Zarażeni Dakarem
W tegorocznym Rajdzie Dakar startuje czterech zawodników z Turcji.
Wszystkich do startu w tej imprezie zainspirował nieżyjący już Kemal Merkit.Merkit osiem razy startował w Rajdzie Dakar, sześc razy zameldował się na mecie, a każdy ukończony rajd był dla niego jak zwycięstwo. Zginął w 2012 roku w wypadku podczas Rally of the Transanatolia.Selcuk Bektas i Koray Ozkaplan, wspólnie zdołali dojechać do mety trzeciego etapu.- To był krótszy etap, ale tak samo trudny, jak dzień wcześniej. Mocno cierpiałem fizycznie, ...motocykl przewrócił się kilka razy - mówił Koray (450 Rally EXC KTM). - Przyjechałem na ten rajd z dużą ilością pytań. Na niektóre znalazłem odpowiedź, np. jeśli chodzi o przygotowania, ale na niektóre jest jeszcze zbyt wcześnie, aby odpowiedzieć.- Czuję się trochę chory, nie jadę na wszystkich cylindrach, jeśli chodzi o moją energię - powiedział Selcuk (450 EXC KTM). - Pomimo to myślę, że idzie mi coraz lepiej.Wspólnie z pozostałymi - Sakirem Senkalaycim i Serkanem Ozdemirem, podzielają to samo podejście.- Kemal Merkit, który odszedł w 2012 roku, był naszym mentorem. To był człowiek, który przywiózł ducha Dakaru do Turcji. Fakt, że w tym roku było nas czterech na starcie Dakaru, to jego zasługa. Sporo z nim jeździłem i mam wiele wspomnień z nim związanych. Kiedy robi się ciężko i trzeba pchać nasze motocykle przez wydmy, on zawsze nam powtarzał: „pomyślcie, jakie macie szczęście, aby doświadczyć takiego życia” i właśnie to powtarzam sobie każdego dnia - powiedział Selcuk.fot. Spormoto KTM Türkiye
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.