Tylko z przednim napędem

Sebastiena Ogiera zatrzymała brama, zamknięta na oesie przed liderem Rally Mexico. Mikko Hirvonen przebił oponę i ma już tylko 7,2 sekundy przewagi nad Thierrym Neuvillem. Michał Kościuszko stracił ponad 5 minut jadąc przednionapędowym Mini.- To dosyć długi odcinek - zauważył Jari-Matti Latvala. - Teraz było znacznie lepiej niż rano. Czułem się pewniej na hamowaniach. Nie zawsze trzymałem linię i trochę złoszczę się na siebie.Thierry Neuville ustąpił Latvali o 15,3 sekundy. - Silnik przegrzewał się, bo odłączył się wentylator chłodnicy. Naprawiliśmy to i teraz zaliczyliśmy dobry przejazd. Rajd jest jeszcze długi. Jutro możemy dogonić Mikko.Trzeci czas należał do Daniego Sordo. - Nie jestem zadowolony, ale było lepiej niż poprzednio. Wyczucie samochodu jest trochę lepsze i poprawiła się przyczepność. W wynikach jest taka sytuacja, że trudno zorientować się, co mamy robić. Poprzednio popełniliśmy błąd zabierając jedno koło zapasowe. Przy dwóch kołach zapasowych tył lepiej trzyma.- To był dobry przejazd - ocenił Chris Atkinson. - Trochę odpuściłem. Na odcinku leżało dużo luźnego szutru po przejeździe wolniejszych samochodów. Michał zatrzymał się i pozwolił nam przejechać.Nasser al-Attiyah uzyskał piąty wynik. - Dzisiaj jestem naprawdę taki zadowolony! Mamy teraz piąte miejsce. Jutro czeka nas nowy dzień. Wszystko idzie bardzo dobrze.Sebastien Ogier stracił 31 sekund do Latvali. - Ktoś zamknął bramę na odcinku. Musieliśmy się zatrzymać i Julien otworzył bramę. Nie było perfekcyjnie.Jewgienij Nowikow awansował na dziesiąte miejsce w rajdzie. - Było bardzo trudno, bardzo ślisko po przejeździe samochodów grupy N. Staraliśmy się pojechać najlepiej, jak potrafiliśmy.- Cisnąłem trochę mocniej niż poprzednio - informował Ken Block. - Benito jest wielkim kierowcą, mistrzem świata PWRC. Zaliczyliśmy jeden moment, pojechaliśmy szeroko, uderzyliśmy w skarpę i znaleźliśmy się na trzech kołach.Benito Guerra ustąpił Blockowi o trzy dziesiąte. - Miałem więcej frajdy niż rano. Droga jest czystsza i mogłem trochę mocniej cisnąć.- Idzie nam trochę lepiej - uznał Martin Prokop. - Opony trzymają dłużej niż rano.Mikko Hirvonen kończył odcinek na obręczy lewego tylnego koła. - W nic nie uderzyliśmy. Jedziemy zmienić koło.Michał Kościuszko finiszował za Chrisem Atkinsonem, startującym trzy minuty później. - Mamy tylko przednionapędowy samochód. Coś się rozleciało w dyfrze. Parę razy stanęliśmy na nawrotach pod górę. Gubimy olej, lecz to chyba wyciek z dyferencjału. Jestem przekonany, że mechanicy sobie z tym poradzą, ale straciliśmy dużo, dużo czasu.Fot. Enrique Gijon