rozgrzewki, więc zostały nam dwie na wyścig. Na drugą część wyścigu założyłem nową oponę na tył i zrobiliśmy pewne zmiany w ustawieniach, ponieważ Valentino był znacznie szybszy na wejściach w zakręty. Połączenie opony i ustawień dobrze zadziałało - podsumował.