Piątek wygrał pod piramidami
Jakub Piątek jako drugi polski motocyklista po Marku Dąbrowskim (Rallye d'Orient 2003), wygrał rundę mistrzostw świata FIM w rajdach terenowych.
Junior ORLEN Team zakończył Rajd Faraonów etapowym zwycięstwem, w drodze pod piramidy w Gizie pokonując Juana Carlosa Salvatierrę o 63 sekundy. W łącznej klasyfikacji Kuba ograł Boliwijczyka z KTM Warsaw Rally Team o 3 minuty 19 sekundy. 24-latek z Lublina został wiceliderem mistrzostw świata.Piątek startujący jako drugi, dwie minuty za Salvatierrą, wjechał na CP1 z najlepszym czasem, a na mecie oesu pojawił się 57 sekund za "Chavo" Salvatierrą. Mohammed al-Balooshi, przed ostatnim dniem rajdu ustępujący Piątkowi o 2.47, na CP1 tracił godzinę 44 minuty, a mecie - 1:33.20 do Piątka.
- Sam nie wierzę, jak to wszystko się potoczyło - mówił Kuba Piątek. - Przyjechałem do Egiptu jako debiutant, miałem uczyć się pustyni i szlifować formę przed kolejnymi rundami. Realnie oceniałem swoje szanse na pierwszą trójkę, ale nie zakładałem, że będę świętował triumf w zawodach rangi mistrzowskiej. Cieszę się, bo doświadczenie zdobyte we wcześniejszych rajdach zaczyna procentować. W Abu Zabi i Katarze były odcinki, kiedy radziłem sobie bardzo dobrze, a Rajd Faraonów pokazał, że stać mnie na równą i płynną jazdę. Chciałbym podziękować całej ekipie ORLEN Team, która zapewnia mi komfortowe warunki rozwoju. Na co dzień mam możliwość tworzyć najlepszy zespół w Polsce i współpracować z tak utytułowanymi zawodnikami, jak Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, którzy na każdym kroku służą pomocą. To bezcenne wsparcie dla każdego młodego zawodnika.
Rafał Sonik odniósł etapowe zwycięstwo na quadzie, odrabiając 3 minuty 57 sekund do Mohameda Abu-Issy. Katarczyk wygrał Pharaons Rally z przewagą 7.47 nad Sonikiem.
- Czasem bywa tak, że rajd ma pięć etapów i ponad 1000 km, a dopiero ostatniego dnia oes układa się po naszej myśli - stwierdził Rafał Sonik. - Dziś z powodu nieprecyzyjnej nawigacji straciłem tylko dwie minuty, poza tym nie zrobiłem żadnego błędu. Dużą część trasy jechałem na maksymalnej prędkości, ale choć dogoniłem Mohameda nie udało mi się już zostawić go w tyle, bo nasze quady mają niemal identyczne możliwości. Nie wygrałem, ale mam satysfakcję, bo wyciągnąłem kolejną naukę z tego rajdu i przypieczętowałem to zwycięstwem ostatniego dnia. Nie smuci mnie drugie miejsce, bo w każdej wojnie jest wiele bitew i nie wszystkie można wygrać. Najważniejsze to być zwycięzcą na mecie sezonu. Już dziś jestem optymistycznie nastawiony przed drugą połową sezonu. Nie jestem zmęczony. Jako długodystansowiec, mógłbym w zasadzie jeszcze dziś jechać kolejne kilkaset kilometrów i tak przez kilka kolejnych dni.
Zwycięstwo Kuby to fantastyczna sprawa. Dla niego to taka rekompensata za pechowy Rajd Dakar. W Ameryce Południowej jechał świetnie, a z rywalizacji odpadł przez przypadek, na Salar de Uyuni. Ten chłopak ma przed sobą wielką przyszłość, bo ani nie złamało go tamto wydarzenie, ani na pewno woda sodowa nie uderzy mu do głowie po tym zwycięstwie. Jest świetnie prowadzony i ma wszystko by na dłużej zagościć w światowej czołówce.
Marek Dąbrowski i Jacek Czachor otarli się o podium w Egipcie. Samochodowa załoga ORLEN Team uzyskała piąty czas na końcowym oesie i awansowała na czwartą lokatę w rajdzie, wyprzedzając Reinaldo Varelę. Miroslav Zapletal i Maciej Marton również zostawili za sobą Brazylijczyka, przesuwając się na piątą pozycję. Nasser al-Attiyah, trzeci na etapie, triumfował z przewagą 6.33 nad Yazeedem al-Rajhim, który najszybciej przejechał odcinek specjalny i odebrał drugie miejsce Władimirowi Wasiliewowi.
- Zajęliśmy czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - powiedział Marek Dąbrowski. - Przez cały rajd jechaliśmy płynnie i trzymaliśmy równe tempo, a co najważniejsze, obyło się bez większych niespodzianek na trasie. Co prawda, dzisiaj pod koniec etapu przytrafiło nam się kopanie, ale raz na trzy rajdy możemy odkopywać auto, najważniejsze, żeby nie tracić kontaktu z czołówką. Dzisiaj wszyscy cieszymy się z sukcesu Kuby Piątka. Nasz wychowanek i absolwent Akademii ORLEN Team wygrał trudny technicznie rajd. Należy pamiętać, że to dopiero drugi sezon Kuby w Mistrzostwach Świata, a on już osiąga tak wspaniały wynik.
PHARAONS RALLY
SAMOCHODY
1. Nasser al-Attiyah/Matthieu Baumel (Q/F) Mini All4 Racing 14:00.02
2. Yazeed al-Rajhi/Timo Gottschalk (SA/D) Toyota Hilux +6.33
3. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +8.18
4. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +55.59
5. Miroslav Zapletal/Maciej Marton (CZ/PL) H3 Evo VII +1:08.05
6. Reinaldo Varela/Gustavo Gugelmin (BR) Toyota Hilux +1:14.05
7. Erik van Loon/Wouter Rosegaar (NL) Mini All4 Racing +1:34.31
8. Jurij Sazonow/Arsłan Sachimow (KZ) H3 Evo +1:48.32
9. Balázs Szalay/Aladár Laklóth (H) Opel Mokka +3:25.44
10. Raul Orlandini/Eduardo Blanco (PE/E) Toyota Hilux +6:06.18
PUNKTACJA PUCHARU ŚWIATA
1. Wasiliew 155, 2. al-Attiyah 120, 3. Dąbrowski 66, al-Rajhi 66, 5. Varela 64, van Loon 64, 7. Zapletal 56, 8. Hunt 32, 9. Suominen 30, 10. Małysz 28.
MOTOCYKLE
1. Jakub Piątek (PL) KTM 450 17:44.59
2. Juan Carlos Salvatierra (BOL) KTM 450 +3.19
3. Mohammed al-Balooshi (UAE) KTM 450 +1:36.04
4. Andrea Gaggiani (I) KTM 450 +2:27.25
5. Anastazja Nifontowa (RUS) Husqvarna FE 450 +3:39.47
6. Alvis Lecis (LV) KTM 500 EXC +5:17.17
7. Tommaso Biondi (I) KTM 690 Rally +10:59.17
8. Cesare Francolini (I) KTM 500 EXC +32:17.34
9. Leonardo Savini (I) Yamaha WR 450F +59:51.59
10. Enrico Zoffoli (I) Yamaha WR 450 +61:46.53
PUNKTACJA MISTRZOSTW ŚWIATA
1. Coma 56, 2. Piątek 42, 3. al-Balooshi 41, 4. Sunderland 36, 5. Salvatierra 35, 6. Quintanilla 33, 7. Barreda 30, 8. Nifontowa 25, 9. Gonçalves 23, 10. Faria 19.
QUADY
1. Mohamed Abu-Issa (Q) Honda TRX 700 20:05.02
2. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 700 +7.47
3. Antoine Lecomte (F) Yamaha Quaddy 450 YZR +5:06.12
4. Nader El Khayyat (ET) Yamaha Raptor 700 +24:44.17
PUNKTACJA PUCHARU ŚWIATA
1. Abu-Issa 79, 2. Sonik 74, 3. Wiśniewski 35, 4. Sanabria 22, 5. Lecomte 19, 6. Koolen 14.
Fot. Mateusz Szelc / facebook.com/NasserATeam
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.