Rossi: Nie mogę winić swojego wieku
Jeździec Yamahy, Valentino Rossi uważa, że wiek nie jest przyczyną jego słabych występów w kilku ostatnich wyścigach serii MotoGP. Włoch stwierdził, że „był już stary” w roku ubiegłym, a nie przeszkodziło mu to finiszować na drugim miejscu w Grand Prix Niemiec.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Rossi zaliczył mało udany weekend na Sachsenringu i w wyścigu uplasował się na ósmej pozycji. Jego zespołowy kolega z fabrycznej ekipy Yamahy, Maverick Viñales ukończył zawody na drugim stopniu podium.
Punkty wywalczone na niemieckim torze były dla Włocha pierwszymi po serii trzech nieukończonych wyścigów. Siedmiokrotny mistrz w najwyższej kategorii jest aktualnie szósty w punktacji, o pięć oczek za Viñalesem.
40-letni motocyklista podkreślił, że jego czas, w którym pokonał pełen dystans Grand Prix Niemiec był o 20 sekund gorszy od ubiegłorocznego rezultatu, który dał mu drugą pozycję.
- To prawda, że jestem stary, ale problem tkwi w tym, że rok temu też już taki byłem. I pięć lat temu również. Natomiast mówiąc szczerze, nie czuję bym się poddał lub abym nie był skoncentrowany czy nie miał wystarczającej motywacji, by przyjechać w weekend na tor. Jednak jestem 20 s wolniejszy niż w zeszłym roku. Myślę, że trzeba to zrozumieć i możemy wrócić do walki.
- To trudna sytuacja, ponieważ wiele oczekiwałem po tym weekendzie. Byłem tu dobry w zeszłym roku, podobnie w Assen. Spodziewałem się więc, że będę tu mocny, jednak tak się nie stało.
W ostatnim czasie „The Doctor” znalazł się nieco w cieniu, nie tylko Mavericka Viñalesa, ale i zawodnika satelickiego zespołu GRT Yamaha, Fabio Quartararo.
Hiszpan zapewnił w Assen pierwszy triumf japońskiej marce w 2019 roku, a debiutant Quartararo zdobył swoje trzecie pole position i drugie podium z rzędu.
Zapytany o to, czy tegoroczny model M1 jest bardziej dopasowany do potrzeb Viñalesa niż jego samego, Rossi odpowiedział: - Wygląda na to, że w tym roku motocykl wymaga innych ustawień niż w minionym sezonie. Mnie i Franco [Morbidelliemu] ciężko się dopasować, za to Maverick i Quartararo są bardzo silni.
- Musimy znaleźć sposób i musimy „odszukać” swój motocykl. Jeśli dziś jestem tak szybki jak rok temu, ale byłbym 20 s z tyłu, ponieważ inni wykonali duży progres, wtedy można by było powiedzieć, że to koniec.
- Natomiast byłem 20 s wolniejszy od siebie samego. A czuję się dobrze, jestem skoncentrowany i zmotywowany, ale nie przenosi się to na motocykl. Musimy więc spróbować to zrozumieć - zakończył Valentino Rossi.
Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing
Photo by: Gold and Goose / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze