Samochód był naprawdę dobrze przygotowany i jak wcześniej mówiłem, nastroje pozwalały nam myśleć o poważnych miejscach. Dachowanie na trzecim oesie uniemożliwiło nam kontynuowanie dalszej jazdy. Decyzja o kolejnych startach ważyła się do późnych godzin. Fantastyczna praca mechaników przyniosła w niezwykle krótkim czasie ogromny postęp. Mimo dość poważnych karoseryjnych zniszczeń udało się zamknąć naprawę szczęśliwym finałem. Oficjalnie mogę potwierdzić nasz start w drugim etapie rajdu.Partnerami biznesowymi zespołu są: Monster Energy Drink, G4, DARMA Części samochodowe, Kamoka, Asmet.
GRZEGORZ GOŁDA: - Dosłownie troszkę za wcześnie weszliśmy w jeden zakręt, skutkiem czego było podbicie naszego Clio, odklejenie tylnej osi i rolka w rowie. Jest nam bardzo przykro, że skończyliśmy rajd wcześniej niż chcieliśmy. Dziękujemy za wsparcie naszym niezastąpionym Kibicom. Staraliśmy się dostarczyć Wam trochę fanu.
SZCZEPAN MIREK: - Taki sport, awarie się zdarzają. Jesteśmy na swojej ziemi i jedzie nam się tu świetnie. Jest mnóstwo znajomych i piękna atmosfera. Jutro damy z siebie wszystko.Zapraszamy na www.facebook.com/zimnymirek gdzie udostępniamy nasze onboardy z rajdu. Fot. Jakub Kucha.
złapać optymalną linię, bo droga jest naprawdę wąska. W tych warunkach wygrywamy z zawodnikami, którzy są bardzo dobrzy w swoich bardzo szybkich samochodach - niektórzy z nich pochodzą z tych terenów, więc sukces w dniu naprawdę smakuje. Dziś carpe diem, a jutro mamy kolejny etap. Będziemy starać się powtórzyć to, co zrobiliśmy dziś.
Partnerami zespołu w sezonie 2012 są: producent paliw LOTOS Dynamic oraz producent olejów LOTOS, a także STP - producent dodatków i CUBE Corporate Release.
GRZEGORZ BĘBENEK: - Przede wszystkim jestem zadowolony z równego tempa. Poprawiamy się z każdym przejazdem o kilka sekund, eliminujemy błędy, jest równa szybka jazda. Jak widać po czasach jesteśmy w czołówce i daleko nie odstajemy. Myślę, że jest jeszcze coś do poprawienia, żeby walczyć o najwyższe laury. Natomiast jeśli chodzi o dzisiejszy dzień, w porównaniu z poprzednim rajdem to jest już zupełnie coś innego. Łapiemy dobre tempo, staramy się wykorzystywać bardziej samochód. Lubenię jechało nam się świetnie, bardzo lubimy długie odcinki, kiedy po piątym, siódmym kilometrze łapie się taką formę, wpada się w rytm i mamy świadomość, że przed nami jeszcze kilkanaście kilometrów. Długie OS-y nie sprawiają nam problemów, chętnie pojechalibyśmy nawet 30-tki, ale niestety, takich nie ma.
Sponsorami załogi Michała i Grzegorza Bębenków są: Orlen Oil- producent olejów Platinum, Dr.Marcus International - producent odświeżaczy samochodowych, Orlen Oil Cesko, SYLEN, Igloo. Partnerami zespołu są firmy Prince i AQQ. Fot. Robert Magiera.
KAMIL HELLER: - Szczególnie ostatni odcinek specjalny dzisiejszego dnia mocno przypadł nam do gustu. Było szybko, agresywnie, ale cały czas po czarnym. Mieliśmy naprawdę dobry feeling, co przekładało się również na czasy. Dziękujemy za świetną pracę całemu Zespołowi i liczymy na równie udany jutrzejszy dzień.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze