Oes dla Tanaka

Blisko 17-kilometrowy odcinek rozpoczynał się na śniegu i lodzie, który przemieniał się w breję. Końcówka próby prowadziła po mokrym asfalcie.- Oes był o wiele lepszy niż poprzedni. Wygląda na to, że mamy problem z amortyzatorami. Musimy to sprawdzić na serwisie - informował Tanak.Drugim czasem na odcinku popisał się Andreas Mikkelsen (+4,7). Za kierowcą Hyundaia sklasyfikowano Esapekkę Lappiego (+6,8), Sebastiena Ogiera (+15,0) oraz Jari-Matti Latvalę (+17,1).- W porządku. Poza Power Stage nie mam za dużo do zrobienia. Mam tylko jechać. Czuję się dobrze - mówił Mikkelsen.- Było lepiej. Śnieg topi się. Poprzedni oes był z innej planety, dlatego Monte to legendarny rajd - mówił Lappi.- Delikatnie odpuściliśmy. Jazda po błocie pośniegowym nigdy nie jest dobra. Jestem zadowolony, ale jestem pewny, że po południu będzie trudno - zapowiadał Ogier.- Było łatwiej. Zjazd jest bez śniegu i lodu. Pierwszy oes przypominał Turini z lat 2013-2014 - oceniał Latvala.Drugą piątkę otworzył Elfyn Evans (+22,0), który był lepszy od Thierry'ego Neuville'a (+28,5), Bryana Bouffiera (+33,1), Krisa Meeke'a (+36,6) i Erica Camilliego (+40,7).- Było lepiej niż się spodziewałem. Na zjedzie nie było śniegu - informował Evans.- Było znacznie łatwiej niż na pierwszym odcinku. To dobry oes. Szkoda, że nie jesteśmy bliżej Evansa. Jedziemy dalej. Dzień jest jeszcze długi i czeka nas wiele niespodzianek - komentował Neuville.- Było trochę lepiej. To typowe Monte Carlo. Jazda tym samochodem sprawia przyjemność - mówił Bouffier.- Jest podstępnie. Starałem się jak mogłem i zachowywałem ostrożność. Mamy dużą stratę do załogi przed nami i dużą przewagę nad kolejną. Staram się zarządzać tym, ale nie jest łatwo - tłumaczył Meeke.- Jest duża różnica w warunkach. Na początku jest breja i pojawił się aquaplaning. Czapki z głów dla moich szpiegów - mówił Breen (+42,3).Po dziesięciu odcinkach Sebastien Ogier jest lepszy od Otta Tanaka (+1:03,4), Jari-Matti Latvali (+1:41,1), Esapekki Lappiego (+2:06,6) i Krisa Meeke'a (+4:29,8). Punktowaną dziesiątkę uzupełniają Vryan Bouffier (+5:02,6), Elfyn Evans (+5:18,8), Thierry Neuville (+5:48,9), Craig Breen (+8:37,1) i najlepszy w WRC2: Jan Kopecky (+11:09,8).- Na pierwszym odcinku było naprawdę ciężko. Prowadzimy i mamy dużą przewagę. Taka jazda jest ciężka. To szalone i niełatwe - mówił Kopecky.fot. TGR WRC