Przygoński wygrał, Hołowczyc drugi
Sześciokrotny zwycięzca Desert Challenge, Jean-Louis Schlesser zaskoczył rywali z X-raidu na trzecim etapie maratonu.
Niebieskie buggy startowało jako szóste. Schlesser okazał się najszybszy na wszystkich punktach kontroli czasu, a na mecie 285-kilometrowego oesu uzyskał przewagę 3.57 nad Krzysztofem Hołowczycem. Nani Roma, nadal lider rajdu, stracił do Hołka 35 sekund.
Jak widać na zdjęciu, jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego etapu - napisał Krzysztof Hołowczyc na FB. - Wreszcie poczułem ten luz w jeździe, a surfowanie po wydmach sprawiało mi ogromną frajdę. Uzyskałem naprawdę dobre tempo, szybko doszedłem Naniego, ale postanowiłem go nie atakować, bo z punktu widzenia zespołu nie miało to sensu. Jadąc prawie całą trasę za nim miałem okazję sporo poeksperymentować, co myślę, będzie na długo procentowało, bo taki piach i tak wysokie wydmy ciężko gdziekolwiek indziej znaleźć. Za nami stary pustynny lis Schlesser ostro cisnął i on wygrał ten etap, my z Andim na 2 miejscu. Okazuje się, że przesunęliśmy się na 7 miejsce w generalce, a jeszcze 2 etapy, więc może się trochę poprawimy. Pozdrawiam Was z mega gorącej pustyni!
Kuba Przygoński wygrał etap, ale pozostał na piątym miejscu w łącznych wynikach. Nowym wiceliderem jest Paulo Goncalves, którego dzieli 58 sekund od Sama Sunderlanda. Marc Coma traci 19 sekund do Goncalvesa. Tadeusz Błażusiak, ósmy na etapie, utrzymuje siódmą lokatę w rajdzie.
Przygoński startujący jako piąty, wjechał na CP1 z drugim czasem ustępując jedynie Goncalvesowi. Kolejność utrzymała się na CP2, a na trzecim punkcie motocyklista Orlen Teamu był już szybszy od Portugalczyka. Sunderland, Goncalves, Coma i Przygoński wjechali razem na metę.
- Bardzo się cieszę ze zwycięstwa - mówi Kuba Przygoński. - Nie popełniłem znacznych błędów nawigacyjnych, pomimo dość trudnej trasy. Odcinek specjalny był połączeniem wydm oraz piaszczystych szlaków, biegnących przez wyschnięte jeziora. Dlatego też z szybkich partii musieliśmy hamować do bardziej technicznych i cały czas trzeba było utrzymywać koncentrację na najwyższym poziomie. Jutro ponownie otwieram trasę, po raz kolejny będą zakładał pierwszy ślad czując na plecach oddech konkurentów.
- Codziennie staram się walczyć o jak najlepszą pozycję, aczkolwiek najważniejsze jest dla mnie zdobywanie doświadczenia i szkolenie się w nowych aspektach, jak np. nawigacja, która jest kluczowa, by w przyszłości zwyciężać w cross-country - powiedział Tadek Błażusiak. - Staram się nie podejmować zbędnego ryzyka i nie popełniać błędów, chociaż dzisiaj się ich nie ustrzegłem. Ominąłem jeden z waypointów, musiałem się do niego wrócić i pogubiłem trasę. Nadrobiłem przez to około 7 kilometrów, aby wrócić na właściwy szlak.
Sebastian Husseini znów nie miał sobie równych w quadowej stawce. Rafał Sonik powtórzył wczorajsze czwarte miejsce, awansując na trzecią pozycję w łącznej klasyfikacji - za Husseiniego i Nicholasa Blacka.
Etap 3: Qasr Al Sarab 413 km (OS 285 km)
SAMOCHODY
1. Jean-Louis Schlesser/Konstantin Żilcow (F/RUS) Schlesser Original 3:35.34
2. Krzysztof Hołowczyc/Andreas Schulz (PL/D) Mini All4 Racing +3.57
3. Nani Roma/Michel Perin (E/F) Mini All4 Racing +4.32
4. Guilherme Spinelli/Youssef Haddad (BR) Mitsubishi ASX +28.01
5. Bernhard ten Brinke/Matthieu Baumel (NL/F) HRX Ford +28.20
6. Nunzio Coffaro/Daniel Meneses (YV) Toyota Hilux +33.26
7. Erik van Loon/Wouter Rosegaard (NL) HRX Ford +38.01
8. Leonid Ogorodnikow/Anton Nikołajew (RUS) Toyota Hilux +52.44
9. Miroslav Zapletal/Maciek Marton (CZ/PL) Hummer H3 Evo +54.00
10. Stephan Schott/Filipe Palmeiro (D/P) Mini All4 Racing +1:01.57
13. Martin Kaczmarski/Bartłomiej Boba (PL) Toyota Hilux +1:17.40
PO ETAPIE
1. Roma 9:47.03, 2. Spinelli +40.39, 3. Schlesser +46.21, 4. ten Brinke +1:00.29, 5. van Loon +1:10.18, 6. Zapletal +1:49.58, 7. Hołowczyc +1:51.51, 8. Ogorodnikow +2:18.03, 9. Saeidan +2:41.55, 10. Schott +3:01.46, 11. Kaczmarski +3:10.22.
MOTOCYKLE
1. Kuba Przygoński (PL) KTM 450 3:37.16
2. Paulo Goncalves (P) Speedbrain SB 450 +1.56
3. Marc Coma (E) KTM 450 +2.56
4. Pål Anders Ullevålseter (N) KTM 450 +3.00
5. Sam Sunderland (GB) Honda CRF 450X +3.52
6. Helder Rodrigues (P) Honda CRF 450X +5.18
7. Juan Carlos Salvatierra (BOL) Honda CRF 500X +14.17
8. Tadeusz Błażusiak (PL) KTM 450 +15.14
9. Miran Stanovnik (SLO) KTM 450 +16.54
10. David McBride (GB) KTM 500 EXC +17.24
19. Łukasz Juszkiewicz (PL) Honda CRF 450X +1:53.27
PO ETAPIE
1. Sunderland 7:22.08, 2. Goncalves +58, 3. Coma +1.17, 4. Ullevålseter +13.46, 5. Przygoński +15.46, 6. McBride +35.28, 7. Błażusiak +36.36, 8. Salvatierra +39.47, 9. Stanovnik +44.53, 10. Ozair +56.18, 18. Juszkiewicz +4:13.47.
QUADY
1. Sebastian Husseini (UAE) Honda TRX 700 3:59.17
2. Mohammed Abu Issa (Q) Yamaha Raptor 700 +8.24
3. Nicholas Black (ZA) Yamaha Raptor 700 +11.57
4. Rafał Sonik (PL) Honda TRX 700 +14.24
5. Mohammed al-Shamsi (UAE) Honda TRX 700 +21.56
6. Adel Hussain Abdulla (Q) Suzuki LTR 450 +28.54
7. Obaid al-Kitbe (UAE) Honda TRX 700 +35.27
8. Atif al-Zarouni (UAE) Honda TRX 700 +36.58
9. Colin Mercer (GB) Honda TRX 700 +46.39
10. Camelia Liparotti (I) Yamaha Raptor 700 +1:17.09
PO ETAPIE
1. Husseini 8:00.43, 2. Black +34.29, 3. Sonik +38.01, 4. Abu Issa +38.37, 5. al-Kitbe +1:05.36, 6. Mercer +1:08.42, 7. Abdulla +1:12.59, 8. Liparotti +1:56.33, 9. al-Shamsi +2:18.41, 10. al-Zarouni +2:21.31.
Fot. Marian Chytka / ORLEN Team
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.