Przed RMC Historique
PAWEŁ MOLGO: - Kilka dni temu w rejonie, gdzie będziemy rywalizować, nieoczekiwanie zrobiło się bardzo ciepło.
Wysoka temperatura jak na tę porę roku ma utrzymać się w kolejnych dniach, co oznacza, że na trasie raczej nie możemy spodziewać się śniegu czy lodu. A szkoda, bo lubimy zimowe warunki... Nasz Fiat, który w tym roku skończy 40 lat, został pieczołowicie przygotowany do czekającego go wyzwania. Z tyłu zamontowano drążek stabilizatora, za sprawą którego znacznie lepiej trzyma się drogi, natomiast w moście napędowym zastosowano krótkie przełożenia, co pozwoli mu dużo szybciej przyspieszać, choć niestety ograniczy zarazem prędkość maksymalną do 110 km/h. Śmiejemy się, że startujemy Fiatem 125p EVO4. Nasz samochód znów zaprezentuje nowe rozwiązania techniczne, które - mamy nadzieję - pomogą nam w rywalizacji. Niska prędkość maksymalna oczywiście stanowić będzie utrudnienie na trasach dojazdowych, które prowadzą między innymi po autostradach. Ale poprawione przyspieszenie na pewno przyda się podczas wspinaczki po górskich serpentynach. Nie dysponujemy nadmiarem mocy, ale krótkie przełożenia pozwolą nam szybko nabierać prędkości. Oczywiście cały samochód został przed rajdem skrupulatnie przejrzany przez mechaników, a zużyte podzespoły zostały wymienione na nowe. Liczę, że ominą nas kłopoty techniczne, ale na wszelki wypadek we Francji towarzyszyć nam będzie dwóch serwisantów.Żałujemy, że w tym roku zabraknie śniegu, który zrównuje szanse mocnych i słabszych (takich jak nasz) samochodów. Będziemy musieli nieźle się napocić, by dorównać naszym rywalom. Przy tak znakomitej obsadzie uważam, że naszym sukcesem będzie uplasowanie się w okolicach 30-40 miejsca. Jak zawsze jednak ważniejsza dla mnie jest możliwość uczestniczenia w tak spektakularnym i prestiżowym wydarzeniu, jakim jest Historyczny Rajd Monte Carlo.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.