Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Opinie po GP Aragonii

MARC MARQUEZ: - Bardzo cieszę się z tego zwycięstwa, ponieważ to był trudny wyścig.

Wczoraj nie czułem się zbyt komfortowo na motocyklu, a dziś znów miałem kłopoty, z wyjątkiem rozgrzewki. Naprawdę nie wiem dlaczego. W każdym razie ściganie się na jednym z moich ulubionych torów, niedaleko domu, przed moimi kibicami, dało mi dodatkową motywację. Mocno cisnąłem w niektórych zakrętach. Widziałem, że Vinales i Dovizioso mieli trochę kłopotów i wiedziałem, że to moment, aby przycisnąć. Było kilka zatrważających momentów, raz kiedy próbowałem minąć Valentino; pojechał ciaśniej w zakręcie niż myślałem i aby uniknąć starcia puściłem hamulce, a nagle pojawił się Lorenzo. Wyjechałem więc poza tor. Kiedy już wyprzedziłem Lorenzo, zobaczyłem, że zbliża się Dani. W każdym razie to styl Marqueza. Oczywiście ważne, aby myśleć o mistrzostwie, ale sytuacja wymaga, aby dać z siebie wszystko. Postaramy się zastosować to podejście z wyścigu na wyścig.DANI PEDROSA: - Może gdybym minął Mavericka wcześniej, miałbym większą szansę na walkę o zwycięstwo. I tak jest dobrze i jestem zadowolony z wyścigu. Celem było podium lub nawet zwycięstwo i to osiągnęliśmy. Tak, mam pewne przemyślenia, ale nie mogłem nic zrobić lepiej na początku. Miałem średnią oponę z tyłu, tak jak Maverick i przez jakiś czas nie byłem w stanie go wyprzedzić. Nie byłem pewien, czemu nagle mieliśmy pewną stratę do odrobienia do czołówki, bowiem inni mieli podobne tempo. W każdym razie, kiedy go w końcu minąłem, zacząłem mocno cisnąć, odrobiłem straty i miałem mocny wyścig. Włożyłem w to dużo pasji.JORGE LORENZO: - To był bardzo trudny wyścig, ale udało się i zdobyliśmy podium. To trzecie miejsce smakuje znacznie lepiej, niż to na Jerez, ponieważ finiszowaliśmy blisko zwycięzcy i walczyliśmy do samego końca. Szkoda, że nie utrzymałem takiego tempa podczas ostatnich siedmiu okrążeń, ale abyśmy byli konkurencyjni, nie mieliśmy innego wyboru niż miękka tylna opona. W każdym razie to ważne, widzimy, że kontynuujemy postępy i lepiej sobie radzę z wyścigu na wyścig. Jestem pewien, że niebawem nadejdzie zwycięstwo.   

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dublet Hondy
Następny artykuł Rea i Kawasaki w drodze po tytuł

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska