Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Rajdem Barbórka

MACIEJ RZEŹNIK: - To świetnie, że jest taki rajd, na którym możemy dać upust swoim fantazjom i pokazać bardzo widowiskową i agresywną jazdę.

W tym roku Rajd Barbórka jest dla nas jeszcze bardziej szczególny, bo kończy niesamowicie udany dla nas sezon. Tytuł wicemistrzów Polski zdobyty po tak zaciętej walce bardzo cieszy i myślę, że ową radością podzielimy się ze wszystkimi już w sobotę. Postanowiliśmy wystartować Citroenem Xsarą WRC - to cudowne auto i daje naprawdę wiele możliwości. To świetne rajdowe auto, którym można pojechać widowiskowo i szybko. Jesteśmy gotowi do walki w każdych warunkach pogodowych i mamy nadzieję na bardzo gorący doping kibiców. Do zobaczenia w Warszawie!PRZEMYSŁAW MAZUR: - Rajd Barbórka to przede wszystkim święto. Święto motorsportu i całej motoryzacji, bo do Warszawy przybędą miłośnicy samochodów po to, by podziwiać zmagania najlepszych w Polsce zawodników. Atmosfera panująca podczas tej imprezy jest świetna i bardzo chcielibyśmy naszym stylem jazdy pokazać, że to był dla nas dobry rok. Tytuł wicemistrzów Polski to spełnienie naszych marzeń, ale zakładamy sobie kolejne cele i chcemy sięgać wyżej. Na Rajdzie Barbórki chcemy pojechać szybko, a Citroen Xsara WRC, którym będziemy mieli przyjemność startu to auto dające szerokie możliwości, które postaramy się jak najlepiej wykorzystać. Z niecierpliwością czekamy na start rajdu i spotkanie miłośnikami sportów samochodowych w Polsce. Do zobaczenia!

Nivette/Natkaniec

FILIP NIVETTE: - Barbórka i Karowa - już te dwa słowa wzbudzają we mnie pozytywne odczucia. A gdy dodamy do nich tylko trzy ale niezwykle ważne litery WRC, to robi się naprawdę ekscytująco! Mijający sezon nie był dla mnie tak obfity jak chociażby 2012, stąd wraz z Arturem czekamy na ten start z dużą niecierpliwością. Dzięki naszym partnerom, Nivette Luxury Cars, Hertz, Nivette Fleet Management i Laurelle.pl, pojedziemy Citroenem Xsara WRC. Plan na Barbórkę zwykle jest podobny: pojechać najszybciej jak się da, być najwyżej jak się, nie zapominając przy tym o widowiskowej jeździe dla zmarzniętych kibiców :) Zadanie nie jest łatwe, bo w samej klasie 3 mamy aż 55 rywali. Dodatkowo krótka trasa nie pozwala nawet na minimalny błąd - strata jest niemal nie do odrobienia.
Podobnie jak przy okazji każdej edycji Barbórki, tak i tym razem chcielibyśmy wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W tym roku wystawiliśmy na aukcję prawy fotel w naszym "Wurcu". Zwycięzca licytacji zajmie go podczas przejazdu pokazowego na ulicy Karowej. Serdecznie zapraszam - obiecuję niezapomniane wrażenia.

Lancer Tomasza Czopika

TOMASZ CZOPIK: - Rajd Barbórka to prawdziwe motorowe święto. Na finale przy Karowej jest często nawet 10 tys. fanów rajdów samochodowych. Odcinki specjalne są niezwykle widowiskowe. Ciasne zakręty i krawężniki wymagają ogromnej koncentracji. Są fragmenty ze zmienną przyczepnością, nieprzewidywalną nawierzchnią, jak choćby śliska kostka brukowa, a dodatkowo rajdowi zawsze towarzyszy duża presja. Cieszę się, że mogę się ścigać w Rajdzie Barbórki, choć oczywiście smutno mi, że to już koniec tegorocznego
sezonu.
Tomasza Czopika sponsoruje renomowany stołeczny deweloper Eko-Park.

Mitsubishi Colt Evo

WALDEMAR KLUZA: - Na niecały tydzień przed startem Rajdu Barbórka udało się przejechać pierwsze kilometry testowe naszym nowym Mitsubishi Coltem Evo i jestem pod wrażeniem osiągów tego auta. Wiem jednak, że jeszcze długa faza testów przed nami. W tym momencie w specyfikacji testowej mamy 450 KM i ponad 700 Nm. Jest to całkiem nowa konstrukcja i jak to zawsze w takich przypadkach bywa, samochód potrzebuje jak najwięcej testów. Ja też muszę się tego samochodu nauczyć, ponieważ nie da się go porównać do naszej poprzedniej rajdówki. Jednym słowem jazda Coltem to istna bajka, w porównaniu do kanapy jaką był Lancer.
Praca nad takimi projektami nigdy się nie kończy i zawsze znajdzie się miejsce na ulepszenia. Samochód powstał w kooperacji Rally-Tech, Kopalni Mocy i Kluza Racing Team. Docelowo samochód został zbudowany do GSMP, więc specyfikacja nie do końca odpowiada temu co może nas spotkać na Barbórce. Mam nadzieję, że uda nam się zaprezentować Wam Colta już w Warszawie, ale bierzemy też pod uwagę problemy wieku dziecięcego - prosimy więc żebyście trzymali za nas kciuki :)
Pełną specyfikację techniczną samochodu możecie zobaczyć na naszym oficjalnych profilu https://www.facebook.com/KluzaRT
Nasz start możliwy jest dzięki wsparciu: ProfiAuto, Stalco, TRW, Monroe, ACV i Rally-Tech.pl

Suchorzebski/Gurdziołek

PAWEŁ SUCHORZEBSKI: - Start w Barbórce warszawskiej to taki „smaczek” na koniec sezonu, niezwykle specyficzny i kompaktowy rajd. Pomimo tego, że OS-y mają długość niespełna 15 km, przyciągają całą polską czołówkę w topowych maszynach, również WRC. Startujemy Fiestą R2 w pierwszej klasie. Mamy osiemnastu konkurentów, zdecydowaną większość również w autach klasy R2. Zapowiada się zatem trudna walka o wymarzony awans na ulicę Karową. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani, odbyliśmy 3-dniowe testy w bardzo ciężkich warunkach, pod okiem tegorocznego zwycięzcy CE Fiesta Trophy, Marcina Schefflera, który udzielił nam kilka bardzo cennych uwag. Mam nadzieję, że przełoży się to bezpośrednio na osiągane przez nas czasy. Powoli odliczamy czas i ćwiczymy koncentrację bo to ona będzie kluczem do bezbłędnej jazdy. Trzymajcie kciuki!!! Do zobaczenia na oesach.
Mój start nie byłby możliwy bez wsparcia przede wszystkim firmy URSUS, Ursus Energetic oraz Prologus Sp. z o.o., Bioenergia Invest S.A., Pol-Mot Auto S.A., Pol-Mot Holding S.A., Hotel Lovran, oraz firm Rol-Mar, WARN i Balticon S.A.

DAREK GURDZIOŁEK: - Po kilkumiesięcznej przerwie wracamy z Pawłem do ścigania. Bardzo się cieszę, że zespół zdecydował się na start w Barbórce warszawskiej. To bardzo prestiżowa impreza wieńcząca cały sezon sportowy. Choć dla nas był on przeplatany dobrymi i pechowymi chwilami, postaramy się pojechać w Warszawie najlepiej jak się tylko da. Każdy wie, że to mega krótki rajd, więc na błędy nie ma miejsca. Nawet chwilowy przestój, np. na nawrocie, to strata nie do odrobienia i wyeliminowanie załogi z walki o awans na OS Karowa. Jeśli będzie sucho, trzeba będzie cisnąć od początku wystrzegając się pułapek, których tutaj z pewnością nie zabraknie. Przede wszystkim chcemy się dobrze bawić i pozytywnie zamknąć ten sezon. Mamy nadzieję jechać czysto i notować dobre czasy wysoko w tabeli. Jak będzie? Do zobaczenia 6 grudnia w Warszawie ;)

Bartłomiej Mirecki

BARTŁOMIEJ MIRECKI: - Mam wielką przyjemność ponownie wystąpić w Rajdzie Barbórka. Podobnie jak przed rokiem odwiedzę „Panią Karową”, ale tym razem za kierownicą prototypowej wyścigówki Kia pro_cee’d GT, której puchar wystartuje już w 2015 roku. Bardzo cieszę się z udziału w Barbórce i możliwości zaprezentowania się polskiej publiczności na najważniejszym święcie sportów motorowych w naszym kraju. Ponadto mój występ na Karowej ma szczytny cel. Zbieramy bowiem pieniądze dla ciężko chorego Miśka. Przejazd ze mną na prawym fotelu został już wylicytowany, co tym bardziej mnie cieszy. Przy okazji zapraszam pod namiot KIA, gdzie będziemy mogli się spotkać i będą czekać na Was gadżety. Do zobaczenia już 7 grudnia na Karowej!

Maliński/Pietrusiński | Fot. Michał Kondrowski

RAFAŁ MALIŃSKI: - Kiedy startowałem regularnie zazwyczaj nie wybierałem się na Barbórkę. Wolałem oglądać ten rajd ze znajomymi. Teraz, kiedy częściej kibicuję niż startuję uznałem, że rywalizacja sprawi mi wiele satysfakcji. W Barbórce pojedziemy dobrze nam znaną Hondą Civic, a głównym sponsorem zespołu będzie restauracja Zigfrida. Przeciwnicy dysponują lepszym sprzętem, ale my będziemy nadrabiać najlepszym cateringiem na strefie serwisowej.

KACPER PIETRUSIŃSKI: - Z Rafałem przejechałem wiele rajdów, ale tylko raz startowaliśmy w Barbórce. Tamten start był pechowy, zakończył się ukręceniem obu półosi. Mam nadzieję, że w ten sposób wyczerpaliśmy limit pecha i tym razem będzie lepiej! Szczególnie cieszę się na odcinek w Rembertowie, przed moją niemal "domową" publicznością.  A potem już tylko Karowa, która jest niemal równie fajna. Fot. Michał Kondrowski.

Danilczuk/Gleixner

PAWEŁ DANILCZUK "FELIX: - Nie ma co tu dużo mówić... Wiadomo, że Barbórka to magiczne i magnetyczne dla nas kierowców miejsce. Nie mogło nas więc zabraknąć na tak fantastycznym rajdzie, który rozpocznie się już lada chwila. Nowe barwy i nowa nazwa:-) Diabeł to określenie naszego fantastycznie przygotowanego Lancera Evo X. Jestem dobrze przygotowany psychicznie i fizycznie. Za nami dzień testów, który został wykorzystany na oswojenie naszego Diabła :-) Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, a nasz plan to piekielny plan :-) Pozdrawiam wszystkich naszych kibiców. Kochani, trzymajcie za nas kciuki i ubierzcie się ciepło.

MACIEJ GLEIXNER: - To pierwsza Barbórka w mojej karierze, dlatego bardzo się cieszę, że będę mógł wziąć udział w tej wspaniałej imprezie. Plany związane z występem to oczywiście przejazd Karowej. Wiem że będzie to bardzo trudne do zrealizowania bo ilość załóg dopuszczonych do tego oesu jest mocno ograniczona, a chętnych dużo :) Jestem jednak dobrej myśli i na razie skoncentruję się na jak najlepszej pracy przy zapoznaniu, odcinku kwalifikacyjnym i zasadniczej części rajdu.
Partnerami Grupy Rajdowy Felix na Rajd Barbórka jest: LPGTECH - Perfekcyjne Instalacje Autogazu, MOTUL, SaMASZ, Felix2, Expert Auto Broker, 4Turbo. Wspierają nas: Creatum, W-Media, Zdjęcia Ewa Manasterska, Kamery - Drift Innovation. Zapraszamy do śledzenia naszych poczynań na naszej stronie internetowej http://www.rajdowyfelix.pl oraz na naszym oficjalnym profilu Facebook http://www.facebook.com/grupa.rajdowy.felix

Pietrzak/Salamon

IGOR PIETRZAK / PRZEMYSŁAW SALAMON: - Trudno wyobrazić sobie lepsze podsumowanie sezonu niż start w Barbórce. Ten rok jest dla nas pełen debiutów i nowych doświadczeń, ale ten najbliższy start w warszawskim klasyku będzie chyba największym sportowym przeżyciem tego roku. Chyba dla każdego zawodnika jest to rajd, który zajmuje wyjątkowe miejsce w sercu. Dla nas będzie to przysłowiowa wisienka na torcie. Liczymy przede wszystkim na dobrą zabawę i wyjątkową przygodę. Jeszcze rok temu stojąc przy odcinkach jako kibice nie spodziewaliśmy się, że będziemy mieli szansę w tym roku stanąć na starcie. Realizujemy właśnie nasze kolejne wspólne sportowe marzenie. Niezależnie, jak potoczy się rywalizacja, to najbliższy weekend zawsze pozostanie w naszej pamięci. Jak każda załoga, chcielibyśmy się pokazać kibicom z jak najlepszej strony, zwłaszcza, że dla nas obydwu to domowa impreza, ale w tak mocnej obsadzie będzie ciężko. Nie możemy się doczekać pierwszego odcinka specjalnego, którym będzie zupełna nowość w Barbórce - odcinek kwalifikacyjny. 51. edycja rajdu będzie obfitować w nowości. Na szczęście nie zmieni się punkt kulminacyjny - Kryterium Asów na ulicy Karowej. Pięknie było by przejechać ten odcinek, a nie oglądać go z trybun, ale każda z prawie setki zgłoszonych załóg na pewno marzy o tym równie mocno. Nam na pewno nam sprzyja szczęście, a to dzięki przydzielonemu nam numerowi startowemu 77. Taka kumulacja szczęśliwej siódemki musi dać efekty. Mocno przygotowujemy się do ostatniego w tym roku startu. Testy, jakie odbyliśmy w miniony weekend, wykorzystaliśmy w 100 %. Udało się dobrze wykorzystać ten czas i sprawdzić sporo ustawień. Co najważniejsze, stajemy do walki jutro w bardzo pozytywnych nastrojach. Zapraszamy serdecznie wszystkich do odwiedzenia odcinków specjalnych i naszej strefy serwisowej. Miejmy nadzieję, że pogoda będzie łaskawa i dla nas i dla kibiców. Niezależnie od warunków to pewne, że tłumy kibiców będą dopingować całą stawkę. Trzymajcie mocno kciuki, a zwłaszcza za ekipę Inex24 Rally Team.

Focus WRC 08 Szymona Ruty

SZYMON RUTA: - Startujemy w Rajdzie Barbórka regularnie od kilku lat. To zawsze wspaniałe święto dla wszystkich zawodników oraz najbardziej spektakularna impreza rajdowa, która ma miejsce w Warszawie. Pomimo zimowej aury wokół odcinków specjalnych jest cała masa kibiców, a Kryterium Asów na ulicy Karowej przyciąga prawdziwe tłumy. Pojedziemy mocnym Fordem Focusem WRC z 2008 roku. Auto jest bardzo szybkie, ma dwulitrowy silnik i z pewnością da nam możliwość efektownych przejazdów. Będziemy starać się oczywiście kręcić jak najlepsze czasy, równocześnie ciesząc oczy fanów.

Oleksowicz/Kuśnierz

MACIEJ OLEKSOWICZ: - Wraz z Michałem bardzo się cieszymy, że możemy znowu usiąść w Fieście, bo dawno nią nie jeździliśmy. Podczas poprzednich sesji testowych skupiałem się głównie na pracy nad ustawieniami repliki Imprezy WRC, którą w Barbórce pojedzie mój tata. Subaru ma bardzo dużo mocy, co w niektórych warunkach trochę przeszkadza. Sporo pracowaliśmy nad programem silnika, żeby samochód był mniej narowisty. Poza tym auto prowadzi się fajnie, jest lżejsze od zwykłej Imprezy, co pozytywnie wpływa na zwinność i poręczność. Całość pięknie wygląda i ma piękny dźwięk, więc kibicom na pewno się spodoba. Z kolei Fiesta spisywała się dzisiaj bez zarzutu, więc szukanie optymalnych ustawień było czystą przyjemnością. Nie wiemy jednak czy setup, jaki wypracowaliśmy w warunkach panujących dzisiaj w Nowym Mieście nad Pilicą, będzie miał zastosowanie w Warszawie. Wszystko zależy od pogody. W stolicy zapowiadane są opady śniegu, a tu rano było co prawda zimno, było kilka plam śniegu, ale reszta nawierzchni była tylko mokra. W niskiej temperaturze nie narzekaliśmy na nadmiar przyczepności, wręcz nam jej brakowało i właśnie do takich warunków dostosowaliśmy ustawienia Fiesty. Niemniej jednak jeśli faktycznie w Warszawie poprószy śniegiem, to będziemy musieli nieco pozmieniać nasz setup i to bez testów, bo nie będzie już na nie czasu. Fiesta trochę się różni od tej, którą startowaliśmy w tegorocznych rundach RSMP. Wprowadziliśmy kilka drobnych modyfikacji, żeby ją trochę odchudzić i to dało efekty. Auto jest bardziej zwinne i lepiej przyspiesza. Jesteśmy więc gotowi do zmagań. Fajnie, że organizatorzy pomyśleli o nowych odcinkach specjalnych, choć ten kwalifikacyjny wydaje nam się nieco dziwnym pomysłem, jeśli o pozycji startowej decyduje wyłącznie czas, a nie wybór kierowcy. W zależności od warunków pogodowych wywalczona pozycja może być ułatwieniem albo przekleństwem.

Kabaciński/Polka

ŁUKASZ KABACIŃSKI: - Tak naprawdę Barbórka to nie rajd, a bardziej spotkanie towarzyskie. Przynajmniej tak to wygląda w moim mniemaniu. W Warszawie pojawimy się nowym-starym autem, które bazuje na samochodzie z rallycrossu. To właśnie nim w 2012 roku udało mi się zdobyć tytuł wicemistrza CEZ. Auto zostało przebudowane przez firmę Cars 4You Custom na wersję Proto WRC. Jesteśmy już po testach i wszystko jest super. Samochód jest bardzo mocny. W sobotę jedziemy dla zabawy i dla kibiców. Mam nadzieję, że będzie szybko i szeroko. Auto oczywiście obsługuje renomowana stajnia 2Brally. Podczas Barbórki dołączają do nas nowi sponsorzy. Mam nadzieję, że zostaną z nami również na sezon 2014.

Aleks Zawada

ALEKS ZAWADA: - W najbliższą sobotę czeka nas start w Rajdzie Barbórka. To wielkie święto, na które co roku zjeżdża mnóstwo kibiców i zawodników. Postaramy się pogodzić jazdę efektowną z efektywną – w 2011 roku udało nam się wygrać klasę 2 oraz zakończyć całą imprezę na 15 miejscu w klasyfikacji generalnej, zajmując drugie miejsce w klasie na Kryterium Karowa. W roku ubiegłym Łukasz Byśkiniewicz i Maciej Wisławski wygrali Karową i cały rajd w klasie 1. Chcemy to powtórzyć. Najważniejsza jest dobra zabawa, wszystkim życzymy bezpiecznego widowiska! Dziękuję naszym partnerom, dzięki którym ten start jest możliwy: JX Nippon Oil & Energy z marką olejów ENEOS, Wydawnictwu Media Service Zawada, a także miastu Radom, Modesto-Polska – przedstawicielowi profesjonalnych narzędzi USAG oraz Abaprim, fabryce reklamy.

Kaczmarski/Kraśko

MARTIN KACZMARSKI: - Nie chcę ryzykować przed Dakarem, a każdy start niesie przecież zawsze ze sobą jakieś ryzyko. Rajdy płaskie to nie moja specjalność, dlatego chcę pojechać jeden odcinek dla kibiców, pożegnać się przed styczniowym Dakarem, czyli największą imprezą w mojej dziedzinie rajdów cross country. Imprezą, do której wraz z całym teamem przygotowujemy się już od wielu miesięcy.
Na prawym fotelu Lancera Evo IX wraz z Martinem pojedzie na Karowej dziennikarz telewizyjny Piotr Kraśko. Obaj jechali już wspólnie na tym odcinku przed rokiem.

Byśkiniewicz/Wisławski

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Barbórka to impreza, do której mam wielki sentyment - miałem 12 lat, kiedy tata po raz pierwszy zabrał mnie na Karową. Z miejsca zakochałem się wtedy w rajdach, tu także debiutowałem w samochodzie rajdowym. Odbyliśmy owocny trening na torze Jastrząb - trasę skonfigurowaliśmy tak, by przypominała barbórkowe OS-y: było wąsko, były beczki i nawroty. Pozostajemy wierni Fieście R2, którą w zeszłym roku wygraliśmy klasyfikację aut przednionapędowych - to sprawdzony samochód, którym można powalczyć o wysokie lokaty. Maciek jak zwykle każe mi nie myśleć o wyniku, tylko skupić się na jeździe, choć nie ukrywam, że chciałbym pojechać tak, jak przystało na wicemistrza Polski. Start dedykujemy naszym tegorocznym partnerom: NOVOL, Saint-Gobain Sekurit, Rzetelna Firma, Pirelli Polska, Eneos, Ozoshi, Tor Jastrząb, TVN Turbo.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Cieszę się, że organizator proponuje nam w tym roku urozmaiconą trasę - na nowych OS-ach zawodnik ma szansę się rozwinąć, a nie tylko jeździć na pamięć. Mam tylko nadzieję, że czasy przejazdu między odcinkami będą odpowiednio luźne, bo w mikołajkowy weekend może być duży ruch na warszawskich ulicach i mostach. Wszystkim kierowcom, którzy jechali ze mną Karową, zawsze sugerowałem, by stronili od popisów i skoncentrowali się na jeździe. Wierzę, że Łukasz weźmie sobie do serca moje uwagi i pojedzie Barbórkę w sposób dojrzały. Po ubiegłorocznym wyniku ciąży na nim duża presja, ale staram się mu uzmysłowić, że nie warto się porównywać - ten sport wymaga luzu psychicznego, a każdy rajd trzeba jechać od zera.

Chuchała/Heller

WOJCIECH CHUCHAŁA: - Przed nami największe i najbardziej efektowne widowisko w tym sezonie. Przez ten grudniowy weekend Warszawa zmieni się w stolicę polskich rajdów. Jak zwykle zapowiada się doborowa obsada i wiele wspaniałych maszyn, wśród których znajdzie się także nasze Subaru. Sami jesteśmy ciekawi, jak w tym roku ułoży się dla nas Barbórka. Ja przebieram nogami szczególnie na myśl o Karowej, bo tylko czekam, aż będę mógł wcisnąć gaz do oporu i pociągnąć ręczny na nawrocie. Kto nigdy nie poczuł tej magii, ma niepowtarzalną okazję zrobić to po raz pierwszy, a kto choć raz tego doświadczył, na pewno wróci na Karową w tym roku! Zatem do zobaczenia na Barbórce, gdzie będziemy chcieli podziękować całemu Zespołowi i naszym Partnerom, a także naszym wspaniałym kibicom za ten sezon. Widzimy się w Warszawie!

KAMIL HELLER: - Rajd Barbórka zawsze wywołuje ogromne emocje, które towarzyszą nam od pierwszego kilometra aż do słynnej Karowej. W tym roku mamy trochę nowości, chociażby w postaci kwalifikacji czy serwisu na Stadionie Narodowym. Odcinki specjalne wróciły natomiast do bardziej rajdowego formatu, więc nie będziemy już pokonywać kilku pętli. Same zawody zaczynają się dość wcześnie, ale mamy nadzieję, że nie zniechęci to fanów motorsportu i tak jak w poprzednich latach przy oesach zobaczymy nieprzerwany szpaler kibiców. Liczymy na gorący doping, a w zamian gwarantujemy jazdę na miarę możliwości naszego Subaru, które z tej okazji zyska kilka dodatkowych rumaków pod maską.

Bębenek/Bębenek

MICHAŁ BĘBENEK: - Warszawska Barbórka tradycyjnie kończy sezon rajdowy w Polsce. Mimo iż odcinki specjalne są krótkie i mało przypominają te z znane z rund Mistrzostw Polski, to wszyscy fani sportów motorowych zawsze w pierwszy weekend grudnia tłumnie odwiedzają stolicę, aby po raz kolejny spotkać się z załogami, którym kibicują przez cały rok. Na tej imprezie jest czas na rozmowy i spotkania. Gościem Platinum Subaru Rally Team na strefie serwisowej będzie utalentowany 13-letni drifter - Adaś Zalewski z Koszalina. Ogarnia swoje BMW jak mało kto. Do zobaczenia w Warszawie w najbliższą sobotę :)

GRZEGORZ BĘBENEK: - W tym roku organizator Rajdu Barbórka przygotował wiele nowości. Strefa serwisowa na Stadionie Narodowym, odcinek kwalifikacyjny na Bemowie rozgrywany w piątek wieczorem czy wreszcie OS w Rembertowie. Wszystko to powoduje, że choć już od wielu lat stajemy na starcie tej imprezy, z pewnością nie będziemy się na niej nudzić. Trzeba też pamiętać, że choć rywalizacja sportowa jest ważna, Barbórka to przede wszystko święto motorsportu w Polsce i show, które kończy każdy sezon.

Bubik/Korzeniewski

KRZYSZTOF BUBIK: - Rusza Rajd Barbórka, do którego przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu. I nie byłoby tego startu, gdyby nie nasi sponsorzy: Huawei, Maxid, S4E i Rajdowy Klimat, którzy stworzyli nam wspaniałe warunki. Dali nam ogromne wsparcie, a my postaramy się odwdzięczyć świetnym wynikiem, tym bardziej, że jesteśmy naprawdę dobrze przygotowani. Jak już wspominałem, sporo czasu poświęciliśmy na przygotowania, zapoznanie się z nowym dla nas, czteronapędowym autem. Weryfikacja naszych umiejętności nastąpi w sobotę, ale jesteśmy przekonani, że zobaczycie nas na ulicy Karowej. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia!

Raczkowski/Gwiazda

RADEK RACZKOWSKI: - Cieszymy się, że możemy ponownie wystartować w barwach HALLS-a w Barbórce. W ubiegłym roku osiągnęliśmy dobry wynik. Teraz chcemy pojechać jeszcze lepiej. Sporo trenowaliśmy przed rajdem. Myślę, że mamy duże szanse na walkę o podium w ośce. Rajd Barbórka to bardzo specyficzne zawody - trasy są krótkie, więc liczy się płynność jazdy i precyzja w pokonywaniu zakrętów. Nie można sobie pozwolić na żaden błąd. Wspaniałym przeżyciem i wyzwaniem jest jazda na odcinku Karowa. Atmosfera jest niesamowita. Fajnie byłoby osiągnąć dobry wynik i tym pozytywnym akcentem zakończyć sezon.

Kasperczyk/Syty

TOMASZ KASPERCZYK: - Pierwszy raz pojedziemy w czteronapędowym samochodem. Jestem zadowolony, bo sporo mocno trenowaliśmy jazdę po zakrętach i wokół beczek. Pracowaliśmy również nad ustawieniami zawieszenia i doborem opon. Subaru zupełnie inaczej się prowadzi niż nasza przednionapędowa Skoda Fabia. Ma znacznie większą moc, jest szersze, dłuższe i więcej waży. Na początku ciężko jest dobrać odpowiednie punkty hamowania, czy odpowiednio korzystać z systemu podtrzymania turbo. Ale dość łatwo można się do Subaru przyzwyczaić i jazda takim sprzętem daje mnóstwo frajdy. Chcielibyśmy pojechać szybkim tempem, sprawić radość kibicom i zakwalifikować się do odcinka Karowa. Myślę, że jest to marzenie każdego kierowcy, a szczególnie debiutanta. Mam nadzieję, że dopisze nam szczęście.

Sołowow/Patterson

MICHAŁ SOŁOWOW: - Startujemy Fordem Fiesta WRC w specyfikacji fabrycznej. W naszym samochodzie znowu zabrzmi język "irlandzko-angielski", ale tym razem Chris nie będzie miał aż tak dużo pracy, jak w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Jak zwykle liczyć się będzie szybka i płynna jazda, zarówno na odcinkach, jak i w czasie Kryterium Karowa. Oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo.

Karnabal/Pleskot

STEFAN KARNABAL: - Od ostatniego mojego startu minął dokładnie rok. To wspaniałe uczucie zasiąść ponownie za sterami samochodu rajdowego. Przygotowywaliśmy się bardzo intensywnie, testując wspólnie z C-Rally ustawienia naszego Subaru. Nie mamy specjalnych oczekiwań, jeżeli chodzi o wynik. Chcemy fajnie pojechać, dobrze się bawić i sprawić radość kibicom. Bardzo podoba mi się pomysł z odcinkiem kwalifikacyjnym. Dzięki temu, będą dodatkowe emocje, a o to właśnie chodzi w czasie tak wyjątkowego rajdu jak Barbórka.
Start Stefana Karnabala wspierają: Warta  TUiR , Polonus, Bruno Tassi, Polskie Przysmaki, Hempel, Auto-Sim, Xexpert.pl - ubezpieczenia.

Dul/Browiński

GRZEGORZ DUL: - Bardzo się cieszę, że po raz kolejny będę miał okazję wystartować w Rajdzie Barbórka i to takim mocnym autem! To jest niespodzianka, o której wspominałem jeszcze w październiku. Citroen C4 WRC to zupełnie innej klasy samochód niż te, którymi do tej pory jeździłem. Myślę, że dla moich kibiców i przede wszystkim dla mnie to super prezent mikołajkowy. Nie mam pewności czy „wurcem”  osiągnę dobry wynik na Barbórce, ale i tak będzie to dla mnie fantastyczne przeżycie. Mam zamiar bawić się każdym przejechanym metrem!  Start w tej prestiżowej imprezie jest czymś wspaniałym dla każdego kierowcy. Tym razem na prawym fotelu pojedzie Bogusław Browiński. Będzie to nasz pierwszy wspólny start, mam nadzieję, że udany.  
Rywalizacja w Warszawie Citroenem WRC  to także ukłon i chęć odwdzięczenia się moim . sponsorom, którzy pomagali mi w całym sezonie  czyli firmom: ELROB  i REG MOT oraz partnerom , którzy wspierali nasze  pojedyncze starty w tym roku: Mielec Diesel Gas , Targum oraz SiA Grand Market. Miło mi również poinformować, że dodatkowo w 51. Rajdzie Barbórka partnerami naszego zespołu rajdowego zostali: GUMOTIV, RX - POLSKA  i  FURMIS. Już nie mogę doczekać się czwartku, kiedy na testach wsiądę za kierownicę do tego ciekawego samochodu. Wiem również, że spora grupa kibiców przyjedzie z mojego rodzinnego miasta Mielca, więc będzie to dodatkowy zastrzyk motywacji, której zresztą mi nie brakuje.
Zapraszam wszystkich kibiców do naszego parku serwisowego na pamiątkowe zdjęcie. Do zobaczenia w Warszawie.
 
BOGUSŁAW BROWIŃSKI: - W najbliższy weekend barbórkowe szaleństwo!!! Ogromna liczba jak zawsze wspaniałych kibiców, szeroka gama rajdówek tworzą niepowtarzalną atmosferę rajdowego święta. Bez chwili zawahania zgodziłem się na propozycję wspólnego startu z Grzegorzem. Jestem przekonany, że Jego doświadczenie i umiejętności  pozwolą na poskromienie "Potwora" C4 WRC, ja równie dobrze spiszę się po raz kolejny w roli pilota i oprócz fajnej zabawy wywalczymy dobry wynik. Nowości jakie przygotowali organizatorzy 51 edycji Rajdu Barbórka, zapowiadają niezapomniane wrażenia. Zapraszamy wszystkich do kibicowania naszej załodze. Do zobaczenia!

Szeja/Szeja | Fot. Janusz Boruta

JAROSŁAW SZEJA: - „Zwycięzcy Rajdowego Pucharu Polski 2013” - jak cudownie to brzmi! Bardzo się cieszę z tego wyniku, tym bardziej, że wiem ile wysiłku i starań nas wszystkich on kosztował. Nasz sukces to wynik starań całego zespołu: zgranego duetu kierowca/pilot, szybkiego, bezawaryjnego i odpowiednio przygotowanego samochodu oraz sponsora pełnego wiary w ambitny projekt. Zwycięstwo w RPP jest naszym wspólnym wynikiem i wspólnie będziemy go świętować startem w 51. Rajdzie Barbórka. Brawo GK Forge Rally Team! Fot. Janusz Boruta.

Witek Motorsport

ŁUKASZ WITEK: - Po tak wspaniałym sezonie dla całego Witek Motorsport, nasz start w Rajdzie Barbórka to przysłowiowa wisienka na torcie. Po trzech tytułach naszych kierowców w GSMP, zdobyciu Pucharu Jesieni na torze w Kielcach i zwycięstwie w Barbórce Cieszyńskiej, start w Barbórce również chcielibyśmy zakończyć mocnym akcentem. Jest mi bardzo miło, że Marcin Słobodzian zaprosił mnie na prawy fotel i na koniec sezonu zamiast szefem zespołu, zostanę pilotem tak utalentowanego zawodnika. Oczywiście życzę również świetnego występu naszemu zespołowemu koledze Damianowi Łacie. Dziękuję naszym Sponsorom, Firmom: Arispol, Abart Wykładziny, RabatyBudowlane.pl, Rodax, Flora, Uni-Matic, DMMotors, Świat Kompozytów.

Kula/Wilk

ARKADIUSZ KULA: - Niezmiernie się cieszę, że ponownie Automobilklub Polski w ramach Rajdu Barbórka zorganizował klasę Legend. Mam nadzieję, że pozostanie to już tradycją, ponieważ fajnie jest pokazać nieco starsze samochody. Skąd pasja i słabość do nich? Chyba z uwagi na fakt, że są to auta unikatowe i mało powszechne, a jazda nimi sprawia ogromną frajdę. Jestem mile zaskoczony tym, że mamy nowy odcinek specjalny, a cały rajd „jechany” będzie w pętli. Pozostałe próby są mi dość dobrze znane z poprzednich lat, natomiast na pewno nie będzie łatwo na Bemowie, ze względu na fakt, że przed nami odcinek szutrowy przejadą czteronapędowe potwory. Ale damy radę. Park Militarny w Rembertowie również wygląda ciekawie - ponad 2-kilometrowy odcinek po zupełnie nowym obiekcie, na którym jeszcze nikt do tej pory nie jechał. W rajdzie przede wszystkim chcę się dobrze bawić i pokazać kibicom jak najwięcej widowiskowej jazdy, chociaż z drugiej strony chciałbym walczyć też o każdą sekundę, bo Legendy będą w końcu jechały z pomiarem czasu. Tak czy inaczej, trzeba będzie to jakoś wypośrodkować, szczególnie, że mój pilot ciągle powtarza mi, abym nie odpuszczał. Trzymajcie kciuki! I do soboty!

MAGDA WILK: - I znowu Barbórka! Wprawdzie przez ostatnie dwa lata startowałam jako kierowca, ale aktualnie jestem w trakcie budowy swojej rajdówki (BMW E30 is) i niestety, zasiądę na prawym fotelu. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym roku pojadę już z lewej strony. Nie wyobrażam sobie, bym w trakcie Barbórki przebywała w domu i oglądała Karową w telewizji, dlatego z ogromną chęcią przyjęłam możliwość pilotowania Arka w Legendach. Fajnie byłoby, gdyby kibice zostali do końca na odcinkach specjalnych i kibicowali nam równie mocno, jak czołówce, przy okazji podziwiając nieco starsze samochody. One nie tylko znakomicie wyglądają, ale również wspaniale jeżdżą! Zresztą „nasza” Alfa Romeo GTV 2000 z 1972 roku to nie jakiś tam zabytek. Pod maską ma 2-litrowy silnik o mocy 180 koni mechanicznych i waży nieco ponad tonę. Do tego dochodzą sportowe zawieszenie oraz wyczynowe slicki. Alfa nie tylko znakomicie wygląda, przyspiesza, brzmi, ale i potrafi pięknie zamiatać tyłem. Oczywiście, aby auto odpowiednio jechało, potrzebny jest właściwy łącznik pomiędzy fotelem a kierownicą. Tutaj też chyba całkiem nieźle trafiłam (jeśli można tak powiedzieć), bo tym łącznikiem jest właśnie Arek, będący fanem motoryzacji od wielu lat. Początki tej fascynacji sięgają lat osiemdziesiątych, kiedy towarzyszył w startach swojemu wujowi Sławomirowi Szaflickiemu (m.in. Opel Kadett, Mazda 323, Sierra Cosworth 4x4 i Ford Escort Cosworth RS). Później serwisował Romualda Chałasa (również jeżdżącego Ford Escortem Cosworthem), aby w latach 1994-1997 szefować serwisowi Leszka Kuzaja. Lata 1997-1999 Arek, jako jedyny Polak w serwisie, spędził z kolei u Janusza Kuliga. To były czasy Renault Clio Maxi, potem Megane Maxi, gdzie m.in. razem z Tomkiem Packiem (w roli pilota) jeździł jako „szpieg”.

Steinhof/Hundla

MACIEK STEINHOF: - Ogromnie się cieszę, że wystartuję w Rajdzie Barbórka. Jest to wielkie sportowe święto dla zawodników ze wszystkich rodzajów sportów motorowych. Moim marzeniem było wystartować samochodem z najwyższej rajdowej półki i to się spełniło. Postaramy się osiągnąć jak najlepszy wynik. Fiesta R5 ma ogromny potencjał. Fajnie byłoby wbić się do pierwszej piątki w klasyfikacji generalnej. Pojadę z Robertem Hundlą, a w czasie przejazdu pokazowego na Karowej moim pilotem będzie nasz znakomity tenisista Jerzy Janowicz. Dla mnie to prestiż i wyróżnienie. Z pewnością pojedziemy widowiskowo, dla kibiców. Na pewno nie będziemy oszczędzać opon.
Start Macieja Steinhofa wspierają firmy: ATLAS, Eurotaxpol, Durelis Populair, Dragon, Hoff oraz Viverto.pl

Kajetanowicz/Baran

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Jako facet podchodzę do Barbórki zadaniowo :). Start ważny jak wszystkie, cel także taki jak zwykle - dać z siebie jak najwięcej. To już koniec sportowych emocji w tym roku… ale za to jaki! Kryterium Karowa to nie taki po prostu odcinek w centrum stolicy. To niezwykle wymagająca próba ze zmienną przyczepnością, gdzie z dużą presją na karku trzeba utrzymać koncentrację od startu, przez pierwszą beczkę, szybkie łuki, przejście na śliską i nieprzewidywalną kostkę, pokonanie wiaduktu z nawrotem na szczycie i niezwykłe "spadanie", które nie wybacza błędu, aż po beczkę przed metą, gdzie opony pracują już zupełnie inaczej niż podczas objeżdżania jej tuż po starcie. I to wszystko na oczach tysięcy wspaniałych kibiców! Dwa razy przekonałem się na własnej skórze jakie to niezwykłe uczucie wykręcić tam najlepszy czas i zmęczonymi rękoma unieść piękną i mającą swoją wagę statuetkę Pani Karowej.
Emocji w rajdówce na pewno nie zabraknie, a przekonać się o tym będzie mógł także zwycięzca licytacji dla WOŚP, którego przewiozę tą najbardziej rajdową ulicą w Polsce, najlepiej jak potrafię :). Szczegóły znajdziecie na: http://aukcje.wosp.org.pl/przejazd-z-kajetanem-kajetanowiczem-po-karowej-i828165

JAREK BARAN: - Barbórka Warszawska ciągle się zmienia i mimo bogatej historii zaskakuje nowościami. Bemowo i Cytadela to tradycyjne, mocne punkty programu, ale nowa próba w Rembertowie wygląda bardzo ciekawie. Kompaktowy charakter zawodów może sprawiać wrażenie, że mamy do czynienia z łatwym rajdem – a tak nie jest. Bardzo silna konkurencja w samochodach „no limit”, najlepsi kierowcy z różnych dyscyplin samochodowych i dwie prestiżowe nagrody. W najbliższą sobotę czekają nas Emocje do pełna.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana w sezonie 2013 wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS oraz LOTOS Paliwa - producent paliw LOTOS Dynamic - a także Driving Experience i CUBE.ITG. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.

Paweł Hoffman

PAWEŁ HOFFMAN: - Samochód jest prawie całkowicie przygotowany do startu. Od września i ostatniego uczestnictwa  w GSMP Korczyna dokonałem kilku modernizacji. W silniku poprawiłem głowicę, dopracowaliśmy geometrię przedniego zawieszenia, pozostaje wymyć karoserię i startujemy do Warszawy w czwartek. W niedzielę odbyliśmy małe testy, aby zgrać się nowym pilotem. Patryk (pilot) to młody człowiek, ale posiada licencję "P" i startuje w Rajdowym Pucharze Polski, więc w pełni wierzę w jego umiejętności.
Samochodu jestem pewny i chcę dojechać na wysoko punktowanym miejscu. Pozdrawiam moich kibiców zapraszając wszystkich na nasze stanowisko do Parku Serwisowego, gdzie dla fanów przygotowaliśmy kalendarze. Ponadto liczę na duży aplauz na Karowej, która dla pojazdów legendarnych zacznie się już o godzinie 18.

