Corvette bezkonkurencyjna w poznańskim wyścigu

Na starcie pojawiło się 46 załóg z różnych stron Polski oraz z Anglii i Holandii. Najstarszymi pojazdami były 4 motocykle: Harley-Davidson JD z 1924, BSA 500 De Lux z 1926, Zenith 680 Sport z 1927 oraz Peugeot P105 Special Sport z 1929r. Wśród samochodów uwagę przykuwały: reprezentant bardzo rzadko występującej marki Peerles 67 z 1925 roku, Peugeot 303 Cabrio z 1937 oraz Chevrolet Corvette Convertible z 1967.Bazą rajdu już po raz trzeci był Hotel „Delicjusz” w Trzebawiu. W tym roku wprowadzono kilka nowinek organizacyjnych. Już w czwartek uczestnicy ze sportowym zacięciem zamiast do bazy rajdu zostali skierowani na Tor „Poznań”, gdzie mieli okazję wziąć udział w Memoriale im. Henryka Rucińskiego czyli w szybkiej jeździe po jedynym w Polsce torze wyścigowym. Mimo tego, że nie był to obowiązkowy punkt programu rajdu to jednak na starcie pojawiło się ponad 70% uczestników rajdu. Zawodnicy zostali podzieleni na 4 klasy. Klasa I samochodów wyprodukowanych przed 1945 rokiem wystartowała jak wyścigach Le Mans z dawnych lat czyli na sygnał startera kierowcy dobiegali do swoich pojazdów uruchamiali silniki i ruszali w trasę. W klasie tej zwyciężył Krzysztof Kempiński w Willysie MB z 1942 roku. W klasie motocykli I miejsce wywalczył Bartosz Bergandy (BSA). Samochody powojenne zostały podzielone na klasy według mocy silnika. W klasie do 80 KM zwyciężył Robert Roszyk (Fiat 128s), w klasie do 160 KM wygrał Bartosz Wesołowski, a w klasie samochodów najmocniejszych – Marian Pudełko w Chevrolecie Corvette Convertible.Po emocjach sportowych następnego dnia (piątek) zawodnicy wyruszyli na blisko 130 kilometrową trasę, która prowadziła z bazy rajdu przez Buk do Wąsowa gdzie w Pałacu zostali poczęstowani kawą i pysznymi pączkami a w pobliskim folwarku wykonali konkurencję Oceny Techniki Jazdy. Dalej trasa prowadziła do Nowego Tomyśla. Tutaj dzięki gościnności władz miasta uczestnicy zostali zaproszeni do zwiedzenia Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa. W pobliskiej Paproci odbyły się dwie konkurencje sportowe. W drodze powrotnej do bazy uczestnicy zatrzymali się w Pałacu w Porażynie i w Sielinku. Trasa drugiego dnia rajdu liczyła 104 km i prowadziła przez Jeziory w Wielkopolskim Parku Narodowym, Bnin, gdzie rozegrano tzw.”różę wiatrów” zawsze budzącą niezrozumiałe negatywne emocje wśród uczestników. W dalszej kolejności zawodnicy odwiedzili Zaniemyśl, Dwór w Koszutach i Pierzchno gdzie dzięki uprzejmości firmy „Jarpol” rozegrano kolejną konkurencję sportową.  W ten sposób dotarli pod Zamek w Kórniku. Tutaj otrzymali od przewodników lekcję historii. Do spotkania z gospodynią zamku „Białą Damą” jednak nie doszło.Kulminacyjnym momentem rajdu był jak zawsze konkurs elegancji, który tym razem  odbył się w centralnym miejscu Kórnika. Specjalne jury wybrało najlepiej prezentujące się załogi w strojach adekwatnych do wieku i charakteru poojazdu a puchary dla zwycięzców w poszczególnych kategoriach wiekowych ufundował Burmistrz Kórnika Pan Jerzy Lechnerowski. W klasie samochodów najstarszych wyróżniona została załoga Maciej Wrona-Anna Fedyna-Wrona w Willysie, w klasie post‑1945 – Tomasz i Wiktoria Kaczmarek w Citroenie BL11, w klasie post-1960 – Bartłomiej i Ewa Ważyńscy i ich Borgward Isabela a w klasie post-1970 – Sławomir Mizera i Dorota Ambroziak jadący Chevrolettem Corvettą.W sobotę wieczorem tradycyjny Bal Komandorski zakończył imprezę. Ogłoszono wyniki i wręczono nagrody. Za I miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu puchary otrzymali Marian i Barbara Pudełko (Corvette). Podsumowano także XIV rundę Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. Ponieważ była to ostatnia runda decydująca o tytułach mistrzowskich, wyniki wzbudzały dużo niezdrowych emocji do samego końca. Szkoda, że chęć zwycięstwa za wszelką cenę przysłania niektórym załogom radość spotkania wśród ludzi, których łączy wspólna pasja. Nagrody przyznano w czterech klasach pre1945, post1945, post1960 i post1970. W tych samych klasach trofea zdobyli także najlepsi kierowcy na próbach sportowych. Nagrodzona została też najlepsza załoga kobieca. Więcej informacji, zdjęć i szczegółowe wyniki można zobaczyć na stronie internetowej Automobilklubu Wielkopolski.Tekst i zdjęcia: Grzegorz Rybak