Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Podkalicka rządzi w T2

Czesko-polska załoga Miroslav Zapletal/Maciej Marton wygrała 38-kilometrowy prolog XLavina IV.

Rábaköz Cup. Na szóstym miejscu sklasyfikowano Włodzimierza Grajka, na siódmym Adama Małysza, na dziesiątym Dariusza Żyłę. Jedyna kobieta za kierownicą w stawce, Klaudia Podkalicka okazała się najszybsza w T2 i zajęła 15 lokatę w generalce.

- Pierwszy etap dość ciężki, z przygodami - relacjonuje Adam Małysz. - Pierwszy
zakręt przestrzeliłem bo nie zgadzała się odległość w książce drogowej. Musiałem cofać i straciłem trochę czasu. W dodatku samochód pracował na czterech cylindrach i nie osiągał pełnej mocy - bardziej ryczał niż jechał. Mimo tego szło całkiem nieźle do momentu, kiedy złapaliśmy gumę. W jednej dziurze samochód uderzył w kamień albo coś innego i 5 kilometrów do mety jechałem na kapciu. Nie wiem dokładnie, jaki miałem czas, ale myślę, że nie było najgorzej.

- Dla nas priorytetowa jest meta, więc nie szalałem na pierwszym odcinku - powiedział Martin Kaczmarski. - Tym bardziej, że mieliśmy problem z utrzymaniem
odpowiedniego tempa przez jazdę w ogromnym kurzu. Trasa była bardzo ciekawa, wąska i trudna technicznie - miejscami dość niebezpieczna. Sporo nawrotów, ostrych zakrętów i bardzo wyboiście. Auto sprawowało się całkiem nieźle, zawieszenie działało bez zarzutu, więc z niecierpliwością czekam następnych odcinków.

- Jechało nam się bardzo dobrze - dodał Bartłomiej Boba. -  Martin prowadził bezpiecznie, cisnął wtedy kiedy można było, a odpuszczał na dziurawych i niebezpiecznych partiach. Widać, że dobrze czuje ten samochód, a auto ma potencjał. Nawigacja była dość prosta i bezproblemowa. Największym utrudnieniem była jazda w kurzu. Dość szybko doścignęliśmy poprzedzającego zawodnika, który nas przepuścił, natomiast w połowie odcinka dogoniliśmy dwa Ople i musieliśmy jechać za nimi do mety. Pomimo tego, że użyliśmy Sentinela, nie dali się wyprzedzić.

Fot. Facebook

Małysz/Marton | Fot. Paweł Rosłoń



WYNIKI OS 1
1. Miroslav Zapletal/Maciej Marton (CZ/PL) Hummer H3 Evo 25.22
2. Erik Korda/Peter Czegledi (H) Nissan Pick Up +52
3. Karoly Fazekas/Albert Horn (H) BMW X5 CC +1.18
4. Zdenek Porizek/Marek Sykora (CZ/SK) Hummer H3 Evo II +1.20
5. Balazs Szalay/Laszlo Bunkoczi (H) Opel Antara RR +1.54
6. Włodzimierz Grajek/Piotr Brakowiecki (PL) SAM MTR11 +3.21
7. Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Mitsubishi L200 +3.48
8. Josef Pelc/Alena Pelcova (CZ) Hummer H3 Evo III  +3.58
9. Pal Lonayi/Zoltan Garamvölgyi (H) Nissan Navara +4.27
10. Dariusz Żyła/Małgorzata Żyła (PL) Mitsubishi Pajero +5.46
12. Martin Kaczmarski/Bartłomiej Boba (PL) Bowler Nemesis +5.56
15. Klaudia Podkalicka/Piotr Binaś (PL) Mitsubishi Pajero +7.37 (1. T2)
21. Zbigniew Więcławek/Ryszard Więcławek (PL) Mitsubishi Pajero +8.40 (5. T2)
22. Paweł Molgo/Janusz Jandrowicz (PL) Mitsubishi Pajero +9.22 (6. T2)
24. Grzegorz Szwagrzyk/Jakub Mroczkowski (PL) Mitsubishi Pajero +10.13 (8. T2)
28. Łukasz Skoczeń/Daniel Konieczny (PL) Mitsubishi Pajero +20.13 (10. T2)

Kaczmarski/Boba | Fot. Paweł Rosłoń

Fot. Paweł Rosłoń

 

Poprzedni artykuł Pożar Fabii Matteiego
Następny artykuł Górą zespół z Kalifornii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry