Problemy z alternatorem
Andreas Mikkelsen, który po trzech odcinkach specjalnych zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Monte Carlo, straci swoją lokatę przez awarię Hyundaia i20 Coupe WRC.
Norweg na dojazdówce do czwartego odcinka zatrzymał się i próbował naprawić uszkodzony alternator. Niestety próba uzdrowienia samochodu nie powiodła się i Mikkelsen wraca do serwisu.Ponad 30-kilometrowy oes Roussieux - Eygalayes, na którym padał delikatny deszcz, najszybciej przejechał Sebastien Ogier. Mistrz świata o 1,9 sekundy pokonał Thierry'ego Neuville'a i o cztery sekundy Otta Tanaka. Czwarty czas zanotował Dani Sordo (+8,5), a piąty Elfyn Evans (+12,4).- Wydaje mi się, że pomyliłem się w doborze opon. Spodziewałem się, że będzie bardziej mokro. Było tylko wilgotno i to uratowało supermiękkie ogumienie. Mam dobrą przewagę, ale na jednym odcinku można dużo stracić, więc nawet ta różnica nie jest tak duża - mówił Ogier.- Odcinek był w porządku, ale nie wiem, jaki jest najlepszy dobór opon. Pod koniec odcinka moje zaczęły się przegrzewać. Ciężko było znaleźć rytm - komentował Neuville.- Było w porządku, ale popełniliśmy błąd na serwisie. Przez nieporozumienie mieliśmy złe opony na poprzednim odcinku i teraz musiałem założyć dwie twardsze z przodu - tłumaczył Sordo.Drugą piątkę na odcinku utworzyli Esapekka Lappi (+12,9), Jari-Matti Latvala (+13,7), Kris Meeke (+19,7), Bryan Bouffier (+34,7) oraz zmagający się z hamulcami swojego C3 WRC Craig Breen (+47,1). Odcinka nie ukończył Temu Suninen. Trzeci kierowca WRC2 wypadł z trasy.- Jechałem bezpiecznie, ale to szaleństwo ze względu na brud. Kierowcy z przodu tną jak diabli - mówił Lappi.- W porządku. Było bardziej przyczepnie - informował Bouffier.- Wciąż nie mam hamulców. Tył w ogóle nie działa - tłumaczył Breen.Po czterech odcinkach specjalnych Sebastien Ogier ma za swoimi plecami Daniego Sordo (+38,5), Otta Tanaka (+42,5), Esapekkę Lappiego (+1:02,8) oraz Jari-Matti Latvalę (+1:16,2).W WRC2 oes na swoje konto zapisał Jan Kopecky, który został nowym liderem rywalizacji. Eric Camilli traci do Czecha 1,2 sekundy. Na trzecie miejsce awansował Guillaume de Mevius (+4:55,3).fot. Hyundai Motorsport/WRC
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze