Martin numerem dwa.
Prodrive niespodziewanie zamiast Pettera Solberga nominował Markko Martina na drugiego kierowcę zespołu Subaru na zbliżający się Rajd Monte Carlo.
Obaj kierowcy zostali pozyskani przez zespół na równych prawach, jednak kontrakt Solberga przewiduje minimalną liczbę rajdów, w których ma on być nominowany jako numer dwa. Niekwestionowanym liderem jest oczywiście Richard Burns. Wracając do Solberga to ma on na koncie więcej przejechanych rajdów do MŚ i więcej doświadczenia w Subaru, chociaż obaj kierowcy nigdy wcześniej nie startowali w Monte Carlo.
„Jeśli chodzi o mnie to wszystko jest OK. W ostatnich kilku rajdach Markko jeździł równiej niż ja i to dobrze dla niego. Nie przejmuje się tą decyzją. Ważne jest, że w przyszłym sezonie jadę 14 rajdów” – skomentował Solberg.
Norweg nie ukończył dwóch ostatnich rajdów w Australii i w Wielkiej Brytanii i manager zespołu John Spiller stwierdził, że wybór jest oczywisty. „Stwierdziliśmy, że tak będzie lepiej”- dodał Spiller. W Monte Carlo nie będzie team orders, obaj kierowcy pojadą po swój wynik, a odnośnie następnej rundy MŚ w Szwecji nie zapadła jeszcze żadna decyzja.
„Jestem bardzo zadowolony, że Subaru mi zaufało, to dla mnie spora niespodzianka być nominowanym. Ten rajd jest jednym z najtrudniejszych do nauczenia się”- stwierdził Martin.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze