Staniszewski nie miał łatwo
Autodrom Słomczyn w dniach 23-24 kwietnia gościł drugą rundę Mistrzostw Polski Rallycross oraz drugą odsłonę FIA CEZ.

W Słomczynie oprócz rywalizacji w krajowym czempionacie i mistrzostwach Europy strefy centralnej, rozegrana została również runda mistrzostw Czech oraz Pucharu Polski Autocross.
Zbigniew Staniszewski wygrał finał klasy SuperCars, ale przez cały weekend trudne warunki postawił mu Czech - Ales Fucik. Łukasz Tyszkiewicz polubił się z Fordem Fiestą Proto co zaowocowało trzecim stopniem podium. Kolejne miejsca zajęli Łukasz Złotnicki oraz Zbigniew Kwaśniewski. Na zawody, mimo wysłanych zgłoszeń, nie przyjechali Dariusz Topolewski i Maciej Cywiński.
- Wygraliśmy finał i całe zawody. Ales Fucik naciskał naprawdę mocno ale dzięki wywalczonemu pole position byliśmy na uprzywilejowanej pozycji - powiedział Zbigniew Staniszewski. - Jestem szczęśliwy i dziękuję serwisowi za ciężką pracę, sponsorom za wsparcie oraz rodzinie za wyrozumiałość.
Tyszkiewicz w finale SuperCars Light zostawił za sobą Złotnickiego i Kwaśniewskiego.
- Jesteśmy po drugiej rundzie mistrzostw Polski w Słomczynie . Kolejny wspaniały weekend wyścigowy - powiedział Łukasz Tyszkiewicz. - Wszystko było ok. z samochodem nie było żadnych problemów. Udało się wygrać wszystkie kwalifikacje oraz finał SC Light, a w SC wyskoczyć na najniższy stopień podium. Chciałem wszystkim podziękować: rodzinie, przyjaciołom, kibicom oraz całemu zespołowi który spisał się na medal.
Tomasz Łyszkowicz, piąty w łącznych wynikach kwalifikacji, pierwszy w swoim półfinale, najlepiej spisał się decydującej rozgrywce SuperNational. Czołową trójkę utworzyli kierowcy zasiadający w BMW, drugi był Gigi, a trzeci Łukasz Zoll. Zwycięzca kwalifikacji Robert Dąbrowski został wykluczony.
Zoll z kolei pokonał Łyszkowicza w finałowym starciu SN +2000. Trójkę skompletował Daniel Krzysiak, pierwszy raz zasiadając w BMW zespołu Automax Motorsport. Natomiast w SN -2000 Jakub Kowalczyk finiszował przed Dąbrowskim, dla którego były to pierwsze zawody w VW Polo stajni Automax Motorsport. Trzeci, ze spora stratą, był Czech Martin Sindelek. Klasę SN1600 wygrał Konrad Gryz, a w finale RXN1 Łukasz Grzybowski zameldował się na mecie przed Michałem Kuną.
- Za nami niesamowity weekend pełen zwrotów akcji - powiedział Łukasz Zoll. - Patrząc na pierwsze trzy kwalifikacje, rozgrywane w sobotę, zaczynałem myśleć o tym, że piąte miejsce będzie dobrym wynikiem. Pomimo, że druga była dla mnie udana, to pierwsza i trzecia nie dawały szans na optymizm. Szczególnie, że dodatkowo, pod sam koniec dnia pojawił się problem z trakcją samochodu. Do późnego wieczora serwis pracował przy naszym BMW co przyniosło wspaniale efekty. Niedzielna czwarta kwalifikacja była jeszcze trudna, ale pierwsze miejsce w półfinale, pomimo doliczonej kary czasowej, zdecydowanie zmieniło moje myślenie o finalnym wyniku. Potem zwycięstwo w finale było tylko potwierdzeniem, że mamy szanse na zwycięstwo. Ze Słomczyna wyjeżdżam jako lider klasyfikacji generalnej SN+2000 i zadaniem jest utrzymanie tej pozycji do końca sezonu. Myślę, że kibice w ten weekend otrzymali prawdziwą dawkę motor sportowych emocji. Walka do ostatniego metra, zmiana na pozycji prowadzącego bieg w ostatniej chwili, nie mówiąc już o efektownych wyjazdach z joker-lap'a to wszystko to co chcemy zobaczyć na rundzie rallycrossu.
Damian Litwinowicz rywalizujący tylko w FIA CEZ wygrał finał S1600.
Jarosław Frydrych w drodze po triumf w RWD Cup, wygrał kwalifikacje i swój półfinał. Na drugim stopniu podium stanął Mariusz Szczepański, a na trzecim Jacek Lepianka.
Krzysztof Mencel, który był dopiero dwunasty w łącznych wynikach kwalifikacji, wygrał finał SC Cup. Bartłomiej Mirecki drugi w kwalifikacjach był również drugi w decydującej rozgrywce. Trzecie miejsce zajął Robert Zalewski.
Maciej Laskowski zdecydowanie odjechał rywalom w finale Pucharu Polski Autocross. Pokonał Wojciecha Milana i Mariusza Andrycha.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.