Samochodowe marzenia Comy
Marc Coma wybrał Aquàrium de Barcelona na miejsce pożegnalnej konferencji prasowej przed Dakar Rally.
38-letni Katalończyk z Avii w prowincji Barcelona, sześciokrotny mistrz świata, Coma zaliczy dwunasty Dakar i ubiega się o piąte zwycięstwo - po edycjach 2006, 2009, 2011 i 2014.- Zapowiada się trudny i skomplikowany Dakar, w którym ważne będą małe detale - powiedział Coma. - Musimy walczyć od pierwszego do ostatniego kilometra, zaliczyć perfekcyjny rajd, żeby obronić prymat. Poprzedni sezon był niemal perfekcyjny. Wygrałem Dakar i dwie rundy mistrzostw świata, w trzech rajdach byłem drugi. Udowodniłem, że nadal mam tę samą żądzę zwycięstwa, bycia konkurencyjnym. Sądzę, że najistotniejsza jest motywacja. Jestem właściwie nastawiony przed Dakarem. Mam perfekcyjny motocykl i bardzo mocny zespół. Oczywiście, jest czterech czy pięciu innych zawodników, którzy mogą wygrać. Kluczowa będzie koncentracja na odcinkach. Najcięższym i najgroźniejszym rywalem pozostaje sam rajd.W przyszłości Coma nie wykluczył przesiadki do samochodu. - Lubię to co robię i nie widzę powodu, dla którego miałbym to zmieniać, jednak mam nadzieję, że kiedyś otrzymam szansę startu samochodem w Dakarze. Jazda motocyklem jest bardziej wyczerpująca pod względem fizycznym, wymaga również cięższej pracy w okresie przygotowań.
Fot. KTM
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.