PATRYK KIELAR: - Przede wszystkim chciałbym bardzo podziękować Pawłowi za zaufanie, jakim mnie obdarzył zapraszając moją osobę na "prawy fotel" swojej rajdówki. Rywalizację na trasach imprezy zamykającej sezon polskiego czempionatu, dotychczas miałem okazję oglądać jedynie zza szklanego ekranu. Podczas tej edycji będę miał przyjemność uczestniczyć w niniejszych zmaganiach już jako zawodnik, co bardzo mnie cieszy. W niedzielę podczas testów złapaliśmy wspólny język z Pawłem, co pomoże nam w bojowych warunkach.
Dziękujemy za współpracę w 2014 roku: www.hoffman.auto.pl (wtryskiwacze naprawiamy. najlepiej., a turbosprężarki to już nasza pasja.), www.automobilni.tv, BOSCH, www.berner.pl,Boguchwała, Nowiny, www.kronikarajdow.pl,  oraz mechanikom zespołu Zdzisławowi Wróblowi i Zdzisławowi Jackowi.

Kacper Wróblewski

KACPER WRÓBLEWSKI: - W końcu udało się wszystko tak zorganizować, że jedziemy do Warszawy:) Od zawsze chciałem wystartować w tej imprezie, choć pewnie będzie to najdroższe 15 km w życiu :) Mocno liczę na to, że uda nam się dostać na Karową bo tak naprawdę tylko to jest tą największą uciechą - pokazać się tam i podziękować w ten sposób wszystkim naszym partnerom z minionego sezonu, no i oczywiście kibicom, których mamy coraz więcej po tym sezonie :) Na ten rajd wracamy do Clio, którym przejeździliśmy prawie cały sezon, chcieliśmy bardzo wsiąść z powrotem w samochód R2, ale wtedy budżet zostałby przekroczony :)   
Dziękuję bardzo za pomoc mojemu Tacie, mojej Mamie, którzy mocno pomogli w tym starcie i namówili swoich znajomych do pomocy :) Również dziękuje firmie InfoNet za pomoc a także firmie MM Studio Reklamy z Wisły za odwieczną pomoc, nie tylko finansową :) Do zobaczenia w Warszawie.

Janusz Kołodziej

JANUSZ KOŁODZIEJ: - Udział w Rajdzie Barbórka jest dla mnie nowym, ekscytującym wyzwaniem. Jednocześnie daje mi możliwość sprawdzenia swoich możliwości na nowym polu a także zdobycia cennych doświadczeń. Tegoroczna Barbórka to dla mnie debiut rajdowy, ale mam nadzieję, że w przyszłości będę miał okazję wziąć udział w kolejnych tego typu imprezach. Adrenalina, którą daje sport motorowy uzależnia, a rajd ten jest doskonałą okazją do rozbudzenia tych emocji po zakończeniu tegorocznego sezonu żużlowego.
Start tarnowskiej załogi Janusz Kołodziej/Patryk Śmietana, korzystającej z Subaru Imprezy N14 Prodrive, wspierają firmy: Mytnik dystrybucja części samochodowych, Spojkar, ZELIAŚ transport, Waryś, Spawmar, Firma Reklamowa Imprex. Janusz Kołodziej wywalczył w tym roku swój trzeci tytuł Indywidualnego Mistrza Polski na żużlu.

Chmielewski/Hundla

JAN CHMIELEWSKI: - Robert Hundla dostał na Barbórkę atrakcyjną ofertę popilotowania kierowcy w aucie R5, więc z tej propozycji skorzystał, dzięki czemu tegoroczna edycja będzie dla nas absolutnie wyjątkowa. Było to dla mnie bodźcem do namówienia żony na wspólny start, a muszę przypomnieć, że to właśnie wspólnie z Moniką zaczynaliśmy przygodę rajdową. Przyznaję, że od dłuższego czasu nosiłem się z takim pomysłem, więc Barbórka stała się dobrym momentem, by ten plan zrealizować. W tegorocznej edycji Barbórki wystartujemy dzięki naszym stałym sponsorom: REVICO, właścicielowi marki NEO, CHEMOSERVIS-DWORY S.A., WESEM i LEMAR, a także nowemu partnerowi: firmie FUCHS – producentowi środków smarnych, zaś patronat medialny sprawują Radio RMF FM i wydawnictwo FENIKS MEDIA. Serdecznie zapraszam do kibicowania i jak co roku mam nadzieję do spotkania się na Karowej – a jeśli warunki pozwolą, to liczę na poprawienie tam zeszłorocznego czasu.

MONIKA CHMIELEWSKA: - Start w Rajdzie Barbórka to dla mnie nowe wyzwanie, bo choć razem z Jankiem startowaliśmy w rajdach amatorskich, wspólnie dwukrotnie startowaliśmy jako zerówka w Rajdzie Rzeszowskim, czy trzykrotnie podczas Verva Street Racing, to w ostatnim czasie moja obecność na rajdach rangi Mistrzostw Polski ograniczała się głównie do przebywania w parku serwisowym. Dlatego też będzie to nowe, bardzo ciekawe doświadczenie. W tegorocznej edycji imprezy pojawia się kilka nowości takich jak odcinek kwalifikacyjny, OS Rembertów czy serwis obok Stadionu Narodowego, znany nam z wrześniowego Top Gear Live. Nowości na pewno uatrakcyjnią rywalizację zarówno zawodnikom, jak i kibicom. Cieszę się, że tym razem Barbórkę spędzę w fotelu pilota i mam nadzieję, że dobrze spiszę się w nowej roli. Przede nami bardzo emocjonujący weekend, dlatego z mojej strony duża prośba – trzymajcie za nas kciuki!

Tomasz Gryc

TOMASZ GRYC: - Start w 51. Rajdzie Barbórka będzie obfitował w wiele nowości. Oprócz zmienionej formuły rajdu, poprzedzonej odcinkiem kwalifikacyjnym w piątkowy wieczór 6 grudnia, czeka nas kilka wymagających odcinków specjalnych w tym: Cytadela, Bemowo oraz nowy Rembertów. Zwycięzcy poszczególnych klas wezmą udział w przejeździe najsławniejszego polskiego odcinka specjalnego - OS Karowa. Dla naszej załogi będzie to również duże wyzwanie. Po raz drugi wystartujemy w barwach szwedzkiej sieci multimarketów JULA (www.jula.pl), która ponownie nam zaufała i wsparła nasz start. Wsparcia udzielił nam również nasz tegoroczny Partner firma Zibi, która jest wyłącznym dystrybutorem zegarków Casio G-SHOCK na Polskę. Dla kibiców przygotowaliśmy kilka niespodzianek. Zapraszamy wszystkich na strefę serwisową, tym razem zlokalizowaną przy Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie dzięki wsparciu Partnera Strategicznego JULA, będziemy mogli poczęstować Was darmową herbatą i kawą. Wspólnie z naszymi partnerami, poprzez profile na portalu społecznościowym facebook: facebook.com/GrycRacing, facebook.com/JulaPolska oraz facebook.com/g.shock.polska będziemy rozlosowywać bardzo atrakcyjne nagrody – startujemy z konkursami już we wtorek: 3 grudnia 2013!
My ze swojej strony debiutując w tej imprezie Mitsubishi Lancerem Evo IX, będziemy się starali pojechać widowiskowo oraz efektywnie. Walka w naszej klasie zapowiada się bardzo zacięta. Liczymy, że wsparcie naszych Partnerów oraz doping kibiców pomoże znaleźć nam się na Karowej!

SZYMON GOSPODARCZYK: - Będzie to mój kolejny start w tym rajdzie, ale pierwszy raz z nowym kierowcą - Tomkiem Grycem. Startując u boku tak doświadczonego zawodnika, będę starał się pomóc mu w osiągnięciu jak najlepszego wyniku sportowego. Start Mitsubishi Lancerem Evo IX w takim składzie Partnerów, będzie dla mnie dużą nobilitacją. Liczymy, że barwy JULA i G-SHOCK pomogą nam w zakwalifikowaniu się na OS Karowa. Chcemy dać kibicom jak najwięcej emocji rajdowych i pokazać szybką oraz skuteczną jazdę.
Wsparcia podczas startu w 51. Rajdzie Barbórka udzielą nam firmy: Jula Poland Sp. z o.o. – www.jula.pl, Casio G-SHOCK - www.g-shock.zibi.pl, GRYC – www.gryc.com.pl, Faza – www.faza.waw.pl, GoPro - www.freeway.com.pl oraz Colorshake.pl - http://colorshake.pl. Patronat medialny nad załogą objęły: motofakty.pl, motogratka.pl, naszemiasto.pl, Antyradio oraz magazyn OKtany – oktany.eu.

Wysocki/Zalega | Fot. Rafał Andrzejewski

PAWEŁ WYSOCKI: - Rajd Barbórka zawsze powoduje u każdego fana rajdów podwyższone ciśnienie i gęsią skórkę. Fantastycznym pomysłem było wprowadzenie oddzielnej klasy Legend. Z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem kibiców, jak i samych zawodników, którzy cały rok przygotowują swoje cudeńka aby w jak najlepszy sposób się zaprezentować. Nie inaczej było z nami. Po wielu latach spędzonych w A-grupowym Peugeocie 205 GTi, przesiadamy się do znacznie mocniejszej, kultowej tylnonapędowej Toyoty AE86 z 1983 r. Auto w specyfikacji działu sportu Toyoty TRD oraz 180 KM przy wadze nieco ponad 800 kg, dadzą nam dużo frajdy. W roli pilota będzie mój wyścigowy kolega, Jakub Zalega. Było mało czasu na naukę samochodu więc postanowiliśmy, aby w tym roku pojechać jak najefektowniej ku uciesze kibiców, aby mieli jak najwięcej radości z oglądania klasyków na odcinkach Barbórki. Ogromne podziękowania dla serwisu Trax Racing  za tak dokładne przygotowanie tego niesamowitego auta. Dziękujemy również partnerom: Toyota Carolina Car Company (www.toyota-wola.pl), producentowi przewodów hamulcowych firmie WP, Krasnobrodzka Racing - obróbka silników do sportu oraz Sieci serwisowe Perfect Service i Q-Service firmy Inter Cars. Patronem medialnym jest KronikaRajdow.pl oraz Bemowo dzielnica m.st. Warszawy. Fot. Rafał Andrzejewski.

Typa/Bielecki

RADEK TYPA: - „Boguuu” jest przyzwyczajony aby mówić do sznura, przerabiamy więc interkom tak aby podłączyć jego „frędzelki”. Próbujemy też przekonać FIA do homologowania jego białej szaty, mamy sygnały, że dzięki odgórnej ingerencji się to uda. Cieszę się, że mam pilota, który nie tylko dyktuje, ale też jest w stanie wpływać na pogodę i warunki na drodze. A tak na poważnie to cieszę się, że jadę z Radkiem Bieleckim. Znamy się od kilkunastu lat i Radek tak jak cała trójka z Neonówki, jest wielkim fanem rajdów. Niestety, ze względu na terminy występów chłopaki rzadko mają okazję być na rajdzie. W tym roku to nadrobimy. Poza tym mamy też miły regionalny akcent – po 12 latach ścigania w Mistrzostwach Polski po raz pierwszy mam okazję wystartować z pilotem z Powiatu Lidzbarskiego. Samochód to Polo Proto przygotowywane przez stajnię braci Dytko, które nie pojawiało się wcześniej na trasach rajdowych. Cel załogi to oczywiście przejechanie bezbłędnie całej trasy i zaprezentowanie się na ulicy Karowej. Zapraszam kibiców do naszego namiotu w parku serwisowym – będzie można porozmawiać z „Bogiem” na żywo i nawet bez użycia sznura. Start był możliwy dzięki naszym sponsorom, firmom: Makita, Bosma, Warmia i Mazury, EGA, Giant, oraz Urząd Miasta i Gminy Orneta. Patronat medialny nad załogą obejmuje TVP Rozrywka i Radio Zet.

Typa/Bielecki

RADEK BIELECKI: - „Lucek” tak mi dokuczał swoimi telefonami, że aby przed nim uciec muszę wsiąść do rajdówki. A, że potrzebowałem szybkiego kierowcy to wsiadłem do Radka Typy. Od lat obserwuję jego karierę i cieszę się, że udało mi się spełnić moje marzenie. Mimo całej humorystycznej otoczki i luźnej atmosfery skupiam się i przygotowuję się do swojego zadania. Na trasie żarty nie wystarczą, a trzeba będzie wykazać się umiejętnościami. Mam nadzieję, że nie zawiodę mojego kierowcy. Do zobaczenia w Warszawie!

Płachytka/Machela | Fot. Łukasz Kufner

SYLWESTER PŁACHYTKA: - Już za niecałe dwa  tygodnie rusza 51. Rajd Barbórka. Na starcie tej imprezy nie zabraknie załogi Poliamid Plastics Rally Team. Miejsce na prawym fotelu zajmie Jacek Nowaczewski. Z dotychczasowym pilotem Maćkiem Machelą zakończyłem współpracę. W tym miejscu chciałbym mu podziękować za wspólny sezon, pełen  wzlotów i upadków, ostatecznie szczęśliwie zakończony zdobyciem Mistrzostwa Polski w Klasie 6. Maciek to doświadczony pilot i wiele się od niego nauczyłem, między innymi pomógł mi w uproszczeniu opisu. Na pewno przyczynił się do zdobycia tego  tytułu. W Warszawie wystartujemy dzięki naszym stałym partnerom: Poliamid Plastics, MK Transport i Drukarni Perfekta oraz z nowym, jakim jest miasto Polanica Zdrój. Zapraszamy wszystkich kibiców na ten bardzo widowiskowy rajd, jakim jest Barbórka Warszawska! Fot. Łukasz Kufner.

 

 

 

 

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł 70-latek faworytem
Następny artykuł WRC bez zmian do 2017

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska